Witam.Raczej stawiałbym na oświetlenie.Poprostu powoli przyzwyczajaj ryby do oświetlenia i rzeczywiście powinno być to oświetlenie powiedzmy to oglednie raczej jakieś słabe.Mrowas zaproponował 1 świetlówkę 30W.Powiedziałbym że nawet i może być mniejsze.Dopóki ryby nie uspokoją sie nie ma co na siłę ich stawiać w świetle jupiterów:).Nie zgodzę sie natomiast z Mrowasem w temacie ilości odmian (gatunek to tropheus) w takim zbiorniku.Ze swojego doświadczenia wiem,że ilekroć miałem 2 lub wiecej odmian w zbiorniku płochliwośc zawsze była mniejsza.Przy jednej odmianie a niewielkim stadzie,płochliwość zwiększała sie.Dobre rezultaty ,jeśli idzie o brak płochliwości stada uzyskujemy przy stadach naprawdę dużych(25 i wiecej sztuk),oczywiście nie w zbiorniku 240 litrów.Amw 81,zastanowiłbym sie jeszcze czy akwa nie stoi w zbyt czesto uczeszczanym przez domownikow miejscu,lub w takim gdy do pomieszczenia wchodzi sie nagle i ryby są zaskakiwane,stąd spłoszenie stada.Wrocę jednak do poczatku swojego postu.Opisane przez Ciebie zachowanie trofci dla mnie oznacza ,że warto byłoby sie zastanowić nad oświetleniem.Pozdrawiam-Andrzej. |