Dodalem sobie do obsady 2 raki marmurkowe - uklad to, oczywiscie, 2 samice :-) Tym samym bede w stanie zweryfikowac juz niedlugo ich przydatnosc do akwarium z duzymi pielegnicami i rybami dennymi.
Tuz po wpuszczeniu wywolaly spore zainteresowanie kirysnikow, ktore uporczywie chcialy je wymacac wasami :D Samiec akary raz probowal skubnac jednego z rakow w ogon, ale nie byl jakos szczegolnie zachwycony. Obserwowalem wycieczke raka w akwarium okoloe 3 w nocy - nie wydawal mi sie szczegolnie krwiozerczy - raczje nieco przestraszony badal nowe tereny. Kazdy ruch pletwa gibbicepsa nieodmiennie skutkowal nieco panicznym wycofaniem :) Zobaczymy jak to bedzie - na razie uwaznie badam stan kiryskow i potomstwa akar. Pletwy wszystkich ryb sa poki co cale :-) |