Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów /

Zbrojnik, odchody

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next »  
Autor nechor
Użytkownik
#1 - Posted: 8 Cze 2010 22:50 
Czy mozliwe, zeby zbrojnik niebieski (5cm) brudzil w akwarium wiecej niz tapajos (10cm)?

Czy odchody zbrojnika niebieskiego jakos szczegolnie trudno sie rozkladaja?

Autor Kanaaoe
Użytkownik
#2 - Posted: 8 Cze 2010 23:15 
Jak zaczynałem swoją przygodę z akwarium jakiś już czas temu to ślepo wierzyłem w to co mówił mi sprzedawca z zoologa. Skończyło się to tak, że miałem akwarium 112 litrów z 15 pyszczakami i 3 zbrojnikami niebieskimi. Jakoś to wszystko nie chciało funkcjonować, więc poszukałem troche informacji w książkach i internecie i udało mi się oddać wszystkie pyszczaki, jednak glonojady już nie. MIeszkały tak same przez około miesiąca i zauważyłem wtedy, że ilość "brudu" jaki one produkują jest ogromna. Jadły 24h\dobe, wydalały z taką samą częstotliwością, glonów zamiast być mniej przybywało. Ich "kupy" w ogóle nie chciały się rozkładać, usuwałem je przy wymianie wody, ale to nic nie dawało bo ciągle przybywało więcej. Myślę, że glonojady chyba nie do końca trawią glony, co powoduje właśnie tego typu sytuacje z zaleganiem odchodów.

Oskar

Autor nechor
Użytkownik
#3 - Posted: 8 Cze 2010 23:39 
To wlasnie zauwazylem u siebie. Odchody sa tej wielkosci, ze az nie chce mi sie wierzyc ze to tapajosy. Z drugiej strony jedena mala ryba i tyle brudu... tez trudno uwierzyc.

Autor pkubek
Użytkownik
#4 - Posted: 9 Cze 2010 00:03 
to jest wlaśnie cały paradoks związany ze zbrojnikami. Uchodzą za czyścicieli tym czasem porzytek z ich przechowywania w akwarium jest średni bo jako rośllinożercy bez przerwy muszą jeść no i wydalać. Poza zbrojnikiem niebieskim jest chyba troche nieco bardziej subtelnych gatunków zbrojnikowatych, może wpuść coś drobniejszego?

Autor nechor
Użytkownik
#5 - Posted: 9 Cze 2010 00:18 
Poza zbrojnikiem niebieskim jest chyba troche nieco bardziej subtelnych gatunków zbrojnikowatych, może wpuść coś drobniejszego?

Tak, ten osobnik nie mial byc w obsadzie. To tylko proba weryfikacji hipotezy i jego diecie i moich wczesniejszych problemow z glonami. Niedlugo bede dodawal nieco drobnicy na dno zbiornika i prawdopobonie wtedy zbrojnik zniknie.

A wlasnie - czy popularne "kiryski" tez tak brudza? wydaja sie dosc zarloczne... :-)

Autor pkubek
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Cze 2010 00:55 
wiesz co, nie jestem specem ale wydaje mi się, ze jednak nieco mniej. Gdy swego czasu miałem akwarium z Akarami z Maronii (bardzo wdzięczne ryby) kiryski śmigały u mnie po dnie w sporej grupie. Widok był niesamowity, mają sympatyczne usposobienie. Mówiąc o drobnicy myślałem też o małych fatunkach zrojnikowatych, z resztą w Ameryce Płd, rozlewiskach i dopływach Amazonki żyją chyba glonożercy także z innej rodziny niż zbrojnikowate ale trzeba by to sprawdzić. jest kilka smukłych zbrojników o wydłużonych płetwach ogonowych, może są mniejsze i mniej brudzą? wyglądają na smutklejsze i delikatniejsze.

