Tak jak mówiłem - powiedziało się A trzeba powiedzieć Ą. Ja się stawiam i już.
Przełożenie rezerwacji to nie taka prosta sprawa. Ten lokal jest w miarę okupowany i trzeba rezerwować stolik znacznie wcześniej.
Pewnie tak będzie jak pisze Marcin - na mecz będę już w domu.

Dzisiaj w nocy wracając do domu miałem drobny wypadek
To jest tak jak się jeździ po pijaku...

Chorym, zdrowia życzę. Mam nadzieję, ze spotykać będziemy się w miarę regularnie - ale to czas pokaże...


Pozdrawiam

Marek

Sądzę, że przy dobrej organizacji spotkania raz w miesiącu będzie można prowadzić. Co do mojego wypadku - nie jest on związany z samochodem (całe szczęście). Po wyjściu z taksówki i przez drobne problemy zdrowotne mój organizm odmówił posłuszeństwa i sie mi zemdlało było. A jak wiadomo droga głowy do ziemi dość daleka, to i obicia niemiłe.

Ja nie pisałem, że kierowałeś...

Bracie - ogranicz alkohol bo Ci nie służy ;-))))

A tak na poważnie - wszystkiego dobrego i zdrowia życze.

Marek

Ja się stawiam i już.-oj Marku:),dogryzasz Vepsikowi:) a picie samemu jak się nazywa?:)
Andrzej

Ja się stawiam i już.-oj Marku:)
Wychodzę z założenia, że nie tylko czynnie uczestniczący w forum mogą sie pojawić...

a picie samemu jak się nazywa?:)
Do lustra? ;-)

Marek

To nie było spowodowane alkoholem :) Po prostu od dziecka mam pewną przypadłość i akurat wczoraj mnie złapało.

A tak na poważnie - wszystkiego dobrego i zdrowia życze.

Dziękuję - mam nadzieję, że dość szybko się z tym uporam. Niestety rozcięcia na głowie są problematyczne w leczeniu.

Wychodzę z założenia, że nie tylko czynnie uczestniczący w forum mogą sie pojawić..-możliwe,obyś nie musiał sam ze sobą uczestniczyć w tym spotkaniu
Do lustra? ;-)-nio,to już co innego:):):)
Andrzej

-możliwe,obyś nie musiał sam ze sobą uczestniczyć w tym spotkaniu
To będzie świadczyć o chęci spotkania się na żywo...


Marek

P.S. Niebawem sie okaże - spadam
Serwus!

No i po spotkaniu...
Limitowana wersja uczestników - hm... tylko jeden, czyli ja.

Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej...


Marek

P.S. Hm... Obejrzę w takim razie mecz ;-)

P.S.1 Spotkanie w styczniu nadal aktualne

No i po spotkaniu...
Limitowana wersja uczestników - hm... tylko jeden, czyli ja.

trochę głupio - dla mnie taka godzina w sobotę to nie do przyjęcia - specjalnie musiałbym jechać do stolicy państwa urzędników , natomiast w normalny dzień wieczorem - no to możnaby rozważyć ;-)