Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

odgrodzenie szybą inkubującej samicy - dobry pomysł?

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor wofek
Użytkownik
#1 - Posted: 8 Sty 2007 22:46 
W obawie przed pożarciem przez muszlowce oraz resztę obsady narybku wpadłem na pomysł odgrodzenia szybą powiedzmy ok. 30 cm długości zbiornika (uzyskuje 2 zbiorniki). Przebywała by tam tylko inkubująca samica. Aby była zachowana wymiana wody i tym samym filtracja końcówkę z wyjściem - z przefiltrowaną wodę umieściłbym w części odgrodzonej (deszczownia), w chwili napełnienia następowałby przelew i tak w kółko. Dzięki temu młode poznają zachowanie matki oraz współczynnik przeżywalności znacznie wzrośnie ;-)

Co wy na to?

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 9 Sty 2007 09:35 
A co z pozostalymi rybami?
Jak sie zachowuja w stosunku do samicy inkubujacej przez szybe ;-)?

Autor winiar
Użytkownik
#3 - Posted: 9 Sty 2007 13:58 
Wydaje mi się że agresja samicy znacznie wzrośnie - nie bedzie w stanie odgonić intruza od szyby, a co za tym idzie może to się źle skończyć dla narybku.

Marek

P.S. A może spróbujesz i zdasz relację jak sytuacja przebiega? To byłaby cenna informacja.

Autor tasma
Użytkownik
#4 - Posted: 9 Sty 2007 14:24 
A moze zastosowac szybe nieprzezroczysta (mleczna). To sie na pewno powiedzie. Obawiam sie ze bedzie tak jak to opisuje Marek.

Autor fazi64
Użytkownik
#5 - Posted: 9 Sty 2007 15:09 
Witam,
A o jakich rybach w ogole mowimy???
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Sty 2007 16:14 
Fazi o pyszczakach lub jak kto woli o gębaczach ;-).
Przynajmniej ja tak to odbieram.

Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#7 - Posted: 9 Sty 2007 16:32 
Witam,
Domyslam sie, ale chodzi mi o "uklad sil", bo nieporozumieniem jest dla mnie np. odgradzanie samicy trofeusa w akwa ogolnym zeby uchronic mlode przed np. multifasciatusami, czy similisami, bo IMHO nie sa one w stanie zrobic krzywdy malemu trofeusowi. Ja generalnie jestem przeciwny odlawianiu/odgradzaniu inkubujacych samic. Male zostawione wlasnemu losowi staja sie od razu bardziej samodzielne i walcza o swoje miejsce w baniaku (oczywiscie, jesli jest w nim choc troche kryjowek).
Pzdr.
Fazi64

Autor wofek
Użytkownik
#8 - Posted: 9 Sty 2007 20:56 
Dzisiaj wieczorem odgrodziłem samicę inkubująca od reszty obsady (dostała około 35x40x40, oraz najciemniejszy kąt akwarium ;-) ). Zostawiłem jej dość dużo kamieni. Początkowo samiec usiłował się dostać do samicy, samica także próbowała jednak po kilku minutach samica "olała" samca, samiec jeszcze kilku minut powalczył i odpuścił sobie. Samica wygląda na spokojną i nie zwraca większej uwagi na pozostałą część zbiornika. Obawiałem się, że wskutek dość długiego zapędzania samicy (kilku minut, obiła sobie pysczek ;-( ) do drugiego kąta zbiornika wypuści ona część ikry/narybku jednak nie dostrzegłem tego. (nadal ma odchylone skrzela oraz nie pobiera pokarmu, zmniejszyła jej się "gardziel" - torba - nie wiem jak to nazwać ;-) ).

PS. Oczywiscie chodzi o Tropheusy Ujiji.

