Przeczytajcie nowy artykuł. Czekam na Wasze opinie.
Marta

Artykuł bardzo ciekawy i napewno przyda się niejednemu akwaryscie. Zastanawiam sie na filtrem fluidyzacyjnym, dalczego jeżeli są takie dobre, proste w budowie i w obsłudze to bardzo mało sie ich używa. W zasadzie tam nie ma się co zepsuć. Szkoda tylko, że autor nie napisał jakie sa optymalne wymiary filtra, prędkość przepływu i ilość piaski (np. na swoim przykładzie). Może ktoś także ma doświadczenie z tymi filtrami? pozdrawiam Robert

Witam!
Jeżeli chodzi o filtry fluidyzacyjne są one na pewno znane akwarystom zajmującym się akwarystyką morską. Dlaczego są mało używane przez akwarystów słodkowodnych? Ja również do końca nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać, że wiedza na temat tych filtrów i ich zalet nie jest dość znana wśród nich. Ja również zastosowałem ten filtr dopiero po rozmowach z kolegą zajmującym się akwarystyką morską i zebraniu pewnych informacji na ten temat z netu. Omówienie tego rodzaju filtra potraktowałem w artykule jako ciekawostkę z myślą, że kogoś to zainteresuje i wykorzysta. Większość akwarystów niestety „przyzwyczaiło” się do tradycyjnych sposobów filtracji (głowica, kubeł itp.) ew. filtry przepływowe pod akwarium i nie szuka innych rozwiązań .
Myślę że filtr fluidyzacyjny jest doskonałym filtrem biologicznym do mniejszych zbiorników, gdzie brakuje miejsca na dodatkowe duże filtry np. przepływowe lub tackowe.
Jeżeli chodzi o min. pojemność akwarium w którym można zastosować ten filtr myślę że mogą to być zbiorniki o pojemności ok. 300-400 litrów lub większe. Ja zastosowałem gotowy filtr fluidyzacyjny firmy Resun który jest zalecany do akwarium 500 litrowego. Moc pompy powinna być taka aby zapewnić przepływ wody ok. 1200-1400 l/h. W moich akwariach są to np. kubełki FLUVAL 403 (404) lub EHEIM 2228. Odpowiednia ilość piasku była już w filtrze. Zajmuje ona ok. połowy objętości filtra. Im więcej będzie piasku tym filtracja bio skuteczniejsza i szybsza, ale moc pompy musi być również większa.
Ja również czekam na wszelkie informacje i opinie od akwarystów mających jakiekolwiek doświadczenie z tego typu filtrami.
Pozdrawiam Leszek

Dziękuję za informację. Ja mam akwarium 450l i w tej chwili pracują tam dwa kubełki po 1000l/h (Fluval 304 i Sacem Marathon 1000) i kaskada A.Clear 300 a ryb jest 34szt i jak na razie woda jest OK. Z tym, że połowa ryb jest jeszcze mała. Zastanawiam się czy jak ryby podrosną będzie to wystarczajace(??). Jeżeli nie to może zdecydowałbym się właśnie na f.fluidyzacyjny własnej roboty.Mam jeszcze pytanie: jakie wymiary ma Pański filtr.Było by to pomocne, przy zaprojektowaniu własnego. pozdr.Robert

Witam!
Mój filtr fluidyzacyjny ma średnicę ok. 9 cm i długość rury z plexi jest ok. 28-30 cm. Przepraszam ,że podaję przybliżone wartości ale mierzyłem wszystko przez szybę akwarium, nie wyciągając filtra z akwarium. Piasek zajmuje ok. połowy objętości filtra. Widziałem duże filtry fluidyzacyjne gdzie piasek zajmował ¾ objętości filtra, ale pompa do niego musi mieć bardzo dużą moc. Z innych informacji dotyczących budowy tego filtra : górny dekiel z rurkami, jak i dolny są odkręcane. Czyszcząc piasek w filtrze odkręcam dolny dekiel, po wyczyszczeniu piasku wsypuje go od dołu tak aby nie wpadał do dłuższej rurki (doprowadza wodę z akwa). Robiąc odwrotnie w rurce tej robił się czop z piasku i po pewnym czasie woda nie mogła przepływać przez rurkę. Widziałem filtry o różnym przekroju rury (okrągłe, prostokąt lub kwadrat). Sam kiedyś chciałem taki filtr zrobić, ale był problem z rurą odpowiedniej średnicy z plexi. Może teraz coś się zmieniło jeżeli chodzi o takie materiały. Oczywiście liczę na to ,że jak Pan wykona taki filtr samodzielnie to podzieli się swoimi uwagami na forum tropheus sc .
Dużo informacji na temat filtrów fluidyzacyjnych można odszukać w internecie.
Co do obsady Pana zbiornika to ja miałem stosunkowo niedawno podobny problem. Rybki podrosły i trzeba było szukać dla niektórych z nich nowego domku J. Jeżeli chodzi o trofeusa to czasami natura nam pomaga w selekcji ryb w zbiorniku. Okres dobierania się hierarchii w stadzie i tego konsekwencje. U mnie już 3 samce Kasangi pływają w innych zbiornikach, jest spokój ale jak długo?
Pozdrawiam Leszek

Dziękuję za podanie wymiarów.Na pewno jak wykonam taki filtr, to podziele się moimi uwagami. Zdziwiło mnie jednak to, że Pan ten filtr umieścił w akwarium, wydaje mi się,że wygodniej i praktyczniej było by gdyby filtr znajdował się na zewnątrz(?).
Co do ryb,to jak na razie w moich stadach jest w miarę spokój, lecz czy tak zostanie to niewiadomo. Mam dopiero jedno dorosłe stado Ilang(8szt) i jak na razie to są 3 szt dominujące, poza tym 5 dorosłych i 5 własnych maluszków Masw, i 13szt malutkich Bemb - więc wszystko jeszcze może się wydarzyć.Mam nadzieję że w 450l jakoś się pomieszczą i nie będę musiał ich rozdzielać. pozdr. Robert

Witam!
Mój filtr wcześniej umieszczony był na zewnątrz akwarium. Ma Pan rację, że wygodniej i praktyczniej jest umieszczenie filtra na zewnątrz akwarium. Przemawiają za tym szczególnie walory estetyczne, bo obsługa tego filtra ograniczona jest do minimum (z wiadomych powodów). Swój filtr w zbiorniku umieściłem tylko z jednego powodu- brak miejsca na zewnątrz akwarium (jest to regał i stoją na nim 3 zbiorniki), ale oczywiście jak najbardziej jestem za umieszczaniem tego typu filtrów na zewnątrz akwarium.
Pozdrawiam Leszek