Witam.Mam problem z samcem Duboisi Kigoma.Samiec zaczął atakować wszystkie samice.Trzęsie się donich ale widać ,że one nie mają ochoty na jego zaloty bo upodobały sobie innego samca.Wygania je z kryjówek i je straszliwie skubie.Jedna jest już w opłakanym stanie.Drugiego samca tak potraktował,że musiałem go odłowić do innego akwarium.Co robić?

Sprawa jak zwykle nie jest prosta. Najlepiej odłów tego dominującego samca do osobnego akwarium na jakiś czas. Pobitego samca wpuść do samic i obserwuj. Być może,że masz zbyt dużo samców w stosunku do samic i dlatego jest problem.
Daj znać jak dalej bedzie to przebiegać.
Jak duże są te ryby? i ile ryb i w jakim akwarium masz?
Marta

Zapewne akwarium jest poniżej 150 cm, bardzo ważne z własnego krótkiego doświadczenia (posiadam 180cm,szer 60 i 120cm,szer 40), warto samca odseparować nawet na 2 godzinki do wiadra i poprzestawiać kamienie.

Czy mam z tym coś zrobić ?? Otóż niedawno wpuściłem swoje trofcie do większego akwarium 120-40-50. Mam 8 szt bemba 5-6 cm 7 szt kachese 3-4 cm oraz dwa dubois maswa 6-7 cm. Jedna bemba jest nieco poturbowana, ma biały pysk, częściowe ubytki łusek na bokach. Nie jest ona specjalnie atakowana przez inne bemby , wręcz przeciwnie to ona gania wszystkie trzęsie się do nich a tamte wtedy odpowiadają agresją i wdają się w bójkę. Jest strasznie zadziorna.[b][/b]

Dabrowj0
nie czuję się tu na siłach radzić, ale widząc podobne akcje u siebie, uważam, że dopóki kończy się na kilku straconych łuskach nie ma powodów do obaw,
jednemu osobnikowi w głowie/łbie zaloty, albo czuje potrzebę skumplowania, inne nie mają ochoty na jego towarzystwo, tak to już jest, nie tylko wśród ryb, a trofcie prezentują mnogość zachowań społecznych i za to je lubimy,

cały czas ta jedna dostaje takie baty?

Niestety cały czas jest zadziorna. Podpływa do innych bemb najpierw się do nich trzęsie potem razem podpływają pod kamień i tam się leją. Wczoraj zauważyłem że miała rozszerzone skrzela, myślałem że ma może ikrę ale niestety dziś rano znów pływała normalnie i wdawała się w bójki.

jak będzie inkubować na pewno to zauważysz, jej wygląd i zachowanie nie pozostawi żadnych wątpliwości,
ale z tego co piszesz, to ona mi raczej na samca wygląda.

„najpierw się do nich trzęsie” też bym postawił że to samiec

Jeżeli jest to samiec to dlaczego przez prawie cały jeden dzień nosił piach w pysku. Miał wtedy rozszerzone skrzela, nie wdawał się w bójki i nie podpływał do jedzenia. Jest to moja ulubiona bemba , bardzo znaczna, szeroki pomarańczowy pas i niestety co ją wyróżnia najbardziej -od urodzenia brak jednej płetwy brzusznej.

U mnie samiec najbardziej dominujący w akwarium Labeotropheus Trawasae (Malawi) znalazł miejsce pod dużą skałą i wykopuje od kilku miesięcy dziurę w której się chowa, codziennie z tej jamy wypluwa piasek i nadzoruje świderki które są tam nie proszonymi gośćmi.

Teraz mam drugi problem. Tak jak już wspominałem wcześniej, w mojej 240 mam 8 bemb 7 kachese i 3 maswy. Te ostatnie strasznie się tłuką. Jedna jest już tak zestresowana, że nie podpływa nawet do jedzenia. Przebywa cały czas tuż pod powierzchnią wody w rogu akwarium. I co jakiś czas jest atakowana przez drugą maswe. Wiem że obsada jest już duża, ale zdecydowałem się na dodanie jeszcze 2 rybek dubois aby stłumić agresję u pozostałych. Czy to dobre posunięcie ??

Musisz sprawdzić płeć u Masw, moze masz same samce?
Marta

Dokupienie jednak 2 rybek pomogło. Maswy przestały się bić i na razie nastał spokój. Nie umiem niestety rozpoznać u nich płci. Poczekam jak jeszcze podrosną to może wtedy...

Płec sprawdzisz tylko u dorosłych.
Marta