Autor wofek
Użytkownik
#9 - Posted: 12 Sty 2007 16:33 - Edytowany przez: wofek 
Obecnie sytuacja wyglada tak. Samica spokojnie przebywa w odgrodzonej części, znaczną część czasu chowa się w skałkach (zapewne stara sie zminimalizowac niebezpieczeństwo). Pokarmu nie pobiera ale to normalne przy inkubacji, jedynie wydaje mi się jakby podgardle zmalało, skrzela nadal są dość mocno otwarte. Raz na jakiś czas popływa spokojnie przy szybie z samcem (samiec zdecydowanie bardziej przeżywa oddzielenie). Znaczną część dnia spędza na pływaniu przy szybie. Faktycznie, pomysł mlecznej szyby wydaje się być najlepszym.

PS. W międzyczasie kiryski złożyły ikrę na szybach ;)

Autor fazi64
Użytkownik
#10 - Posted: 12 Sty 2007 16:50 
kiryski złożyły ikrę na szybach
Witam,
Czyzbys trzymal kirysy razem z trofeusami?
Pzdr.
Fazi64

Autor wofek
Użytkownik
#11 - Posted: 12 Sty 2007 17:49 
Tak, trzymam, kilka sztuk. Duży "grzech"? W każdym bądź razie polubiły się - tak mi się wydaje.

Autor winiar
Użytkownik
#12 - Posted: 12 Sty 2007 23:03 
wofek!
A co jeszcze tam pływa??? Może będzie prościej - co nie pływa?

Marek

Autor duch
Użytkownik
#13 - Posted: 13 Sty 2007 09:15 
Witam.Właśnie miałem zapytać o to samo:)Napisz jaką Ty masz dokładnie obsadę????Narazie z tego co wiemy są to muszlowce,kiryski i trofcie(tutaj wydaje mi sie że nie jest ich za dużo!skoro samiec tak tęskni to zastanawiam sie czy ty przypadkiem nie masz tylko jednej pary tropheusa???)
Andrzej.

Autor reza
Użytkownik
#14 - Posted: 13 Sty 2007 09:31 
to dobre rozwiązanie pzedielic szybą akwarium ja robie tak samo i ani samicy ani młodym sie nic nie dzieje

Autor wofek
Użytkownik
#15 - Posted: 13 Sty 2007 20:33 
Więc tak, dokładnie mam:

2x muszlowiec wielkooki
5x tropheus bemba (młode, 4-5 cm) wiem za mało ale w jestem na etapie szukania "dobrych" bemb)
2x tropheus ujiji (7 cm, na dniach dokupuje resztę, czyli w sumie 8 sztuk)
4x zbrojnik niebieski (młody 3 cm)
4x kirysek spiżowy
3x kirysek panda

Wiem, nie jest to idealne połączenie, jednak ryby nie są wzajemnie stresowane, przeganiane. Nie dostrzegam objawów agresji (jedynie Tropheusy sie ganiają - z umiarem).

Autor duch
Użytkownik
#16 - Posted: 13 Sty 2007 21:18 
Witam.Wiesz,a jednocześnie nie widzisz nic złego?>Twój zbiornik,wiesz co robisz(czyt.wydaje Ci się że wiesz).Nie bedę pisał wiecej ale chyba znasz moje zdanie?Jaki masz zbiornik?Jak długo taka obsada funkcjonuje?
Andrzej.

Autor wofek
Użytkownik
#17 - Posted: 13 Sty 2007 22:27 - Edytowany przez: wofek 
Ok. 2-3 m-cy, tak jak pisałem liczebność Tropheusów do uzupełnienia jednak co do kirysków oraz zbrojników to nie widzę większych przeciwwskazań poza róźnicą biotopów no i inne wymagania co do wody mają kiryski (skoro złożyły ikrę to chyba nie jest źle).

Autor winiar
Użytkownik
#18 - Posted: 13 Sty 2007 22:29 
nie widzę większych przeciwwskazań poza róźnicą biotopów

Taki mały niuansik. Nic dodać nic ująć....

Marek

Autor JGr
Użytkownik
#19 - Posted: 13 Sty 2007 23:06 
Szlag już mnie trafia jak po raz setny czytam o rozmnażaniu jako wymierniku dobrych warunków hodowlanych. To wcale nie jest takie proste!

