Jest świt, a my skończyliśmy aklimatyzować ryby z nowej dostawy. Przyleciało 28 boksów ryb od Michelle. Ponad 1400 osobników. To największa nasza dostawa w historii. Michelle przez 10 godzin pakowała ryby.
Wielkie dzięki wszystkim, którzy nam pomagali: Rukiemu, Wojtkowi, Sendogowi i jego żonie, która dzielnie sprawdzała każdy rozpakowany worek czy przypadkiem jakaś ryba w nim nie została, Kubie z Zoo Wrocław, którzy nam towarzyszył, no i naszym dzieciom, które jak zwykle stanęły na wysokości zadania. Wielkie podziękowania należą się liniom KLM i naszym służbom celnym, które wyjątkowo sprawnie dzisiaj działały.
Dawno nie mieliśmy tak sprawnie odprawionej i rozpakowanej dostawy:) No i tylu ryb w zbiornikach.
Biegnę do nich ponownie:)
Marta |