Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
To i owo - czyli luźne rozmowy Forum Tropheus Tanganika / To i owo - czyli luźne rozmowy /

Wycieczka nad Tanganikę...

Autor barey
Użytkownik
#1 - Posted: 19 Wrz 2008 11:30 
Witam wszystkich po wakacyjnej przerwie,
Ostatnio myślałem sporo nad wyprawą nad naszą Tanganikę.
Będąc na wakacjach odkryłem drzemiącą we mnie pasję do wody i zrobiłem kurs płetwonurka popularne AOWD.
Czy ktoś z Was myślał o wyprawie nad Tanganikę i do tego pływanie razem z naszymi pupilami ?

Autor sengir
Użytkownik
#2 - Posted: 19 Wrz 2008 12:15 
Myślał pewnie każdy :)
Ale logistyka i finanse stanowią tu dla wielu barierę nie do przeskoczenia.
Masz jakieś konkretne plany? Robiłeś już jakieś rozpoznanie tematu?

Autor marti
Użytkownik
#3 - Posted: 19 Wrz 2008 14:39 
Jak mówią "dla chcącego nic trudnego", jednak oprócz tych trudności które wymienił sengir, podejrzewam, że nurkowanie w tak niebezpiecznym jeziorze, w tak niebezpiecznej części świata, nie da się porównać z jakimkolwiek zbiornikiem, który mamy u nas, czy nawet w szeroko pojętym basenie morza śródziemnego.
Chociaż dla odpowiednio zdeterminowanej osoby, nie ma barier :)

Autor barey
Użytkownik
#4 - Posted: 19 Wrz 2008 16:23 
póki co nie znalazłem nic konkretnego ale do tanzani pojawia się coraz więcej ofert:
http://www.allegro.pl/item430766022_tanzania_i_zan zibar_13_dni_nurkowanie_i_safari.html
http://www.scubatravel.com.pl/oferty_zanzibar.html
tylko ciągle te koszty mnie przerażają, dodatkowo trzeba minimum 2-3 tygodnie poświęcić.

Autor worton
Użytkownik
#5 - Posted: 20 Wrz 2008 11:26 
:)

mozna jechac ale bez licencji nurka i dobrego aparatu nie ma sensu :)
Jezeli specjalistyczne firmy, ktore przeciez z tego zyja, maja oferte nizsza niz 10000 zlotych to mysle, ze dla osoby na prawde chcacej da rade pojechac nawet za nie tak szalenie duze pieniadze :)

Autor admin
Admin
#6 - Posted: 20 Wrz 2008 14:29 
Właśnie mailowałam przed chwilą z Juanem Moliną. Jest w Kigoma nad jeziorzem i płynie w okolice Kipili. Odłowił sobie do swojego zbiornika Petrochromis sp. Red, P. sp. Bulu Point, P. sp. Moshi i P. sp. Kasumvbe Rainbow.

No cóż - wszystko jest możliwe

Marta

Autor bernard
Użytkownik
#7 - Posted: 20 Wrz 2008 19:19 
Odłowił sobie do swojego zbiornika Petrochromis sp. Red, P. sp. Bulu Point, P. sp. Moshi i P. sp. Kasumbe Rainbow.
.....
zatkało mnie :)

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 20 Wrz 2008 19:24 
Juan dopisał mi ...i takie tam inne:))

Marta

Autor bernard
Użytkownik
#9 - Posted: 20 Wrz 2008 19:52 
Nie ma co - u niego te ryby będą miały naprawdę niezłe warunki, więc może sobie pozwolić, aby wszystkie te gatunki zgromadzić w jednym zbiorniku.
J.M. ostatnio "przycichł" w sieci i już się obawiałem, że jego megazbiornik z Petrochromisami nie wystartuje :)

Autor Alex
Użytkownik
#10 - Posted: 20 Wrz 2008 20:41 
No,no już wiemy czemu "przycichł" :))
Jeśli dobrze pamiętam ten zbiornik ma mieć 30000 litrów? J.M. obsade już ma,nie ma co ;))

Maciek

Autor arsik
Użytkownik
#11 - Posted: 25 Wrz 2008 11:34 
Odłowił sobie do swojego zbiornika Petrochromis sp. Red, P. sp. Bulu Point, P. sp. Moshi i P. sp. Kasumvbe Rainbow.

A czy te ryby od tak sobie może wywieźć za granicę? Raczej nie?!

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 25 Wrz 2008 12:46 
Moze, ponieważ on odławiał je z firmą importującą ryby i firma ta przewiezie mu je do Europy wraz z cała swoją dostawą.

Marta

Autor nuroslaw
Użytkownik
#13 - Posted: 25 Wrz 2008 13:59 - Edytowany przez: nuroslaw 
ale jak to fajnie się słyszy: byłem właśnie nad Tanganiką, no wiesz przy tamtej wyspie, i złapałem 5 sztuk petrochromisów. Nie wiem co z nimi zrobię. Myślałem dać na patelnię, ale chyba wpuszczę do akwarium. :)

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 25 Wrz 2008 14:17 - Edytowany przez: admin 
nuroslaw

To nie jest nic nowego, jeżeli dogadasz sie z firmą odłąwiającą, a Juan przecież robi zawodowo fotki,:))) to pozwalają Ci odlowić sobie ryby pod nadzorem odławiaczy i...potem z ich dostawą trafiają one do Ciebie. Juan jest znany wśród odławiaczy bo robił fotki z Angelem Fitorem i wielokrotnie był nad jeziorem. Tak samo robił Evert i inni.

A mozna sobie spokojnie złowić samemu ryby na patelnię, nie wiem tylko czy petrusie są smaczne?

Marta

Autor nuroslaw
Użytkownik
#15 - Posted: 25 Wrz 2008 14:56 
Wiem, bo u siebie w wielu kwestiach działam tak samo, ale jeśli coś dla mnie może być w strefie marzeń, nieosiągalne, a ktoś sobie tak swobodnie, wypowiada "byłem, złapałem, nic tam szczególnego :) " to zupełnie inaczej się taką osobę odbiera.

To i owo - czyli luźne rozmowy Forum Tropheus Tanganika / To i owo - czyli luźne rozmowy / Wycieczka nad Tanganikę... Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®