Autor maniutek15
Użytkownik
#7 - Posted: 9 Cze 2010 08:55 
Dobrym wyborem były by szydliki (Farlowella acus) to bardzo wdzięczne ryby mało brudzą i są świetnymi glonożercami (w przeciwieństwie do zbrojników niebieskich przez całe swoje życie żywią się glonami).
pozdrawiam Maciek

Autor nechor
Użytkownik
#8 - Posted: 9 Cze 2010 09:17 
Dzieki za ciekawe info. Przejrzalem pare stronek o tych rybach - nie znalazlem nic na temat brudzenia (rzadko sa takie informacje). Poza wydluzona budowa ciala przypominaja zbrojniki - nie wiesz z czego wynika mniejsze brudzenie?

Autor maniutek15
Użytkownik
#9 - Posted: 9 Cze 2010 15:11 
Mam je u siebie w zbiorniku:P. Wydaje mi się ze może to wynikać ze zdolności do trawienia pokarmów roślinnych(szydliki jedzą tylko roślinny więc muszą go dobrze trawić a zbrojnik niebieski zadowoli się wszystkim przy czym dorosłe preferują już pokarm mięsny) może to też wynika z ruchliwości szydliki w dzień prawie się nie ruszają więc zużywają mniej energii a co za tym idzie mniej jedzą i wydalają. To są tylko moje hipotezy już od dłuższego czasu nie korzystam z "usług" pospolitego zbrojnika preferuje inne gatunki.
pozdrawiam Maciek

Autor pkubek
Użytkownik
#10 - Posted: 9 Cze 2010 17:42 
wydaje mi się, że istnieje oczywisty związek pomiędzy gatunkiem, miejscem występowania i sposobem odżywiania, tzn w tej grupie mogą być zbrojniki żyjące w ruchliwych, czystych wodach o dużym prądzie, wody te są czyste, pokarm to głownie glony, brak osadów; są również gatunki zamieszkujące meandry, starorzecza, gdzie jest sporo osadów organicznych, woda jest ciemna, mniej światła, pokarm bardziej zróżnicowany, roślinny, małe organizmy, osady itd. woda jest tu pewnie kwaśniejsza. No i ruchliwość ryb inna, większa swoboda przemiszczania się itd.. nie wiem czy to właściwy trop o klucz doboru współmieszkańców. Może trzeba przeszukać dobrze region, z którego pochodzą Twoje Geophagusy? Na Aqunet.tv jest sporo filmików z wypraw do Am Płd, widać bardzo różne siedliska i współmieszkańców ryb z tej rodziny, moze to Ci pomoże, przepraszam za dosyć spekulacyjny charakter moich porad, nie jestem aż tak zaawansowany w tym temacie

Autor nechor
Użytkownik
#11 - Posted: 9 Cze 2010 20:35 
przepraszam za dosyć spekulacyjny charakter moich porad, nie jestem aż tak zaawansowany w tym temacie


No w koncu ktos zechcial dyskutowac :-) Cala przyjemnosc w tym, zeby dyskutowac o niewiadomym i ze spekulacji skladac jakis obraz. Sam nie jestem pewien jak szybko plynie woda w wodach zamieszkalych przez tapajosy.

To jest cytat ze strony "Moja amazania" o bialych wodach w ktorych wg autora zyja tapajosy:

Rzeki białych wód są mętne o lekko brązowym zabarwieniu, widoczność jest ograniczona z powodu osadów. W głównym nurcie rzeki praktycznie nie występuje roślinność i żyją głównie ryby, które są zbyt duże, aby można było hodować je w domowym akwarium. W spokojnych zatoczkach występują rybki "akwariowe" i roślinność. Białe wody występują w niektórych miejscach Amazonki, Orinoco i Napo.
Parametry wody: ph 6.8-7.1, TWO 3-8dH, temp. 26-29 C


Wyglada na to, ze moje biale wody beda musialy byc nieco "czarne", gdyz z oczywistych wzgledow nie bede macil wody. Jak rozumiem, powinienem szukac ryb, ktore zyja w zatoczkach - woda pewnie plynie tam nieco spokojniej, ale co znaczy "spokojniej"? Jak na razie moj prad wody w akwarium jest za slaby, zeby umozliwic rozkladanie sie odchodow jednego zbrojnika... Mysle o zakupie pompy cyrklulacyjnej.

