Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Forum Wewnętrzne Forum Tropheus Tanganika / Forum Wewnętrzne /

Bezradnosc ;((

Strona  Strona 1 of 5:  1  2  3  4  5  Next »  
Autor fazi64
Użytkownik
#1 - Posted: 2 Lut 2007 11:55 - Edytowany przez: fazi64 
Witam,
Mysle, ze to chyba jakas forma masochizmu - zeby pytac np. ile piasku potrzeba na dno o powierzchni jakiejs tam, zeby otrzymac warstwe o miazszosci jakiejs tam. Czy tych ludzi "p o r a b a l o"?
Juz w ogole nie wspomne o pytaniach "obsadowych" - jak mozna najprzyjemniejsza czesc zakladania nowego akwarium (planowanie obsady) powierzac komus innemu? Mysle, ze nic dobrego potem z tego nie wyniknie.
Pzdr.
Fazi64

Autor winiar
Użytkownik
#2 - Posted: 2 Lut 2007 12:02 
A ja sobie myślę, że jest to w jakiś sensie chęc zaistnienia na forum [niezależenie od lenistwa pytającego]. Rozpocznę wątek i jestem gość! Później statystyka rośnie i można powiedziec ze jestem czynnym użytkownikiem - porażka! Dokąd to prowadzi?

Przestałem odpowiadać na takie wątki - chyba wystąpiło u mnie zmęczenie materiału...

Marek

Autor timus
Użytkownik
#3 - Posted: 2 Lut 2007 12:09 
A mi się podoba watek Luny ;) "Moja wina moja wina" W połowie przestałem go czytac bo sie pogubiłem ;(

Marcin.T <')))><

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 2 Lut 2007 12:28 - Edytowany przez: admin 
A ja powiem tak, czytam wszystko, ale...bluzgam czasami tak. Wielokrotnie pohmowuję sie, aby nie napisac czegoś bardziej przykrego.

Nie odpowiadam celowo na wiele wątków.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#5 - Posted: 2 Lut 2007 12:31 
Nie odpowiadam celowo na wiele wątków.

To chyba jedyne wyjście żeby nie dać sie wyprowadzic z równowagi.

Marcin.T <")))><

Autor rufus1
Użytkownik
#6 - Posted: 2 Lut 2007 15:49 
Hym!
Zgadzam sie z Wami.
Ja tez juz czasami wysiadam i cisnienie mi idzie do gory jak czytam niektore tematy/ posty na forum, a przy moim stanie zdrowia i ducha ;-) to niebezpieczne dla mnie i mojego otoczenia ;-).

wydaje mi sie ze wiekszosc z tych "akwarystow" to sa stosunkowo mlodzi ludzie, nie ukrywam ze co niektorym "myślenie ból fizyczny sprawia" i wola o błache sprawy pytac niz poszukac. Wydaje mi sie rowniez ze nie widza sensu poglebiania wiedzy akwarystycznej wiekszej niz to minimum, a i z tym sa problemy. to tacy akwarysci i chyba nic sie na to nie poradzi.

Co do Luny. Marcinie ja w jej watku (bardzo obszernym zreszta) tez nie odzywalem sie przez dluzszy czas, bo sie wkurzylem na to co ona wyprawiala z rybami i akwarium. Na poczatku bylem uparty i mowilem sobie "Leszek czytaj, ale nic nie pisz" i tu pasowaloby powiedzenie z kabaretu Dudek: "nie bądź pan i nie pękaj pan", a ja pękłem i odpuscilem. Brak uporu i konsekwencji. Podobnie mam ze slodyczami ;-).
Ale wielkim plusem Luny jest to, wedlug mnie, ze pisze spokojnie i wydaje mi sie ze chce rybom pomoc. Dlatego sie odezwalem.

Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#7 - Posted: 2 Lut 2007 15:50 
Mialo być:
powiedzenie z kabaretu Dudek: "nie bądź pan rura i nie pękaj pan"....


Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#8 - Posted: 2 Lut 2007 15:55 
Witam,
Luna to inna spiewka - takim ludziom trzeba pomagac, bo widac u nich checi, ale inni - m a k a b r a!
Pdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#9 - Posted: 2 Lut 2007 16:33 
Zgadzam sie z Toba Krzysztof!!!!

