Witam!

Posiadam akwarium 500L ktore wystartowalo 4 lata temu. W srodku plywaja 2 stada Tropehus Chilanga oraz Bemba (szt ok 32 w tym ok 25 osobnikow doroslych). Postanowilem zmienic calkowicie aranzacje zbiornika, tj. wstawic tlo 3d, wymienic drobny zwirek na piasek , zmienic i ograniczyc ilosc skalek. I teraz kwestia jak sie do tego zabrac:). Mam w piwnicy zbiornik 100L do ktorego mysle przelowic trofcie , wlac wode z duzego akwa , zalozyc grzalke , filtr wew z duzego akwa , bez piasku bez kamieni i w takich warunkach zostawic tam trofcie na 2-3 dni a w tym czasie zajac sie duzym akwarium. I teraz kilka kwestii ktore mnie trapia:) Czy nie odbije sie to na kondycji moich podpoiecznych? Pytanie nr2 ile wody musialbym przelac zeby nie startowac z akwa od nowa? 100L napewno spowrotem przeleje z tego akwa w ktorym trofcie bede czekac, mam kilka wiader po 20L (uzbiera sie okolo 80L:)) , a co z reszta? Wszelkie rady odnosnie tego typu operacji mile widziane:)

pzdr
Konrad Mrozek

Wydaje mi sie ze 100 litrow to za malo na tyle ryb (doroslych), jak patrze teraz na moja 200- ke.
Czy jestes pewny ze 3 dni wystarcza ci na zmiany?
Moim zdaniem na pewno odbije sie to na kondycji ryb. Zbyt duza ilosc ryby w tak malym zbiorniku.

Ja bym tej wody ze 100 litrowego akwarium nie wlewal do nowego zbiornika. Bedzie ona bardzo zanieczyszczone biologicznie.
Jezeli planujesz stara wode odlewac i ponownie wlawac do nowego zbiornika dobrze ja npowietrzaj np. w tych wiadrach.

Znalazłbym jeszcze 200L beczkę, wlał wodę ze zbiornika i napowietrzając ją (nie dłużej niż jeden dzień) wlal z powrotem.
Leszek ma rację - 3 dni to sporo. Myślę, że trzeba tak się przygotować, by wszystko zrobić w 10-12 godzin.
Robert

Albo ze trzy beczki i ryby też rozdzielic do nich ;)

Marcin.T <')))><

ja by robił inaczej skoro nie ma gdzie przełowić ryb - najpierw codziennie wybierałbym powiedzmy 5 kg żwirku delikatnie z dna z jednoczesną małą podmianą wody, tak aby syfy od razu usówać. Dotarłbym do czystego szkła i potem znowu stopniowo dodawałbym piasku ,wszystko to jeśśli sie robi delikatnie i o odpowiedniej porze dnia nie powinno zaszkodzić rybom.

Robiłem tak juz nie raz, tzn. wymienialem podloże i inne elementy bez odławiania ryb. Ryby znosiły to duzo lepiej niż przy metodzie ich odlawiania (ktorą zastosowałem tylko raz).
Moim zdaniem propozycja toolda jest bardzo rozsadna.

Rafał

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Rada Tooolda wydaje byc sie rozsadna, unikniecie przelawiania ryb jest kuszace:) Aktualny plan wyglada tak : rozlozyc wyciagnia starego zwirku na 5 dni przy czesciowej podmianie wody, wyjecie wszystkich skalek, wlozenie nowych, zalozenie tla strukturalnego ... i tu pojawia sie problem, jak zalozyc tlo:) czy bez silikonu jest to wogole mozliwe? dodam ze ruch wody i wyciaganie syfu za tla nie jest dla mnie problemem poniewaz mam sowobodny dostep do akwa "od tylu" (akwa wbudawane jest w sciane pomiedzy pokojami, takze moge stale monitorowac co sie tam dzieje i usuwac przy kazdej podmianie zalegajacy tam syf). Po wlozeniu nowych skalek, wsypaniu piasku i zlozeniu tla wylacze swiatlo w zbiorniku na 2 dni zeby ryby doszly do siebie i jak najmniej stresu przy tym doznaly (mysle ze w ten sposob ogranicze w jakims stopniu rowniez walki o nowe terytorium i ponowny uklad sil:))
czekam wiec na propozycje dotyczaca montazu tla.. jak macie to u sibie rozwiazane? tlo bedzie firmy aquazoo z jakiegos tworzywa.

Nie mam i nigdy nie miałem tła ale wydaje mi się, że chyba lepiej będzie zamontować najpierw to tło, a dopiero później podloże i kamienie.
Co do montażu tła - zero doswiadczeń ale na pewno ktoś Ci zaraz doradzi.

