Hej,
Zmienilem obsade. Chcialem troszke to barwniej przedstawic, ale ogarnely mnie chwilowo watpliwosci. Obsada to 4:8 Pseudotropheus saulosi.
Ryby kupilem wczoraj.
Watpliwosci mam nastepujace:
1. Samiec widoczny od 10 do 20 sekundy filmu. Zewnetrznie jest nieco poszarpany. Na filmie tego nie widac, ale z lewej strony ma na boku ciala uszkodzone luski (pewnie dostalo mu sie w oryginalnym zbiorniku). Ten samiec tuz po wpuszczeniu do mnie do akwarium lezal na piasku i wygladal na mocno zmeczonego. Dzisiaj plywa i zywo podejmuje pokarm. Sadze, ze sie zregeneruje, ale jednak prosze o przyjrzenie sie - moze cos podpowiecie.
2. Drugi samiec, na filmie od 21 do 30 sekundy. Ten z kolei wyglada ok (drugi co do jaskrawosci wybarwienia), niemniej caly dzien spedza przesiadujac za filtrem. Pokram podejmuje z lekkim opoznieniem, ale jak juz wyczuje ze cos rzucilem, wcina jakby wszystko bylo ok. Nie znam zachowan tych ryb - czy lezenie na, lub nieco ponad piaskiem w jednym miejscu przez dlugi czas jest normalne?
3. Poza opisywanym wyzej, jeszcze jeden z samcow ma sklonnosci do zalegiwania na piasku ("na", nie "ponad" - to nie przejezyczenie). Widac jak rozpoczyna swoje lezakowanie w 42 sekundzie filmu (prawy, dolny rog).
4. Co jakis czas (wczoraj po zakupie o wiele czesciej) obserwuje u ryb szereg skokow polaczonych z ocieraniem sie o kamienie / piasek. Szczegolnie celuja tu samice. Nie jest to na chwile obecna czeste (dzis widzialem kilka razy od powrotu z pracy), ale jednak widze to co jakis czas. Czy mam na to jakos reagowac? Zadnych objawow na skorze nie widze.
Zachowanie i motoryka ryb jest w duzej mierze specyficzne dla akwenu. To moje pierwsze ryby z malawi. Bede o wiele spokojniejszy, jesli ktos by sie wypowiedzial... Moze jeszcze cos widzicie na tym krotkim filmiku?
link do filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=D5vJVrcVVmw
Acha, parametry wody... jest to standardowa, dobrej jakosci olsztynska woda wymieniona w duzym stopniu pare godzin przed wpuszczeniem ryb.
temperatura: 27,5 stopnia, NO3: 20, PH: 8, NO2: 0
Twardosci nie badalem, skonczyly mi sie akurat testy.
P.S. Poniewaz zalezy mi na dobrze zwierzakow, pozwole sobie te pytanie zadac rowniez na forum cichlidae.pl - przepraszam za krzyzowe posty, ale na obu forach siedza bardzo wartosciowi fachowcy.