Otóż, w moim baniaczku 126L zaczely sie pojawiac glony, pokrywaly skaly prawie centymetrowym dywanikiem. Nie chcialem stosowac zadnej chemii, a wyczytalem gdzies ze krewetka amano zjada glony. wiec wpuscilem na pocztek jedna szt by zobaczyc czy rybki sie do niej nie dobiora ..,. Wszystko wygladalo OK wiec na drugi dzien dodalem do akwa 20szt Po 15 minutach wygladalo jakby przez zbiornik przeszedl tajfun , w wodzie plywalo sporo strzepow glonow... A krewetki szalaly , opychajac sie do syta :)
Rano moglem juz odlowic krewetki , czysciutkie akwa, zero glonow, skaly jak nowe :) I to bez zadnej chemii ! :)
POLECAM ! |