witam
co sądzicie o takim połaczeniu:
http://www.cichlid-forum.com/tanks/displaytank.php?tank=5237&group =TS
... to płaczenie z Cyprichromisami chyba lekko niefortunne

W krótkim czasie frontosy mogą mieć sporo naturalnego pokarmu. Chociaż powiem tak: akwarium często nie odzwieriedla naturalnych zachowań ryb, wieć moze to będzie funkcjonowało?

Marta

A może właśnie o to chodzi. Frontosy i ich ulubiony przysmak. Cyprichromisy to płodne ryby. Wieć...
Marcin.T

czesto takie powizania sie robi w celu wywolania naturalnych zachowan ja sam kilka takich zbiornikow widzialem , ale tylko w jednym frontosy przejewialy zainteresowanie mlodymi leptosomami . Aby to zjawisko obserwowac cyklicznie obsada mus byc bardzo madrze dobrana i same frontosy musza byc z odlowu lub powoli przyzwyczajane do tego o czym zapomnialy..ale warto po 100 kroc ,,, frontosy nie poluja nie atakuja...podplywaja do mlodego osobnika jak najblizej iiii... jest zassanie wody wraz z tym osobnikiem jakby od niechcenia tak sobie wciagaja go z wielka iloscia wody przepiekny widok ..calkowicie inne zachowanie niz u polujacych drapieznikow.
Pozdrawiam

no własnie....
Ryby pokolenia f1 i fxxx to już zupełnie inne gatunki. Wielu hodujących C. Frontosa potwierdza fakt zupełnej ignorancji, braku zainteresowania, innymi mieszkańcami akwarium ..... nawet narybkiem. Ileż to się słyszy opowieści o kolejnych pokoleniach naskalinków czy szczelinowców, wychowywanych pod nosem (a może pyskiem) tych olbrzymów.

‘....musza byc z odlowu lub powoli przyzwyczajane do tego o czym zapomnialy..ale warto po 100 kroc ....’

czyżbyś Jacku był jednak za takim wariantem ???.

Zdecydowanie ...jestem za wariantem by ryba dawac do ,,brzuszkow,, to samo co nosza w warunkach naturalnych .
Pozdrawiam