A ja mam pracę naukową, firmę, dom i PT.

I za to Cię podziwiam! ;)

Niemniej ja na przykład nie podjął bym się korekcji artykułów bo to moje wymagają korekty ;)

Ale za to jeśli mógł bym jakiś obowiązek przejąć to chętnie (taki z którym sądzisz że sobie poradzę)

Rozumiem że wolicie pozostać w takiej formie jak jesteśmy (ilości) Bo teraz jako tako można nad tym zapanować a gdybyśmy się rozrośli było by ciężko?

Marcin.T <')))><

Rozumiem że wolicie pozostać w takiej formie jak jesteśmy (ilości) Bo teraz jako tako można nad tym zapanować a gdybyśmy się rozrośli było by ciężko?


Nie wolimy, bo trzeba sie rozrastać - ale tzreba jakoś to określić - czytelnie i jasno.

Marta

To nie chodzi o brak chęci przyjęcia kolejnych osób. Najpierw jednak dobrze by było między nami (starymi uczestnikami PT) omówić krótkofalowe i długofalowe plany, ustalić priorytery, wprowadzić podział obowiązków. Bardzo ważnym jest również ustalenie w jaki sposób ma działać i decydować PT (poprzez zarząd, głosowania, czy wystarczy uczestnictwo w głosowaniu jedynie 40% uczestników PT, a może musi byc większość???). Jest wiele pytań bez odpowiedzi...

Moim zdaniem, konieczne jest wprowadzenie statutu (w bardziej lub mniej poważnej formie)!!!! Bez tego czeka nas chaos i brak możliwości decyzyjnej.

Magda

Moim zdaniem, konieczne jest wprowadzenie statutu (w bardziej lub mniej poważnej formie)!!!! Bez tego czeka nas chaos i brak możliwości decyzyjnej.

To podstawa - musimy określić wyraźne ramy działania i kompetencji. Nikt nie mówi, że "lecimy" do sądu rejestrowac stowarzyszenie. STATUT może byc zupełnie wewnętrznym dokumentem ( jak regulamin naszego forum), ale w taki sposób jasno określimy ramy naszego działania.

Marta

STATUT może byc zupełnie wewnetrznym dokumentem ( jak regulamin naszego forum), ale w taki sposób jasno określimy ramy naszego działania.

Więc kochani korzystając z tego że tu jesteście podajcie jakieś konkretne propozycje.

Marcin.T <')))><

Marcin

Znowu my? Liczę wlaśnie na Wasze pomysły? Wy macie też swoje propozycje działania, propozycje jak to ma funkcjonować?

Marta

Ja nie rozgraniczam tego w kategoriach MY -WY a raczej PT

Moja propozycja padła w innym temacie ;)

Marcin.T <')))><

Ciekawy temat.

Nie wypowiadalem sie wczesniej poniewaz nie wiedzialem do konca co napisac. Jak sami widzicie nie jest to takie proste, powiekszanie grona PT.

Po przeczytaniu postow uwazam ze jest kilka spraw godnych uwagi. Ja rowniez daleki bylbym od tworzenia "zarzadu", moim zdaniem powinno byc tak jak napisala Marta :" wazne jest dzialanie".

Skoro PT ma skupiac pasjonatow-akwarystow to moim zdaniem przy obecnej ilosci akwarystow w PT jakies "oficjalne" struktury nie sa potrzebne.

Ja osobiscie chcialbym dzielic sie swoja wiedza akwarystyczna z innymi akwarystami, liczac ze on cos z tego wyniesie i ja. Nie patrze min. na profity z piasnia artykułów (wczesniej pisalem za darmo i bylo dobrze), nie staram sie rowniez "podnosic swego "ego" i dowartosciowac sie, jak ktos napisal na forum), bo uwazam ze nie tedy droga. Zabija to pasje, a z czasem przechodzi w cos, moim zdaniem, nieco innego ;-).

