Jesli nie macie nic przeciw, nabazgram tu od czasu do czasu troche szczegolow mojego zbiornika. Moze kiedys komus sie to przyda, albo ktos znajdzie ten temat interesujacym :-)
Ostatnio pisalem o swoim stanie zarybienia zbiornika: 4 czerwieniaki, 2 meeki, 5 tapajosow. Wszystkie ryby poza tapajosami zlozyly ikre. Meeki staly sie nieco bardziej nerwowe, jednak po zaslonieciu im nazbyt szerokiego widoku z gniazda sytuacja sie w uspokoila. Akwarium podzielilo sie na 3 strefy: czerwieniaki - meeki - czerwieniaki. Dla tapajosow brakowalo miejsca. Poniewaz meeki nie zdolaly upilnowac swoich mlodych przed reszta ryb, wiec uznalem ze rozluznie nieco atmosfere i odnioslem pare do sklepu. Po oddaniu ryb wyjalem nadmiar skal, zostawiajac dwa wieksze skupiska po bokach akwarium - tam gdzie czerwieniaki pilnuja narybku. Pomiedzy tymi gniazdami, posrodku zostawilem sporo piasku dla ziemiojadow. Musze przyznac, ze tapajosy od razu wykorzystaly wolna przestrzen. Tak jak sie obawialem, po zniknieciu meek, czerwieniaki sie nieco rozbestwily i zaczely szukac konkurencji. Okazalo sie jednak, ze wolna przestrzen miedzy gniazdami podzialala idealnie. Tapajosy zostaly zostawione w spokoju. Czerwieniaki widzac sie nawzajem z odleglosci 1,5m prezentuja piekne ubarwienie i od czasu do czasu dwa samce "gladiatorzy" spotykaja sie na piaskowej arenie posrodku akwarium staczajac malownicze pojedynki (polegajace glownie na lezenie na piasku i prezeniu pletw - nic strasznego sie nie dzieje).
Innymi slowy mam nadzieje ze aktualny stan sie utrzyma - czerwieniaki skupia rywalizacje na sobie, zostawiajac piekne i spokojne tapajosy w spokoju. Z calej sytuacji zapamietalem sobie kilka spraw odnosnie sztuczek w utrzymaniu agresywnych gatunkow w akwarium:
- jedna para agresywnych ryb jest w akwarium czasem gorsza niz kilka takich par - warto pomyslec o trzymaniu w zbiorniku rownowagi pod wzgledem temperamentu, inaczej moga ucierpiec ryby spokojniejsze
- tony zle ulozonych skalnych kroyjowek czasem dzialaja czasem gorzej niz jedna skalka zaslaniajaca widok rybom pod odpowiednim katem
- agresja dominujacej pary w akwarium jest czesto zawleczka nie pozwalajaca na wydobycie agresji pozostalych ryb. Wyjecie takiej pary z akwarium moze spowodowac spore zamieszanie w zbiorniku - niekoniecznie na plus.
- nie da sie przewidziec co zrobia ryby - przynajmniej nie dokladnie :-)
BTW - tapajosy jednak plywaja razem. Wyglada na to, ze to nie jest kwestia stresu, odnosze wrazenie ze lepiej jest je trzymac w wiecej sztuk niz parami. No i pieknie wyglada taka jawica na piasku :D |