Bardzo przepraszam za mylny tytul - opera miala cos w cache'u i podmienila autologowanie na forum... Jesli to mozliwe prosze o zmiane na "Krotki opis nowej obsady"
Obecny sklad:
1x pielegnica zebra (samiec, ktorego mam od malego - zbyt ladny, zeby go oddac, okolo 11cm i rosnie)
17x kirysek sterby (mila dla oka sluzba sanitarna, na razie polowa wielkosci doroslych osobnikow)
1x zbrojnik niebieski (niewidoczny smieciarz objadajacy korzenie)
6x akara pomaranczowopletwa (nowy nabytek - 4cm dlugosci)
Jak widac, zabraklo w akwarium tapajosow, pojawily sie akary :-) Juz na starcie widac, ze obsada bedzie musiala ulec zmianom. Male akary (nawet w porownaniu z doroslymi tapajosami w okresie tarla) sa po prostu agresywne. Caly dzien spedzaja na przepychankach. Tak male ryby jak na razie nie robia sobie zadnej krzywdy - maja sporo miejsc do ukrycia (dopakowalem akwarium korzeniami). Tak czy siak, niedlugo beda wieksze i docelowo zostanie jedna para. Do tej pary dostawie prawdopodobnie pare zebr. Zebry beda nieco niebiotopowe, ale jesli uda sie zmniejszyc eskalacje agresji, beda pasowaly temperamentem do wiekszych kuzynow.
Jesli sie uda, chcialbym zostawic kiryski. Jak do tej pory wszystkie ryby, niezaleznie od rozmiaru traktowaly kiryski neutralnie. Kiryski byly pozostawione w spokoju nawet gdy duze ryby odzywialy sie zwinnikami... :P Kiryski nie plywaja szybko, ale plywaja bez obaw tuz przed nosem innych ryb (delikatnie tylko schodzac im z linii samego pyska). Byc moze ich ubarwienie, ksztalt, badz sposob poruszania sie udpokaja inne ryby.
Ide zrobic kilka fotek :-) |