Toż żeby ryby rozmnażane w akwariach od wielu lat i to bez problemów, przestały składać ikrę, musiałyby mieć naprawdę potworne warunki. Nikt wofek nie pisze, że stwarzasz rybom warunki najgorsze z możliwych, ale nie masz też takich warunków, jakie mógłbyś mieć, gdybyś chciał. Takich, do których tworzenia dążymy wymieniając wiadomości na tym forum. Nam tu nie chodzi o bylejakość.

Rozmaite "kwiatki" spotyka się nawet w zbiornikach świadomych, godnych szacunku, akwarystów. Dzieje sie tak z różnych powodów - pozostałość po starej obsadzie, jakiś przygarnięty osobnik, który gdzie indziej mógłby mieć tylko gorzej... i nie ma co nad tym biadolić, o ile zachowane zostaje minimum zdrowego rozsądku. Ale nikt z tych ludzi nie pisze, że to jest dobre, polecane, że nie widzi przeciwskazań... bo przecież ryba złożyła ikrę! Pisanie, że jest dobrze, bo organizm jeszcze przejawia jedno z najsilniejszych zachowań instynktownych jakim odbarzyła go natura, jest dla mnie czystym nonsensem.

Jarek

Autor duch
Użytkownik
#20 - Posted: 14 Sty 2007 09:45 
Witam wszystkich.
Sorki Wofek,ja wysiadam,nie jestem godzien polemizować z Twoją wiedzą(czyt.niewiedzą i uporem).Oprócz tego ,że masz wszystko nie tak w zbiorniku to reszta jest OKI i dalej utwierdzaj się w tym przekonaniu.Pewnie zaraz znowu napiszesz,że bedziesz robił zmiany akwa i obsady,ale to jest argument,który niestety jest mało przekonywujący.Nieraz takie zapewnienia słyszałem i kończyło sie tylko na gadaniu.Więc uwierzę jak już to zrobisz.Zastanawiam sie tylko czego tutaj szukasz????POKLASKU?????NIE ŁUDŹ SIE!!!TYTAJ GO NIE ZNAJDZIESZ>
Andrzej.

Autor bernard
Użytkownik
#21 - Posted: 15 Sty 2007 23:26 
Ech chyba trochę przesadzacie - z formą krytyki, nie z treścią oczywiście. Pewnie trudno jest setny raz tłumaczyć podstawy, ale czy trzeba od razu tak nerwowo? :)
pozdrawiam
Bernard

Autor winiar
Użytkownik
#22 - Posted: 16 Sty 2007 08:54 
bernard!
Trzymając rybki chcesz by czuły się dobrze i były ozdobą zbiornika, mieszkania. "Pańskie oko konia tuczy" ;-). Opinie Forumowiczów, którzy niejednokrotnie przygodę z akwarystyką zaczeli kilkanaście/dziesiąt lat temu mają doświadcznie i przezyli już niejedna katastrofę. A co najważniejsze wyciągneli z tego wnioski. Co więcej, dzielą się nimi na forum- po co ? By młodsi fascynaci akwarystyki nie popełniali już takich bładów. Dlatego też reakcja jest taka a nie inna -> Bo oni po prostu wiedzą wiecej i nie wyczytali tego z ksiązek.

Jaki cela ma taka reakcja? Oczywisty - za jakiś czas może pojawić się [ale nie musi, jednakże jest to wielce prawdopodobne] nowy wątek - pomóżcie bo... I co wóczas? Oczywiście Forumowicze z checia pomoga, ale lepiej zapobiegać niż leczyć!

Moj tata zawsze mówi "Lepiej na piekarza niż na lekarza", dlatego może lepiej posłuchać ludzi, którzy już wiedzą [nie mówię, że zjedli wszystkie rozumy, ale mają patrzą na temat z różnej strony] i zastosować się do ich propozycji.

A co do powiedzenia mojego taty, to chyba lepiej kupić rybkom jakiś fajny pokarm niż całą półke leków.