Generalnie szukam ciekawych pomyslow na obsade dodatkowa do moich tapajosow, ktore i tak zajmuja tylko czesc akwarium (dziwne sa te ryby :). Jak na razie mam jeden wariant:

- dno: kiryski
- ton: tetra cesarska

Co do kiryskow - tutaj jestem raczej pewien, ew. bede wybieral odmiane. Co do tetry cesarskiej nadla mam watpliwosci. Moze jednak jakis bystrzyk? Czy hokejowka? Te ryby maja byc dodatkiem - nie musza sie rozmnazac, maja plywac w stadzie, porzadany efekt lawicy nagle zmieniajacej kierunki (wszystkie ryby razem).

Jakies pomysly?

Autor maniutek15
Użytkownik
#12 - Posted: 9 Cze 2010 20:55 
To może do toni zwinnika blehera albo rodostomusa w dużej ławicy wyglądają rewelacyjnie:P widać tylko czerwone łebki i paskowane ogony:D(mam u siebie ławicę coś ponad 20szt. i wydaje mi się że to takie min że by ładnie wyglądało.
pozdrawiam Maciek

Autor askott
Użytkownik
#13 - Posted: 9 Cze 2010 21:07 
Witam,

Kiryski różnej maści miałam i bardzo je polecam. Szalenie ruchliwe, "wesołe", sympatyczne rybcie. Moja ulubiona odmiana - Sterby (Corydoras sterbai) - piękne pomarańczowe, odróżniające się płetwy i nakrapiane ciałko. Cały czas patrolują podłoże w poszukiwaniu czegoś co zjedzenia, gdy dobrze się czują lubią pływać od dna do powierzchni wody - robią to bardzo szybko i przy okazji pobierają sobie bąbel powietrza znad tafli wody. U mnie uwielbiały pływać w ten sposób w pęcherzykach powietrza wydostających się z kostki napowietrzającej przy tylnej szybie. Wyglądało to jak scena z "Gdzie jest Nemo?" gdy któraś z ryb (lub krab) na takie napowietrzanie wołała "Bąbelki, bąbelki, moje bąbelki" :)))

Z rybek stadnych w toni moimi ulubionymi były bystrzyki ozdobne (Hyphessobrycon bentosi) - bardzo ładne rybki, super wyglądają w ławicy. Niezwykle dekoracyjne.

Oba gatunki rybek są bezproblemowe, spokojne, przyjazne innym rybom. Muszą też występować z stadzie (minimum 6 szt)- wtedy są "szczęśliwe".

Jeśli chodzi o pływanie ławicą w pożądanych kierunkach to rybkom się niestety nie da wytłumaczyć w jakiej części akwarium mają się poruszać. Mąż się zawsze ze mnie śmieje pytając "Czy rybki dzisiaj dobrze pływają? tak jak zaplanowałaś?" ;)))

Pozdrawiam,
Joanna

Autor nechor
Użytkownik
#14 - Posted: 9 Cze 2010 21:10 

Jeśli chodzi o pływanie ławicą w pożądanych kierunkach to rybkom się niestety nie da wytłumaczyć w jakiej części akwarium mają się poruszać.


Nie chodzi o to "gdzie", tylko o to "jak" :-) Ten zwinnik blehera z wypowiedzi maniutka to fantastyczna ryba w lawicy:

http://www.youtube.com/watch?v=gWj71L7khPE

O cos takiego mi chodzi. Czy ten bystrzyk ozdobny (jest w grupie gatunkow nad jakimi sie zastanawiam) porusza sie podobnie?

Od razu mi sie nieco razniej zrobilo :-) Kiryski juz przyklepalem po powyzszej wypowiedzi - beda na pewno.

Autor askott
Użytkownik
#15 - Posted: 9 Cze 2010 21:27 
Bystrzyk ozdobny będzie raczej bardziej "stacjonarny". Rybki trzymają się razem, ale takiego efektu jak na filmie to nie dadzą rady osiągnąć. Zwinniki na filmie zachowują się jak na dobrym turbodopalaczu ;) Na początku filmu są dopiero wpuszczane do akwarium, nie wiem czy dalsza część filmu zrobiona jest, gdy ryby już się zadomowiły? Mogą się zupełnie inaczej zachowywać w stresie po zmianie zbiornika. Nie mam doświadczenia, jeśli chodzi o Bleherki.
Patrząc chociażby na kształt ciała bystrzyka i zwinnika, widać od razu, że zwinnik jest torpedowaty, a bystrzyk to troszkę grubasek. Co za tym idzie będzie się poruszał wolniej i zachowywał "stateczniej".
Zatem jeśli priorytetem ma być zapierniczająca (za przeproszeniem ;) ławica to chyba bystrzyk w tej kategorii przegrywa. Choć urodziwa rybka z niego :)

