Jakis czas temu panikowalem, ze petricole mi zachorowaly - ocieraly sie o przedmioty co jakis czas, jadly ale mimo wszystko byly chude.

Po wymianie maili z Jarkiem i przedstawieniu problemu Sidguppiemu stwierdzilem, ze dam do akwa troche soli (dwie lyzki od herbaty na 100l).
Zwiekszylem tez ilosc podmian (w miedzy czasie okazalo sie, ze moj test na NO3 jest juz mocno po terminie). Stezenie soli na tym poziomie utrzymywalem przez jakies 2 tygodnie - teraz znowu powinno juz jej nie byc.

Rybki przestaly sie ocierac tak czesto. Udalo mi sie takze zaobserwowac, ze jezeli NO3 rosnie mi powyzej 20mg/l (wedlug testu zooleka) petricole zaczynaja sie ocierac czesciej.
Znalazlem wiec przyczyne ocierania sie rybek.
Teraz tylko musialem stwierdzic dlaczego sa chude - to normalne u petricol, ze sa smukle ale nie az tak jak byly moje (a widzialem, ze jedza gdy kamilem je w dzien, troszeczke).
Zaczalem podawac wiecej karmy, ktora petricole spozywaja najchetniej (mieszanka TetraMenu) w miejscu, gdzie stadko petricol przebywa najczesciej - rybki wyraznie przybraly na masie.
Wniosek jest jeden w przeciwienstwie do synodontow rzecznych i czesci tanganikanskich petricole to dosc "delikatne" ryby i wlasciwie nie chodzi mi tutaj o wrazliwosc na zwiazki azotu ale o "walke o pokarm". Reszta sumow w baniaku dosc pokazna ilosc zarcia palaszowala w przeciagu 2-3 minut i petricole nie byly w stanie sie pozadnie najesc, z moich wczesniejszych doswiadczen z synodontami rzecznymi wynikalo, ze to inne ryby najczesciej byly przeganiane przez synodonty od pozywienia. Byc moze jest to spowodowane malym rozmiarem petricol (sumiki maja jakies 2.5-3cm), byc moze jednak taki maja charakter - bede mogl to potwierdzic za jakies 3 lata jak osiagna dorosle rozmiary .

Pozdrawiam.

O! Coś o moich ulubionych rybach!!

Daniel, ja zauważyłem to samo. Moje synodonty, pomimo że są dorosłe, może bardziej śmiałe, to dzieląc zbiornik z trofeusami nie miały "siły przebicia", przegrywały konkurencję pokarmową. Może nie były zabiedzone, ale musiałem bardzo uważać, żeby część rzucanego do zbiornika pokarmu przypadła im w udziale. Tu istnieje niebezpieczeństwo - przy źle dobranej obsadzie, zanim synodonty zdążą się jako tako pożywić, inne, bardziej energiczne, szukające pokarmu już przy powierzchni ryby, mogą być przekarmione.
Dlatego też zawsze nadmieniam, że przy łączeniu ich z innymi rodzajami przede wszystkim należy wziąć pod uwagę kwestię różnic temperamentów.

Co do ocierania się ryb przy przekroczeniu 20 mg/l NO3 - zauważyłem to nie tylko u sumów, tak samo reagują np. trofeusy.

Jarek

A w jakim wieku macie te sumiki ?
i jaka trzymacie temperaturke w baniakach ?
Pozdrawiam

Jacek, moje widziałeś. To dzikie ryby, więc nie sposób dokładnie podać wiek, tym bardziej że nawet co do gatunku mam wątpliwości. To jakaś lokalna nieopisana forma, może pertikoli, ale bardziej przypomina młode osobniki dhonti.

Moje to prawdopodobnie kilkuletnie, dość młode (jak na sumy), ale dojrzałe płciowo ryby.

Temperatura w zbiorniku 26 st.C.

Jarek

To co teraz napisze to tylko me wlasne zdanie ... na glebokosci 40 metrow w Tanganice nigdy woda nie przekroczyla z znanych nam badan 24 stopni a srednia roczna to okolo23,5 stopnia . Nic nie mowie podaja tylko jak to jest w Tanganice .
Pozdrawiam

Jacku, o ile mi wiadomo, wiele sumików odławia się na głębokosci kikunastu metrów, gdzie temp. waha się pomiedzy 25-26 st. Robi się to niejako "przy okazji" łowienie innych, bardziej popularnych ryb. Coraz częściej słyszę, że występowanie sumow na mniejszych głębokościach ma nie tylko związek z gatunkiem, ale też z wiekiem ryb - płyciej spotyka się osobniki młodsze. To by się zgadzało, z tym co widzę u siebie - mam raczej młode ryby.
Poza tym, jak sam mówiłeś, synodonty mają spore możliwości przystosowawcze, w jakiejś mierze dotyczą one pewnie temperatury wody.

Jak się ostatnio dzięki Wam dowiaduję, inaczej wygląda sprawa z rzadszymi gatunkami, jak np. granulosus. Te odławia sie na większych głębokościach. Nie wnikałem jaka tam panuje temperatura, dzięki Jacek za info, rzecz jest warta przemyślenia, jeśli mam mniej płacić za prąd i tym samym stworzyć lepsze warunki dla ryb, to tylko się cieszyć.

Daniel, a jaką temperaturę w sumowych zbiorniakch utrzymujesz Ty i Twoi znajomi z PC?

Jarek

Jarek wlasnie te stadne zachowanie niektorych sumowcow na plytkich wodach to wiek ... znacznie wieksze zapotrzebowanie dorastajacej ryby na pokarm , wiec pogon za wiekszymi formami zooplanktonu a te z koleji za mniejszymi formami na plytsza wode tam slonce lepsze natlenienie wody i dobre warunki dla fitoplanktonu ..i sie zamyka czesc lancuszka pokarmowego .
Pozdrawiam