Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów /

Tough fish - zbrojnik

Autor nechor
Użytkownik
#1 - Posted: 6 Lut 2011 13:37 
Ostatnio wykonywalem szereg zabiegow z wyjetym korzeniem. Miedzy innymi plukalem go pod cisnieniem goraca woda (nie pytajcie po co :-) ). Tak sie sklada, ze razem z korzeniem wyjalem zbrojnika, zupelnie o tym nie wiedziac. Przykleil sie gdzies dran i w koncu, polany goraca woda, wyplynal do wanny. Woda byla naprawde goraca - parzyla rece. Wyjalem go i zanioslem szybko do akwarium. Skubaniec, nie dal po sobie poznac, ze cos sie stalo. Nie wygladal nawet na wystraszonego. Po wlozeniu korzenia do akwarium zajala standardowa pozycje i jak gdyby nigdy nic zajal sie obdrapywaniem drewna. Obserwowalem go kilka dni, wyglada na to, ze naprawde nic mu sie nie stalo.

Nie wiem czemu, ale zdaje mi sie ze inne ryby moglyby nie wytrzymac takiej operacji w takim stylu. Pamietam, jak Sander dal mi Meeke do przewozu w pojemniku z lekko cieplejsza woda (byl ostry mroz na dworze) - woda byla tylko troche cieplejsza, a ryba zachowywala sie jak otumaniona (w akwarium doszla do siebie, ale jednak nie od razu). Zbrojniki to jednak niezli twardziele... :D

Autor zipo4
Użytkownik
#2 - Posted: 8 Mar 2011 09:13 
cze
mi kiedyś padł termostat w akwarium przygotowanym do tarła dla pary guraminów, gdy się zorientowałem temperatura sięgnęła około 47 stopni

niestety samic się udusiła ale samiec przeżył i w sumie nic sobie z tego nie zrobił nawet przetrzymał kolejna samice .

taka ciekawostka
pozdrawiam Łukasz

Autor nechor
Użytkownik
#3 - Posted: 8 Mar 2011 11:35 - Edytowany przez: nechor 
Czytalem, ze jedynie ich przewod pokarmowy jest dosc wrazliwy z uwagi na specyficzna flore umozliwiajaca trawienie celulozy zawartej w drewnie.

Autor Topielec
Użytkownik
#4 - Posted: 8 Mar 2011 15:05 - Edytowany przez: Topielec 
Dzięki zipo4 przypomniała mi się pewna historia... :)

Jak byłem mały to miałem gurami (oczywiście w 30 litrach:P ). Pewnego dnia gurami zachorowało, ale było to tak dawno, że nie pamiętam już na co. W każdym bądź razie było z nim źle i prawdopodobnie, żeby choroba nie rozprzestrzeniła się na inne ryby, mój tato zadecydował, że rybę należy "zeutanazjować". Poprzez wrzucenie do wrzącej wody...

Niósł już rybę w ręce do kuchenki, na której już wesoło bulgotała woda w kubeczku, czekając by zrobić z ryby rosół.

Los chciał, że ryba tacie z ręki wyskoczyła i wpadła wprost do pełnego ciepłej wody zlewozmywaka, oczywiście z płynem do mycia naczyń jak i samych naczyń. Zlokalizowanie w zatopionej stercie naczyń śliskiej rybki nie było łatwe, więc potrwało kilka chwil.

Gdy w końcu udało się biedne gurami wyłowić z pomyj, odezwała się moja dziecięca wrażliwość - przekonałem ojca, że ugotowanie ryby, która już i tak tyle przeszła, to nie jest dobry pomysł. I tak też się stało, ryba trafiła z powrotem do akwarium.

I żyła tam jeszcze bardzo długo :)

Autor nechor
Użytkownik
#5 - Posted: 8 Mar 2011 23:34 
Opowiedzialem w pracy... jednak jestesmy inni.

;-)

Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów / Tough fish - zbrojnik Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®