Wydaje mi sie ze PT powinnien skupiac ludzi z pasja, interesujacych sie tematem i poglebiajacych swoja wiedze, zarowno teoretyczna jak i praktyczna, takie zdobywanie wiedzu=y z samego siebie , z ciekawosci. Ja osobiscie zawsze stawialem na pierwszym miejscu praktyke, a teoria mi tylko pomagala zrozumiec pewne procesy. Ale kazdy ma swoje poglady na ten temat.
W obecnej chwili wydaje mi sie ze czlonkowie PT sa wlasnie takimi pasjonatami z czego sie bardzo ciesze i korzystam rozmawiajac z nimi i cztajac ich artykuly.
Chcac poszerzac stopniowo grono PT moim skromnym zdaniem powinno wlasnie takie cechy brac sie pod uwage. Dobrym uzupelnienim w niektorych przypadkach moglaby byc tzw. "rekomendacja" juz dzialajacego czlonka PT.

Nie ukrywam ze na pewno duzym wyznacznikiem jak dla mnie sa wypowiedzi na forum (tresc i forma postow). Do tego dochodza co jakis czas spotkania i rozmowy i w ten sposb poznajemy sie wzajemnie.

Chcac dzialac w ramach PT niestety trzeba miec swiadomosc odpwiedzialnosc i ze wiaze sie to min. z pisaniem artykułów, prelekcjami, innymi sposobami propagowania Tanganiki, a zeby to robic to trzeba cos jednak wiedziec, przynajmniej o rybach ktore sie hoduje w akwarium. Trzeba byc rowniez przygotowanym na ew. krytyke itd itd.

Konczac wydaje mi sie ze nie ma co na sile powiekszac grona PT, z czasem ono samo powoli bedzie sie powiekszac. Patrzac na ilosc akwarystow skupionych wokol PT wydaje mi sie ze ma kto pisac i o czym pisac. Tylko ze my tez musimy sami tego chciec.

Podoba mi sie pomysl Marty zbierania artykułów do jednej "bazy" w ramach PT.
Ciekawy jestem ile teraz takich artykułów jest?

A moze ci "nowi" co chca dzialac w PT nie do konca wiedza co i jak?

Jest o czym myslec.

Leszek

Ciekawy temat.

ciekawe jest w tym momencie ilu członków w tej chwili jest w PT ?
i kto to??

http://www.projekttanganika.pl/index.php/kontakt

Marta

fajnie ,że jestem na C...
a Jacek Krawczyk

Jacek nie jest członkiem PT, przynajmniej na razie.

Marta

ale napisał artykuł ... czemu więc nie jest ?

Nie jest, bo jak sam kiedyś powiedział, nie ma czasu na prywatne życie a co dopiero na angażowanie się osobiste.
Robert

Leszek napisał:
"Wydaje mi sie ze PT powinnien skupiac ludzi z pasja, interesujacych sie tematem i poglebiajacych swoja wiedze, zarowno teoretyczna jak i praktyczna, takie zdobywanie wiedzu=y z samego siebie , z ciekawosci."

Ja mam taką wizję (jeśli nie rozwoju, to chociaż stabilizacji) PT:
- grupa, która jest musi być aktywna nie tylko w pisaniu - są inne tematy,
wymagające czasem działania
- należy chwalić się PT wszędzie, choćby po to, by wzbudzić
zainteresowanie i chęć współpracy (patrz Kraków 28.04.)
- nowi, potencjalni członkowie sa nam NIEZBĘDNI - z nich mamy
wybierać ewentualnych kolejnych (okazać sie może, że zechce nas
wesprzeć, np. grafik, programista, dziennikarz, drukarz, prawnik...)
- spotkania i prelekcje w różnych miejscach w Polsce - powinny stać się
tematem do ciekawej dyskusji na forum!!
- na najbliższe dwa, góra trzy miesiące MAGAZYN staje się priorytetem -
bez Was nie będzie czego wydawać

Robert

Witam!