Widzisz jeszcze dobrze nie ostyglem po nerwach a juz pojawil sie nowy "akwarysta" z trofeusami i C. frontosa.

Grochem o sciane!!! A napisal ze czyta forum.
Czasami mam wrazenie ze niektorzy to albo siebie nie czytaja co pisza lub so po paru, no wiesz "teges ;-)". Zaczyanja praiw plywac po Tanganice i widza trofeusa i frontose i szczelinowce razem ;-0.

Przepraszam za te zlosliwosci ale musialem to wyrzucic z siebie.

Autor winiar
Użytkownik
#10 - Posted: 3 Lut 2007 20:03 
Napisałem własnie powitanie dla nowych forumowiczów.

Nie wytrzymałem i musiałem coś takiego napisać. - może to pomoże chociaż kilku osobom...

Generalnie nowi uzytkownicy:
Łaczymy wszystko ze wszystkim...
Upychamy ryby w akwariiach wielkosci duzego słoja a obsada na baniak 350l...
Dużo czytam forum a to moj pierwszy post...

Chyba muszę przestać się przejmować bo doprowadzi mnie to do jakiejś fiksacji....


Marek

Autor timus
Użytkownik
#11 - Posted: 4 Lut 2007 12:26 - Edytowany przez: timus 
1;2;3;4;5;6;7;8;9;................................ ......... jaka jest największa znana ludzkości liczba? Bo już nie wyrabiam! Leszku staram się być spokojny i kożystam z Twoich rad.

Ale ten post mnie osłabia!!!

moje akwa ma 240 albo 230.
I niecałe 60
i wyskokie z 60
A moge się dowiedziec co warto!!!! czy lepiej petro trasvavasae czy famula.
Który ładniejszy ktróy łątwiejszy w hodowli i który większy.Bo na żywo nie wqidizałęm zadnego ytylko na zdjęciach.I jak długo rośnie ta ryba???????????????Czy tak jak bemba czy wolniej (bo moje bebmy mają od 8-11cm i 1,5 roku(około)


Ide dalej liczyć ;)

Marcin.T <')))><

Autor sue
Użytkownik
#12 - Posted: 4 Lut 2007 12:40 
Moim zdaniem każdy wątek powinien mieć kiedyś swój koniec - wątek Luny też!!! Po 34 dniach... Ten wątek jest za długi żeby czegoś kogoś nauczyć, zbyt zawikłany żeby cokolwiek komuś wyjaśnić i zbyt pesymistyczny żeby nadal mieć nadzieję...

Chłopcy jesteście bardzo bardzo dzielni :) Pomagacie, doradzacie, "wypruwacie sobie żyły" i chwała Wam za to. Ale zawsze, powtarzam zawsze znajda się tacy co nie będą chcieli słuchać...

Pozdrawiam
Magda

Autor JGr
Użytkownik
#13 - Posted: 4 Lut 2007 13:07 
Ja patrzę na to wszystko trochę inaczej - tematy niekulturalne można zamknąć, na głupie - łatwo odpowiedzieć, można je też bez szkody dla nikogo ignorować, na te ciagle powtarzane wystarczy odsyłacz, zbyt długie (trafna uwaga Madziu) można podsumować, zakończyć, kontynuować w nowym wątku w razie potrzeby... Ale wg mnie największym zagrożeniem są treści noszące pozory olbrzymiej wiedzy i doświadczenia, a w rzeczywistości siejące zamęt i dezinformację - myślę tu o użytkowniku Krasa... polemizując z takimi osobami trzeba się już wysilić, a jednocześnie - ma się świadomość, że ten wysiłek idzie na marne... trudna sprawa.

To tyle jeśli chodzi o obgadywanie ;-)

Jarek

Autor tasma
Użytkownik
#14 - Posted: 4 Lut 2007 13:23 
Wiesz Jarku ja mam do tego goscia zadre ze starych czasow i kiedy widze jego wypowiedz w jakims watku staram sie omijac z daleka. Widze ze dochodzicie powoli do tego samego wniosku. Kiedy zrobil rozrobe o to czy ryby w Tropheusie sa na prawde z odlowu. Zniknal na troche. Niestety wrocil ...

