Witam wszystkich
Chciałbym odnieść się do wypowiedzi Roberta w temacie "podsumowanie konkursu". Otóż padło tam kilka złośliwych uwag pod adresem Klubu Miłośników Tanganiki, którego jestem członkiem. Uwag tych nie można pozostawić bez komentarza, ponieważ są niesprawiedliwe.
Przepraszam, że zakładam nowy temat w tej sprawie, ale główny wątek został zamknięty, a nie chciałbym sprawy pozostawiać tak jak jest.
Otóż twierdzenie, że KMT chciał cokolwiek namieszać w konkursie jest wielkim nieporozumieniem. Choć nie jestem we władzach KMT wiem, że konkurs TT w ogóle nie był przedmiotem jakichkolwiek rozmów. Nie wiem, dlaczego miałby być? Pomysł konkursu fajny, niektóre prace ciekawe. Zwracam uwagę, że dwie najwyżej ocenione prace zostały napisane przez członków KMT, więc dlaczego mielibyśmy zbiorowo "wspierać" jednego?
Osobiście bardzo mi się podobała praca Salmo, ale ostatecznie nie zagłosowałem. To, że kilkoro spośród członków KMT, po dłuższym okresie braku aktywności na tym forum - zagłosowało na jedną z prac nie jest chyba niczym nadzwyczajnym. Z całą pewnością nie było w tym żadnej inspiracji ze strony KMT, lecz były to indywidualne decyzje głosujących.
"Aby nie być gołosłownym" wskazałeś Robercie na 5 osób, które wg Ciebie są członkami KMT. Otóż chciałbym sprostować - spośród wymienionych jedynie 3 osoby to cżłonkowie KMT.
Nie jest moim celem wywoływanie jakiejkolwiek kłótni. Nie jestem cżłonkiem władz KMT, więc wypowiadam się w imieniu własnym. Myślę, że dość już nieprzyjemnych słów zostało napisanych/powiedzianych.
Chciałem tylko wyjaśnić to nieporozumienie.
Aby nie potęgować emocji nie odniosę się do wypowiedzi socjologa - politologa.
Pozdrawiam
Bernard |