Przeprszam, że nie wypowiadałem się wcześniej [zostało to wypomniane, że nie wszyscy się wypowiadają w wątku], ale niestaty nie mam czasu, nie mogę czytać forum w czasie pracy - dostałem poważna zj@#$%ę za to. A i wieczorem nie zawsze mam na to czas.

Wracając do wątku:
Po pierwsze - Prośba o ostudzenie emocji bo zrobiło się gorąco.
Po drugie - PT to miłośnicy ryb z jeziora Tanganika i to wg mnie jest kryterium doboru nowych uczestników. Jeżeli dodatkowo [to chciałem bardzo podkreślić] są grafikami komputerowymi, malarzami, dziennikarzami, czy wykonują inny ciekawy zawód, który pomoże nam w propagowaniu naszego hobby, pasji - to super bo będzie nam łatwiej przygotować się do prelekcji czy też do wydania broszury, magazynu, książki, plyty CD czy czego tam innego. Bez tego to całkowita lipa. Czemu? Odpowiedź jest prosta - zlot, spotkanie akwarystów czy cokolwiek i ktoś zada pytanie, prośbę o poradę i co wówczas ? [Aby była jasność - Wiem, że można mmnie zagiąć na 1000 sposobów, ale nadal się uczę i studiuję różne rzeczy i nie uważam się za alfę i omegę -> ciągle poszerzam swoją wiedzę] I co wóczas? Odpowiedź - hm... nie wiem, ja to tylko znam sie na grafice komputerowej - Dla mnie totalna wtopa.

Po trzecie - Statut ->
1. Chęć pisania/opisywania zaobserwowanych naocznie zachowań ryb z Jeziora Tanganika w ramach PT
2. Dbanie, opieka, propagowanie warości trzymania "naszych braci mniejszych [jak to kiedyś określił Jerzy] w komfortowych warunkach w akwarium.
3. Pomoc i czynne uczestnictwo na forum a także na spotkaniach i prelekcjach w ramach PT
4. Kultura i rzeczowa krytyka

Po czwarte - Traktujmy to jako nasze hobby a nie jako mus bo inaczej nie będzie dobrze.

Po piąte - Wymieniamy poglądy a nie kłócimy się w gronie PT! O to bardzo proszę w Chwili jakiegoś napięca prponuję podnieść telefon wyjaśnić wszystko na bierząco a nie chować urazy.

Po piąte - wydanie magazynu jest chyba teraz naszym priorytetem i nad nim należy się skupić.


Marek

Traktujmy to jako nasze hobby a nie jako mus bo inaczej nie będzie dobrze


1.wiecie co ja tam jestem spokojny człowiek, ale trochę mnie to wkurza - moim zdaniem formalizując tę inicjatywe można wszystko zepsuć , ja osobiście nie lubię jak ktoś mnie naciska w dodatku słuzbowo ;-)

2.napiszę tak - bo jesteśmy w zamkniętym gronie :

napisałem jakiś tam artykuł.Gorszy czy lepszy , no nie wiem. Za chwilę dostaję pytanie od Roberta czy chcę go publikowaćw którymś z magazynów, czy też w poczekać i wydać w Magazynie Tanganika - tu wyjaśniam,że nie znam planów Roberta i nie wiedziałem,że to On chce coś wydać , więc odpowiadam że może być wydane w któymś z magazynów.
O 18:01 dostaje odpowiedź : "jak sobie życzysz".
A o 18:57 dostaje pytanie :
"Czy nadal jesteś zainteresowany zabawą w PT? Zasady ogólne znasz.
Proszę o odpowiedź TAK lub NIE"
O 20:07 ponaglenie ,że nie odpowiedziałem. ......
Jak napisałem - dobrze że jestem niespotykanie spokojny człowiek bo inaczej rzuciłbym kubełkiem i łopatką w Roberta po drugiej stronie piaskownicy.

dla mnie to mobbing ;-))))))))

ja rozumiem,że admini maja plany , ambicje , chęć reklamy no co tam jeszcze , rozumiem że chcą coś wydać i być na topie - ale sorry ja sie włączam w Projekt Tanganika z chęci a nie z obowiązku , jak to będzie obowiązek to zmienią się relacje między nami i będą interesy , a nie koleżeństwo

to tyle - nadal jestem za tym aby aktyw pozostał aktywem, aby nowych członków proponować i ewentualnie robić małe głosowanie.