Marek

Autor bernard
Użytkownik
#23 - Posted: 16 Sty 2007 21:56 
Marku, nie zrozumieliśmy się. Przesada, o której pisałem dotyczyła tylko formy, a więc nerwowości odpowiedzi. Co do treści zgadzam się w 100 % z Waszymi krytycznymi uwagami nt. pomysłów niektórych forumowiczów. Niejednokrotnie "odsyłałem z kwitkiem" osoby, które chciały kupić moje ryby, gdy okazywało się np. że mają zbiornik 120 l albo moje małe trofcie chcieli "skojarzyć" ze skalarami... Sam hoduję ryby od ponad 20 lat, lecz w Tanganice jestem żółtodziobem (4 lata trofcie, rok frontosy - oczywiście w dwóch różnych zbiornikach :)))) i z wielką przyjemnością i zainteresowaniem czytam wszystkie posty przygotowując się do podjęcia kolejnych wyzwań :)
Korzystając z Waszych rad zrezygnowałem z połączenia Frontos z Ophthalmotilapiami czy Cyprichromisami. Prawdopodobnie ich miejsce zajmą Altolamprologusy...
PS Czytając wymianę poglądów na forum i przeglądając zasoby internetu zastanawiam się jak mogłem tak długo nie zwracać uwagi na Petrochromisy??? To są naprawdę fantastyczne ryby.

Autor JGr
Użytkownik
#24 - Posted: 16 Sty 2007 23:36 
Przesada, o której pisałem dotyczyła tylko formy, a więc nerwowości odpowiedzi.

bernard Myślę, że to forum (czyt. osoby które je tworzą) jest generalnie kulturalne i stonowane w wypowiedziach, choć w rzeczach zasadniczych - dość radykalne. Cóż, czasem gdy dyskusja dotycząca wciąż tych samych spraw elementarnych zaczyna przypominać (Marek, pożyczam powiedzenie) kopanie się z koniem, trzeba wypowiedzieć się jasno i dobitnie, albo... wcale, tylko milczenie, czy przesadne łagodność w takich przypadkach mogą być potraktowane jako aprobata. Nie odnoszę się tutaj do tego konkretnego wątku, piszę ogólnie.

Tak czy siak - w poprzednich słowach nie miałem zamiaru nikomu dokuczyć, czy obrazić. Jeśli tak się stało - nie wycofując się z treści wypowiedzi, przepraszam za formę.

Jarek

Autor seba77
Użytkownik
#25 - Posted: 20 Sty 2007 12:31 
witambernard
mam pare pytań mam frontozy 6 samców i 4 camice pokznych rozmiarów są w zbiorniku 700l podmieniam wode co tydzień lecz rybki sie nierozmnazają ,czy moze mi pan doradzić co powinienem zrobić by rybki sie rozmnazały. i jeszcze jedno mam też trofeusy benba mają już jajka lecz niewiem jak długo samica powinna je inkubować.

Autor rufus1
Użytkownik
#26 - Posted: 20 Sty 2007 12:44 
pozwole sie wtracic.

Jezeli chodzi o czas inkubacji ikry przez trofeusy. Czas ten zalezy od kilku czynnikow (min. paramtery wody, temp. wody, ilosci narybku oraz czy samica inkubuje caly czas ikre w akwarium ofgolnym czy zostanie przeniesiona, od odmiany trofeusa). Srednio ten czas wynosi ok. 27 -30 dni. Po 5 dniach jezeli samica nosi ikre jest duze prawdopodobnienstwo ze ikra jest zaplodniona. Po ok 10 dniach (temp. 26*C) wykluwja sie larwy, czasami widac plywajace w akwarium male,przezroczyste, popekane oslonki jajowe. Po ok. 14 dniach samica juz moze pobierac delikatnie pierwszy pokarm z toni wodnej, kamieni. Wypuszczenie nastepuje po. ok.27 dniach od tarla, ale jeszeli to moa sie odbyc w akwarium ogolnym ten czas moze byc nieco przeluzony (nawet o tydzień).