A kiryski są super :)))

Pozdrawiam,
Joanna

p.s. A ja swoim rybkom zawsze próbowałam wytłumaczyć i "gdzie" i "jak", ale zwykle miały mnie w nosie ;)

Autor pkubek
Użytkownik
#16 - Posted: 9 Cze 2010 22:42 
Z tymi wodami białymi czy czarnymi to różnie bywa. Na aquanet.tv są pokazywane lokalizacje z wodami, w których nie znajdziesz osadów. Amazonka to także rejony górskie (!) chodzi o to, że nie ma skał wapiennych ale dna są często kamieniste i prąd wody dostatecznie duży by wypłukiwał osady. W każdym razie cieszę się z kirysków, zachowują się uroczo w większej grupie, mają śmieszne zwyczaje odpoczywania na kamieniach, parami, zwrocone ryjkami do siebie, takie troszke małe bulterriery akwariowe. No i wywracają oczami co jest śmieszne.

Co do ryb ławicowych - poza tetrą cesarską, piękne są bystrzyki czarne/Phantom - Megalamphodus megalopterus, bardzo eleganckie i pięknie ubarwione, miałem kiedyś stado, łądne i również nieco spokojniejsze, lubiące przebywać wśród roślinności są Moenkhausia pittieri - błuszczyk brylantowy. Oczywiście zwinniki to ryby szybsze, te, które Ci poleciłem w moim akwarium przebywały wśród gęstwin nurzańca i bardzo to ładnie wyglądało.

No i na koniec wspomnę o jeszcze jednej rybie, którą miałem, dawała mi chyba największą radość jeśli chodzi o kąsaczowate. Myślę tu o roślinożercach - Metynnis hypsauchen, Płaskobok, niesamowita ryba, ma przepiękną formę, jest niesłychanie dekoracyjna, lubi przebywać w ciemniejszych, mętnych nieco wodach o dosyć skąpej roślinności. Ciekawostką jest ich zamiłowanie do wyjadania roślin. Jest objęta ochroną jako gatunek pomagający regulować gęsty porost roślin w wodach Amazonki i dopływów, dzięki czemu wody te stanowią ważne kanały żeglugi.
Trzeba by sprawdzić czy występują tam gdzie Twoje ziemiojady, nie wiem wogóle, czy zależy Ci na takim precyzyjnym doborze

Autor maniutek15
Użytkownik
#17 - Posted: 9 Cze 2010 22:46 
Bleherki/rodostomusy/czerwonogłówki (bardzo podobne gatunki) zachowują się tak na filmie bez przerwy:D, jeszcze lepszy efkt ławicowania można osiągnąć przez wpuszczenie do akwa większej rybci (u autora raczej problemu z tym nie będzie:P bo u mnie reagują na Biotodomy cupido). Fajnie wyglądają jak do oświetlenia zbiornika użyjemy świetlówki podkreślającej czerwony kolor wtedy łebki ryb aż się jarzą.
pozdrawiam Maciek

Autor nechor
Użytkownik
#18 - Posted: 10 Cze 2010 01:56 
Powoli mi sie klaruje obsada :-)
5 tapajosow, stado bleherek i stado kiryskow. Zbrojnikowi chyba podziekuje :/ Oswietlenie jest w drodze, pozostaje kwestia roslinek :-)

Autor pkubek
Użytkownik
#19 - Posted: 10 Cze 2010 10:46 
A może wpuścisz do tego jakąś odmianę mniejszych pielęgniczek? Nie wiem, doradzam ale mając piękne gatunki pielęgnic nie darze zbytnik szacunkiem ich mini krewniaków z Am. Płd. Co innego większe :) ale, ale, mają piękne ubarwienie, Agassiza np przykład. Zerkałeś na nie?