Autor JGr
Użytkownik
#15 - Posted: 4 Lut 2007 13:40 
Przemek, ja doskonale pamiętam tamtą sprawę i do dziś nie dyskutowałem z tą osobą, ale niektóre tematy boję się pozostawiać same sobie - różni ludzie to czytają, czy będą kiedyś czytać i milczenie z naszej stony mogą traktować jako formę akceptacji...

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#16 - Posted: 4 Lut 2007 16:24 
A ja poćwicze sobie cierpliwość ;) To fajny gość do takiego treningu. Powiedziałem sobie że nie dam się zdenerwować ;)

Marcin.T <')))><

Autor winiar
Użytkownik
#17 - Posted: 4 Lut 2007 18:12 
Jak spojrzycie na wątki zakładane, bądz jego [Krasa] wypowiedzi to wydaje mi się, że gość jątrzy. Taki to typ. Poza tym jest osobą która nie popuści, dlatego też chyba nie ma co się kłócić bo i po co? Dobrym przykładem był wątek zaczęty przez "Sebasa" o palmiarni. Nikt nie odpowiedział i miał za złe że nikt nie rozwinął wątku -> ubawił mnie.

Powiedziałem sobie że nie dam się zdenerwować ;)
To jedyny sposób. Po co się z koniem kopać?

Marek

Autor fazi64
Użytkownik
#18 - Posted: 4 Lut 2007 22:35 
Witam,
Co do Krasa, to mam podobne spostrzezenia, jak Wy - nic go tak nie rajcuje, jak jatrzenie i macenie wody. Ale co zrobic!
Pzdr.
Fazi64

Autor winiar
Użytkownik
#19 - Posted: 5 Lut 2007 11:10 
A czy nie macie wrazenia, że czasem ktoś specjalnie [np z konkurencji] bada temat i specjalnie sieje zament?

Mam od jakiegoś czasu takie wrażenie...

Marek

Autor fazi64
Użytkownik
#20 - Posted: 5 Lut 2007 11:28 
Witam,
A o konkurencji kogo dla kogo mowisz Marku?
Pzdr.
Fazi64

Autor winiar
Użytkownik
#21 - Posted: 5 Lut 2007 11:39 
Np dla PT. My coś robimy a inni tylko potrafia krytykować zamiast zrobić coś samemu i popularyzować tanganikę czy też inne biotopy.
Marta wspominała o kims [nie poamietam nawiska], że ta osoba to ""potrafi takie artykuły to na kolanie napisac".
Aby nie było niejasności - mam takie odczucia i nikogo za ręke nie złapałem. A może sie poprostu czepiam?

marek

Autor rufus1
Użytkownik
#22 - Posted: 5 Lut 2007 11:51 
Marku to ja tlko przypone tego co na reku pisze takie artykuly, to "ktos" z firmy T-M. Ja rowniez troche rozmaiwlem z tym czlowiekiem na ten temat, nie przekonal mnie do swoich racji.
Jedno jest pewne wedlug mnie akurat tej konkurencji Tropheus Tanganika z Krakowa nie powiennien sie bać! A wiem co mowie, co innego "powstajacy bol" dotyczacy PT. ale to dobrze, bo sie mowi o PT.

Mi sie wydaje ze ci zaczepiacze to ludie mlodzi, ktorym jeszcze krew w zylac sie gotuje. Wystepuje u nich brak pokory min. do akwarystyki. chca jednak miec swoje 5 minut na forum.
Zachowanie ich moim zdaniem wynika rowniez z charakteru czlowieka, a ztym trudno wlaczyc, czyli "walka z wiatrakimi".
Krase znam z opowiadan. Pasuje idelanie do tego typu "akwarysty", dlatego ja w pewnym momecie odpuszczam jak widze ze gosc kreci sie w kolko i nic konkretnego nie pisze.

Leszek

Autor winiar
Użytkownik
#23 - Posted: 5 Lut 2007 11:59 
Całkowicie się z Tobą zgadzam ale wkurza mnie to że idzie dużo "pary w gwizdek" na jakieś dysputy, które nic nie wnoszą.

