Witam ,
Zwracam się do Was z ogromną prośbą. Nie wiem co się stało z moim Trofeusem bemba. Od środy zeszłego tygodnia, stał się apatyczny, przebywał tylko w jednym miejscu w rogu akwarium tuż przy dnie. Do jedzenia podpływał dziwnymi skokami tak jakby nie mógł złapać równowagi, nawet jak przebywał w jednym miejscu to cały czas się kiwał i żeby zachować równowagę to kładł się brzuchem na piasku. W sobotę po południu zobaczyłem że zrobił się u tej bemby biały poziomy pasek tuż przy tylnej płetwie. Łuski na tym pasku sterczą i sprawiają wrażenie rozmiękniętych. Odchody miała nitkowate, ale nie białe, nie zaobserwowałem też braku apetytu. W pierwszej chwili pomyślałem że jest to Bloat. W sobotę wieczorem zaaplikowałem do 240l akwarium Metronidazol 10g oraz Sera Bactopur Direct 5g, po dwóch dniach dałem połowę tej dawki. Bemba jak zaobserwowałem wczoraj, zaczęła pływać po akwarium bez tych dziwnych objawów, ale wciąż ma ten biały pasek. Proszę o radę, mam wątpliwości czy był to BLOAT. Mogę jeszcze dodać że tydzień wcześniej popsuł mi się filtr biologiczny i w tym samym dniu kupiłem szybko drugi, przekładając do niego stare wkłady filtracyjne, zostawiłem jedynie „ZeoWonder”, który pochłania podobno amoniak i stabilizuje PH ??. W sobotę jak pogorszył się stan mojej bemby PH wody było zadziwiająco małe 7,5 wcześniej utrzymywało się na poziomie 8. Nie wiem dlaczego spadło. Dziś rano robiłem pomiary które wyglądają następująco:
NO3- 0
NO2- 0
GH- 18
KH- 20 do 40 (nie jestem pewien)
PH- 7,8
Dodam jeszcze że nie daję innych składników do wody jak Tetra Aqua safe oraz sól JBL. Jak zauważyłem że spadło PH wody, dałem 1,5 łyżeczki sody.
Proszę o pomoc nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Jutro wieczorem minie 4 dzień leczenia na Bloat, wymienię wtedy 40 % wody i włożę do filtra biologicznego węgiel. |