Autor maniutek15
Użytkownik
#20 - Posted: 10 Cze 2010 10:49 
Duuuuuuuuuuuże stado:P ze zbrojników nie rezygnuj powinieneś coś glonożernego po prostu zmień gatunek fajne są ww szydliki albo sturisomy)
pozdrawiam maciek

Autor nechor
Użytkownik
#21 - Posted: 10 Cze 2010 11:47 
pkubek

Pielegniczki sa dosc bojowe - do tej pory mialem samych killerow (ksiezniczki, czerwieniaki, zebry, meeki...). Czas na cos spokojniejszego.

maniutek15

Zakladajac 5 tapajosow - jakiej licznosci powinny byc stada kiryskow/bleherkow? Akwarium ma 328l.

Autor maniutek15
Użytkownik
#22 - Posted: 10 Cze 2010 13:09 
A jakie wymiary na akwa? Moim zdaniem do takiego litrażu to spokojnie ze 40-50 bleherków, kirysów bym dał jeżeli 1 gatunek to z 10 jeżeli 2 to po 6. A nie myślałeś np. o żaglowcach? Ja strasznie lubię biotop ameryki południowej najbardziej czarne wody.
pozdrawiam maciek

Autor askott
Użytkownik
#23 - Posted: 10 Cze 2010 16:22 
Witam,

Moim zdaniem 10-12 kirysków na tyle litrów to minimum. Ja miałam mniej więcej taką ich liczbę w 240l i wcale nie było "gęsto". Kiryski są niezwykle towarzyskie w stosunku do swojego gatunku i bardzo "potrzebują" kolegów. W większej grupie zupełnie inaczej się zachowują - są odważne i wesołe.

Oczywiście układ zależy też od reszty obsady i wystroju. Ale u Ciebie będą miały dno na wyłączność.

maniutek15

Czarne wody - plątanina korzeni, opadłe liście, woda koloru herbaty - i ONE - dostojne, majestatyczne, piękne żaglowce - nadzwyczajny, klimatyczny zbiorniczek :))) Zgadzam się, że jest to opcja warta rozważenia...


Pozdrawiam,
Joanna

Autor maniutek15
Użytkownik
#24 - Posted: 10 Cze 2010 19:41 
Ale u Ciebie będą miały dno na wyłączność.
I tu się nie zgodzę tajposy to przecież ziemiojady:P
Co do kirysków to podałem minimum do takiego akwa żeby się dobrze czuły. Z żaglowców proponuje nie "oklepane" skalary albo altumy naprawdę świetne są P. leopoldi i Skalary Manacapuru Te pierwsze miałem przez jakiś czas u siebie i są warte uwagi niestety u mnie przez "mały" wypadek odeszły:(.
pozdrawiam maciek

Autor askott
Użytkownik
#25 - Posted: 10 Cze 2010 21:06 
I tu się nie zgodzę tajposy to przecież ziemiojady:P

Tu przepraszam mój błąd - nie znam tapajosów i ich zachowań, oglądałam jedynie zdjęcia, nie wczytywałam się co to za rybcie.

Jeśli chodzi o żaglowce mam ogromny sentyment do tych tradycyjnych. Dla mnie osobiście są to pierwsze ryby, które obok "glonojada" zapadły mi w pamięć z pierwszego akwarium mojego ojca, gdy byłam jeszcze malutką dziewczynką. Kojarzą mi się z błogim i szczęśliwym czasem dzieciństwa :)

Wtedy oczywiście nie było wielkiego wyboru w ofercie rybek - "skalar to był skalar", teraz to zupełnie inna historia. Można wybierać wśród ogromu gatunków i odmian. To zawsze dla mnie najtrudniejsze, ale i najbardziej ekscytujące zadanie przy zakładaniu nowego zbiornika.