Jedno jest pewne wedlug mnie akurat tej konkurencji Tropheus Tanganika z Krakowa nie powiennien sie bać!
To bankowo!

co innego "powstajacy bol" dotyczacy PT. ale to dobrze, bo sie mowi o PT
To jest dobrze, że o tym sie mówi, natomiast dostaje szału jeżeli chodzi o naszą narodową mentalność [nie chce tu urazic nikogo], ale ludzie wola napsuć krwi niż zrobić coś twórczego.

No cóż pozostaje czytać, czytać i jeszcze raz czytać zarazem poszerzając wiedzę a nietracić czas na "puszczanie pary w gwizdek".

Pozdrawiam

Marek

Autor artkras12379
Użytkownik
#24 - Posted: 5 Lut 2007 12:24 
WITAM
Napiszę tak, jest mi tak sobie bo mieszkamy w jednym mieście z tym onym KRASĄ. Niektórzy by stwierdzili - ale POTEFLONY w tym Dęblinie, ale do rzeczy. Krasa miał okazje być u mnie bodajże dwa razy. Uwierzcie mi, że w bezpośrednim kontakcie jest zupełnie inny, użyłbym określenia wręcz ZGASZONY - takie miałem wrażenie. Zbytnio się nie odzywał i cedził słowa. Nie wiem, może gość jest niedowartościowany (na różnych płaszczyznach) i po prostu chce zaistnieć - przynajmniej wirtualnie ;-)
Zgadzam się z Wami jeśli chodzi o ocenę jego wypowiedzi - gość jest niesamowity i śmieszny do bólu. Nie zna zagadnienia a ostro się wypowaida i to z przekonaniem, że ma rację - NIESMOWITE. Ja np wyznaję zasadę: "Lepiej się nie odzywać i uchodzić za głupca niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości".
"powstajacy bol dotyczacy PT" - moim zdaniem dobre i wartościowe rzeczy rodzą się w ogromnych bólach, także cieszmy się z tego.
pzdr
Artur

Autor rufus1
Użytkownik
#25 - Posted: 5 Lut 2007 12:37 
Artur napisal:
"....Niektórzy by stwierdzili - ale POTEFLONY w tym Dęblinie,......",

no to pieknie ;-), bo ja tez w sumie wychowalem sie w Deblinie, a ze rzucilo mnie jak na razie nad morze to tak musi byc, ale ja tam wroce! ;-).

Czasami trzeba nieco kims potrzasnac zeby do niego cos dotarlo, ale bardzo wazny jest sposob w jaki to zrobimy. Jedni posiadaj taka zdolnosc, inni nie. Jedni wiedza kiedy sie wycofac, innie niestety nie.

Na szczescie tematy chorob ustaly, mam nadzieje ze to z powodu ze rybkom jest lepiej i czyja sie zdrowe.

Autor fazi64
Użytkownik
#26 - Posted: 5 Lut 2007 12:48 
Witam,
Nie wywoluj wilka z lasu.... ;)))
Pzdr.
Fazi64

Autor artkras12379
Użytkownik
#27 - Posted: 5 Lut 2007 12:49 
Chyba się Lechu nie obraziłeś za tych POTEFLONÓW ;-)
pzdr
Artur

Autor timus
Użytkownik
#28 - Posted: 5 Lut 2007 12:52 
Ale przeczytajcie co kolega Krasa pisze w temacie Tropheusy a cyprichromisy? na akwarystyka forum ;)

Chyba sie resocjalizuje ;)

Marcin.T <')))><

Autor tasma
Użytkownik
#29 - Posted: 5 Lut 2007 12:56 
Marcin
Chyba uwstecznia. On to napisal w sobote o ile pamietam, a dyskusja tutaj odbyla sie w niedziele rano.

Autor rufus1
Użytkownik
#30 - Posted: 5 Lut 2007 13:13 
Arturo czy ja sie obrazilem - nie! :-)

Tak sobietylko napialem.
Krzysztof ma racje lepiej nie wywylywac wilka z lasu!

A o jakim forum piszecie?

To co krasa jakos nie za bardzo mnie interesuje, ale czy znam to forum?

Strona  Strona 1 of 5:  1  2  3  4  5  Next » 
Forum Wewnętrzne Forum Tropheus Tanganika / Forum Wewnętrzne / Bezradnosc ;(( Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®