Pozdrawiam - Rafal

Możesz kupić ze 3 metry węża większej średnicy i spuszczać piasek z wodą przy podmianie , może to będzie lepsze niż dubanie siatkami a z drugiej strony z wody nie zrobi się syf

żeby nie było zyt łatwo : to zastanówcie się jak ryby zniosą tę kilkudniową zmianę dekoracji, bo rozumiem ,że jakieś skałki muszą zniknąć , stado może się zachowywać odmiennie, mają stres i to podwójny

należy się zastanowić jak im pomóc - tak aby w wyniku tego stresu nie doszło do choroby

wlasnie dlatego drogi Toooldzie wlozenie skalek i tla bedzie czynnoscia ostatnia i konczaca caly zabieg zmiany wystroju:) Pomoc w adaptacji ma im jak wyzej napisalem wylaczenie swiatla w zbiorniku na 2-3 dni. Napewno calkowicie walk to nie wyeliminuje mysle ze jednak zmiejszy to ich intensywnosc i pozniej bedzie juz z gorki. Po drugie po tych 4 latach jak obesrwuje moje ryby to stweirdzam ze sa one bardzo "wyluzowane" jesli mozna tak powiedziec. Reka , siatka, czyscik magnetyczny to dla nich zabawki ktore mozna skubac przestawiac zastraszac itd:) Wylaczenie pradu na 4 godziny im nie obce, zmiana temperatury o 2 stopnie i to tak w przeciagu 5 min tez nie, doslownie sa nie do zdarcia:) Ogolnie chodzi mi o to ze w chwili obecnej sa w bardzo dobrej kondycji i taka zmiana napewno bedzie dla nich jakims stresem mysle jednak ze szybko wroca do porzadku dziennego opieprzania sie i warowania na moj widok przy szybie o spirulinke:)

Dalej jednak meczy mnie to tlo. Nigdy czegos takiego nie montowalem , ba nie widzialem na oczy poza zbiornikiem (dojdzie do mnie dopiero w srode poczta) i to mnie wstrzymuje:)

Witam,
Tlo w zbiorniku "na wylot" (ogladanym z obu stron), to chyba nieporozumienie. Tak Ci zalezy na ograniczaniu rybom przestrzen i zyciowej? Moze przemyslisz jeszcze sprawe i wycofasz sie z tego pomyslu.
A moze pomysl o tle zewnetrznym, skoro zdecydowales sie jednak na nie.
Pzdr.
Fazi64

fazi64 : kto mowil ze chce ogladac z dwoch stron:) Po tych 4 latach od zalozenia z drugiej strony ogladalem ryby moze kilka razy , glownie ogladam z salonu a w dzien widok mebli , lóżka i innych rupieci na tle ktorych sa trofcie wlasnie jest nieporozumieniem:). Wymusza to jeszcze jedna sprawe ulozenia usypiska skalnego posrodku na calej dlugosci zeby wlasnie "jakotako" ogranicznyc widocznosc rupieci;) no i ostatnia sprawa to jednak stwierdzam z cala stanowczoscia ze akwarium bez tla traci jakies 30-40% na swoim uroku , ale to juz sa gusta.

Co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi o ograniczaniu przestrzeni zyciowej to mysle ze zbiornik o powierdzchni dna 75 cm !!:) przy takim tle i tak bedzie wiekszy w spotykanych zbiornikach, pamietaj o tym ze jak zaloze tlo ograniczyc bede mogl praktycznie do minimum ilosc skal wewnatrz a wiec jak na ironie przestrzen zyciowa wzrosnie;)
Co do zew. tla to odpada bo nie mam go na czym postawic to raz a dwa wyglada o wiele mniej efektownie.

Witam,
Tlo zewnetrzne sie np. wiesza lub przykleja, a nie stawia, ale fakt - to Twoje gusta. Nie wiem tylko jak tlo wewnetrzne rozwiaze Ci ewentualna sprawe kryjowek i schronien dla zdominowanych ryb. Nikt tez nie jest w stanie mnie przekonac, ze tlo strukturalne 3D zajmuje mniej miejsca w akwa niz kilka skalek.
Pzdr.
Fazi64

Z moich obserwacji wynika ze zdecydowanie lepiej jest miec dwa trzy male usypiska na krancach awakrium niz pelno skalek przez cale poniewaz wtedy zdecydowanie mniej utarczek, dominanci dziela miedzy siebie te dwie strefy a reszta sobie plywa srodkiem.

Co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi nt. zajmowania miejsca przez skalki i tlo to jakbys zobaczyl teraz moje akwa:) dno przedzielone przez pol usypiskiem praktycznie do samej gory skal jest masa. Po zmianie ma byc tak jak np. w galeri mozesz zobaczyc akwarium Romana Bonkoscha, czyli doslownie kilka skalek na krancach.

no mi sie wydaje ze 100 litró to za mało.
ja jak zmieniałem aranzacje zbiornika( ael mołego bo tylko 300 litrów ryby były tam cały dzień i noc a na rano juz były w duzym akwa) to ryby miały troche ścisku w 100 litróce a rybek miałem 18 dorosłych bemb i kilka leleupi i synpdpty i towarzyszące w każdym zbiorenikiu chyba zbrojniki