Taki Jacek Krawczyk prze ze mnie już cytowany - nie jest członkiem ,a napisał i wydał artykuł i ma kilka tekstów na stronie Tropheusa , a więc zrobił więcej niż ja. Czy to nie dziwne ? To może ja nie powinienem mieć odznaki i być członkiem.?

dla mnie to mobbing ;-))))))))

Jurku - to tak jakbyś nic nie rozumiał. Gazety mają terminy wydawnicze i to one nas ponaglają - że mamy coś przysłać, w określonym terminie. Czy to poźniej wychodzi to zupełnie inna sprawa. Czasami jest tak że Artur Białosiewicz dzwioni o 10 w nocy i mówi, dajcie coś na jutro na rano. Ja wtedy siedzę w nocy i szukam co podesłać. Ja nie mam bazy 100 artykułów, aby wysłać w dowolnej chwiili coś.

Jezeli bawimy się, a w PT - i drukujemy w dwóch gazetach i jeszcze mamy plany na nowe wydawnictwo, to niestety musze mieć bazę.

Nie raz po nocy siedzieliśmy z Robertem robiąc ostatnie korekty, prosząc Magdę i Przemka o zdjęcia do artykułow bo potrzebne było na rano.

Nie wszystko wygląda tak różowo jak to jest na zewnątrz.

Ciebie pytaliśmy o szybką reakcję bo MA chciało coś. Więc nie ma się co dziwić, ze piszemy szybko i czekamy na szybka reakcję.

A Jacek - z nim rozmawiamy często - ostatnio dwa dni temu.Zostanie członkiem PT jak sam o tym zadecyduje i wreszcie będzie miał czas.

Marta

Hej,

wydaje mi sie, ze niezaleznie od tego jakie decyzje zostana podjete to przed ich podjeciem wypadalo by poinformowac: Jarka, Drozda, Artkrasa, Faziego i Grezala, ze cos sie dzieje ;]. Albo jezeli Panowie czytacie ten topic to moze macie jakies swieze pomysly? :)

Moze niech zostanie tak jak jest? Przynajmniej nie bedziemy sie klocic...

Pozdrawiam.

ja rozumiem,że admini maja plany , ambicje , chęć reklamy no co tam jeszcze , rozumiem że chcą coś wydać i być na topie - ale sorry ja sie włączam w Projekt Tanganika z chęci a nie z obowiązku , jak to będzie obowiązek to zmienią się relacje między nami i będą interesy , a nie koleżeństwo

P.S. Myślę, że nie tylko admini mają plany i nie wiem czy zauważyłeś, ze nie ma reklam naszej firmy przy artykułach - nawet moich.

Chyba powoli zapał mi ostyga jak czytam takie posty.

Marta

WITAM
Marto nie "stygnij" ;-)))

Robi się ciśnienie wokół tematu - może dajmy sobie trochę czasu na przemyślenia, co wy na to?

Danielu napisałeś:

"wydaje mi sie, ze niezaleznie od tego jakie decyzje zostana podjete to przed ich podjeciem wypadalo by poinformowac: Jarka, Drozda, Artkrasa, Faziego i Grezala, ze cos sie dzieje ;]. Albo jezeli Panowie czytacie ten topic to moze macie jakies swieze pomysly? :)"


Słuszna jest Twoja uwaga i trudno nie przyznać Ci racji.

Jakby tu napisać - ja osobiście i "tak do końca" nie czuję się jeszcze pełnowartościowym członkiem PT (nic takiego jeszcze nie zrobiłem dla PT, nie napisałem jeszcze artykułu - chyba jako jedyny, itd.), stąd moja powściągliwość - zrozum.