Co do rozmnazanie ryb, w twoim przypadku frontoz (ale to nie tylko tak jest u tych ryb). Przyczyn moze byc kilka: ryby sa zbyt mlode i niedojrzale (wielkosc to cecha drugorzedna), zle parametry wody, slaba dieta, inwazje pasozytow lub grzybow w akwarium, bezpolodnosc samicy lub samca. to tak najogolniej.

Autor bernard
Użytkownik
#27 - Posted: 20 Sty 2007 22:51 
Co do rozmnażania trofeusów nie sposób nie zgodzić się z rufusem. Moje dodatkowe spostrzeżenie jest następujące. Doświadczona samica pobiera pokarm przez cały czas inkubacji, choć oczywiście w mniejszej ilości i raczej nie granulat. Nie wiem, czy ktoś z Was też ma takie spostrzeżenia. Wiele napisano nt samic, które po zakończeniu inkubacji są mocno osłabione i wychudzone. Mam taką weterankę Maswa, po której niemal nie widać, że właśnie zakończyła inkubację (oczywiście z wyjątkiem mniejszego pyszczka :)))

Autor rufus1
Użytkownik
#28 - Posted: 20 Sty 2007 22:56 
Inkubujaca samica ktora byla w dobrej kondycji przed tarlem wedlug moich obserwacji nie traci za mocno na swojej masie podczas calej inkubacji ikry i narybku. U mnie samice Kasang wygladaly tak samo przed i po inkubacji.

Leszek

Autor bernard
Użytkownik
#29 - Posted: 20 Sty 2007 22:59 
Seba 77 - Co do rozmnażania frontos - niestety nie umiem Ci pomóc. Lektura różnych tekstów nt tych ryb zdaje się potwierdzać słowa rufusa. Z tego co wyczytałem może to być jeszcze kwestia niewłaściwego towarzystwa, zwłaszcza jeśli pływają z nimi silne i agresywne ryby.
Czy trzymasz frontosy z trofciami?
Moje ryby (pływają u mnie od roku) mają 15-20 cm i jak dotąd nie przeprowadziły skutecznego tarła. Dlatego wolałbym wierzyć, że powodem takiego stanu rzeczy jest niedojrzałość lub jeszcze inne powody, poza wskazanymi przez rufusa.

Autor seba77
Użytkownik
#30 - Posted: 22 Sty 2007 20:40 
bernard
Witam dziękuje za porady.odnośnie frontoz to mają już 2 lata i wydaje mi sie ze są dojzałe ,poniewarz w połowie zeszłego roku były już jajka lecz samica ich nieutrzymała,od tego czasu niemiały jajek.W zbirniku oprucz frontoz mam altolamprologus(złoty kanwus) niewielka lecz szczęsliwa rodzinka żyjąca w dużych odłamkach rafy(rozmnazają sie) niewydaje mi sie żeby wpływały stresująso na frontozy ,gościnnie mam parę cyntrocora mori (delfinek)ktura też sie rozmnaza (dla zainteresowanych mam 50 szt małych delfinków) jest równiez parka leleupi ktura sie też rozmnaza.Co do wystroju piasek koralowy zmieszany z kwarcowym ,150kg wapiennego kamienia w dwóch kawałkach , kilka sporych odłamków rafy koralowej.Z roślin to anubias kryptokoryna , mikrozorium.Co do filtracji to mam fluval 1300l /h i wewnętrzny aquael 1100l/h i metrowa kurtyna napowietrzająca.I obawiam sie że jeżeli wszystkie z wymieninych ryb sie rozmnazają to z frontozami coś jest nietak.Odnośnie trofeusów zastanawiam sie czy powinienem odłowić samice(szst 2) kture mają jajka już od początku tego miesiąca ,poniewaz oprucz pozostałych 8 trofeuśów mam 50 małych 1,5cm delfinków w 250l . seba77

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / odgrodzenie szybą inkubującej samicy - dobry pomysł? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®