Pozdrawiam,
Joanna

p.s. Przepraszam, trochę nie na temat się rozgadałam sentymentalnie ;)

Autor nechor
Użytkownik
#26 - Posted: 11 Cze 2010 00:15 - Edytowany przez: nechor 
Tu przepraszam mój błąd - nie znam tapajosów i ich zachowań, oglądałam jedynie zdjęcia, nie wczytywałam się co to za rybcie.
Nie ma sprawy. Mozna z grubsza potraktowac tapajosy (ziemiojady) jako stosunkowo lagodne, 16 cm'owe pielegnice. A ze lubia grzebac w piachu, wiec kiryski mialyby konkurencje. mimo roznicy wielkosci widzialem sporo filmow z tymi gatunkami trzymanymi razem i nie wygladalo to jakos szczegolnie groznie.

A nie myślałeś np. o żaglowcach?
Myslalem... Nie jestem pewien, czy nie mam za malego awkarium dla dwoch gatunkow duzych ryb... Jaki jest najmniejszy gatunek z tego rodzaju i ile ich sie trzyma? Jak bardzo sa agresywne? Ktos probowal toto zestawiac z tapajosami?

Moim zdaniem do takiego litrażu to spokojnie ze 40-50 bleherków
...
Moim zdaniem 10-12 kirysków na tyle litrów to minimum.
Operujecie sporymi liczbami :D Akwarium ma 150wys, 48gł. i 45wys. Nie przerybie zbiornika taka masa?

Autor maniutek15
Użytkownik
#27 - Posted: 11 Cze 2010 11:22 
Do 100l można wpuścić z 15-20szt. blecherków więc do twojego 40-50to spokojnie. U mnie w 240l będą biotodomy cupido rodostomusy i właśnie P. leopoldi jak uda mi się załatwić. Najmniejszymi żaglowcami są właśnie P.leopoldi są bardzo spokojne powinno się je trzymać w grupie min. 6-8szt.

Moim zdaniem nie są to jakieś straszne liczby ilościowo bleherki to drobnica, może się wydawać dużo ryb ale w zbiorniku w ławicy wydaje się mniej.

Autor askott
Użytkownik
#28 - Posted: 11 Cze 2010 20:01 
Operujecie sporymi liczbami :D

W tak dużym akwarium te ilości wcale nie będą za wielkie. Gdybyś wpuścił 20 Bleherków to by "zginęły". Nie byłoby ich widać. Jeśli zależy Ci na ładnej, widocznej wyraźnie ławicy ryb to musi być ich sporo. I 40-50 zwinników to nie jest przesada. Im większe stado tym piękniej to wygląda i rybki czują się lepiej (oczywiście w granicach rozsądku ;).
Podobnie jest z kiryskami - rozpłyną się po zbiorniku i będziesz ich szukał pomiędzy roślinami :)
Rybki te nie brudzą jakoś strasznie i myślę, że (nie biorę pod uwagę tapajosów) nie będzie problemu z przerybieniem i zanieczyszczeniem zbiornika.
Ja miałam paletki razem ze stadami dwóch gatunków bystrzyków + kiryski + zbrojniki. Nie mogłam nadążyć z podmianami, żeby utrzymać przyzwoity poziom NO3. Gdy oddałam paletki, a jeszcze zwiększyłam stada pozostałych ryb problem zniknął. Na spokojnie mogłam podmieniać wodę w dużo większych odstępach czasu i parametry były ok. Tak więc myślę, że stada "drobnicy" nie są w stanie bardzo zanieczyścić wody. Dochodzi jeszcze oczywiście kwestia diety paletek (mięsko), ale i tak myślę, że wniosek wyciągnęłam słuszny.

Pozdrawiam,
Joanna

Autor admin
Admin
#29 - Posted: 11 Cze 2010 20:35 
diety paletek (mięsko)

Wg tego co opisują mądrzy paletki tylko przez hodowców karmione są mięskiem. W naturze odżywiają się owocami, szczątkami roślin, larwami owadów. To super opisał Bleher w jednym z artykułów w NA. Warto poczytać:))

Marta

Autor Topielec
Użytkownik
#30 - Posted: 11 Cze 2010 20:50 
Zawsze mnie zadziwiało to futrowanie paletek mięsem...

Nechor, po obserwacji żerowania ziemiojadów nie będzie kiryskom ciężko w konkurencji o pokarm na dnie? Jak to oceniasz?

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next » 
Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów / Zbrojnik, odchody Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®