Sytuacja sie zmienia z godziny na godzine. Nie wiem czy to tarlo, czy dopiero przygotowania, ale dwie ryby upodobnily sie do papug. W ponurawym nieco krajobrazie korzenno-piaskowym wyglada to niesamowicie. Jedna z ryb (chyba samiec) puszy sie i lekko podsubuje inne ryby probujac je delikatnie odgonic. Druga (chyba samica), zajela miejsce przy plaskiej czesci korzenia i wisi tam nieruchomo wyraznie "reagujac" na podplywajacego co chwile samca. Obok wzmienionej czesci korzenia jest usypany w piasku dolek o srednicy 10cm. Tyle widze na razie i ide ogladac dalej. W porownaniu z tym co widze, nawet czerwieniaki odpadaja w przedbiegach. Zaden aparat tego nie odda.
Jesli to tarlo, to zachowanie pary w stosunku do innych mieszkancow mozna porownac do arystokratycznej walki na szpady, w przypadku innych pielegnic ktore mialem bylo to bezpardonowe walenie mlotem bojowym. |