Poza tym moje wstąpienie do PT, dla mnie samego budzi wiele wątpliwości - dlaczego zostałem tak miło przyjęty do sympatycznego grona i przede wszystkim za jakie zasługi. Dlatego wypowiadanie się przez mnie w kwestii przyjmowania kolejnych członków byłoby chyba nie na miejscu ;-)

Sprubuję opracować wstępną wersję NASZEGO STATUTU.

pzdr
Artur

Sprubuję opracować wstępną wersję NASZEGO STATUTU.


I to jest rewelacyjny pomysł.

Marta

Ale dacie mi trochę czasu ;-)
pzdr
Artur

Oczywiście, ze aż tak nie pali sie.

Marta

Po pierwsze:
Nie mam zamiaru reformowac PT. Slowo "Zarzad" i kilka innych uzytych przeze mnie wywolalo straszna burze. Ja chcialem tylko okreslic zasady na jakich podejmowane sa decyzje przez PT.
Pisalem wczoraj i napisze to dzisiaj. W PT rzadza Marta i Robert. Wszyscy to akceptujemy (tak mi sie przynajmniej wydaje). Co nie zmienia, ze nikt nigdy oficjalnie nie powiedzial: "tak wy kierujecie PT, a my sie na to zgadzamy".
Po drugie
Nie jestesmy organizacja zarejestrowana w zaden sposob, nie oplacamy skladek, niemamy przez to klubowej kasy. Po raz kolejny podkresle, nie chce tego. Jesli jednak ktos chce wydac, wlasne prywatne pieniazki to powinien wiedziec, czy za jakis czas ktos inny nie bedzie mial do niego o to pretensji, bo dzialal w imieniu PT. Z drugiej strony jak ktos wydaje wlasne pieniadze to dlaczego sposob ich wydania ma przedyskutowywac z reszta. Dylemat prawda ?
Tak samo z glosowaniem na forum. Czy nie mozna ustalic zasad? Na przyklad zeby glosowanie bylo wazne potrzebne sa glosy ponad 50 % czlonkow (czyli minimum osmiu), a wsrod nich za lub przeciw musi sie opowiedziec ponad 50 % uczestniczacych w glosowaniu. Krotko, jasno i chyba zrozumiale dla wszystkich.

Przemek

Sprubuję opracować wstępną wersję NASZEGO STATUTU.

Arturze
Podesle Ci mailem "duzy" status , ktory trzeba oczywiscie skrocic, ale bedziesz sie mial na czym wzorowac.

Przemek

WITAM

Dzięki Przemku, będę miał o 1 więcej ;-)))

Będę musiał zadać kilka podstawowych pytań w kwestii statutu.
Np:

1. Czy ustalamy wnoszenie jakichkolwiek składek?
2. Czy rejestrujemy nasz związek, stowarzyszenie?
3. Tryb wstępowania nowych członków myślę, że się niebawem wyklaruje.

To tak na Cito, następne pytania "wyklują" się zapewne później.
Proszę o propozycje. Nie chcę sam podejmować decyzji. Projekt statutu przedstawię na FW, ale jak podpowiecie w "newralgicznych" miejscach to bpotem będzie łatwiej.

pzdr
Artur

ps. ja proponuję, jako nazwę "OGÓLNOPOLSKIE STOWARZYSZENIE PASJONATÓW HODOWLI RYB BIOTOPU TANGANIKA z siedzibą główną w KRAKOWIE".

Co Wy na to?

Dzięki Przemku, doszło.
Na pewno skorzystam.
pzdr serdecznie
Artur

Hej,

fajnie, ze cos sie ruszylo ;).

Moje zdanie:
Ad.1.:
Nie.

Ad.2.:
Nie.

Ad.3.:
...

Aha Arturze wydaje mi sie, ze zmiana nazwy jest zbedna ;) chociaz calkiem fajna ta Twoja :D.

Pozdrawiam.

Powinienem skopiować post Daniela. Mam takie same zdanie.

Marcin.T <')))><