że w Tanganice różne ryby żyją obok siebie i jakoś nie przeszkadzają im różne preferencje pokarmowe. A jeżeli ktoś chce stworzy namiastke biotopu.
krasa! Jezioro Tanganika to naprawdę ogromna przestrzeń jeżeli mogę użyć takiego stwierdzenia - to wielki zbiornik. Tam mogą żyć wszystkie ryby bez problemu. One mają tam "szwedzki stół" [
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szwedzki_st%C3%B3%C5% 82 ] i każda z ryb je to co jej odpowiada a nie to co jej podasz -> A to jest zasadnicza różnica. Poza tym ryby pomimo mieszkania w na jednym teretorium mają możliwość chowania się przed innymi rybami takby nie stać się pokarmem [np C. Forontosa i C. Leptosoma].
Panowie jeżeli waszym zdaniem akwarystyka nie może łamac pewnych barier to gratuluje świeżego poglądu na sprawę.
Niesety w odniesieniu do ryb z tanganiki znaczna część z nas jest w temacie akwarystyki konserwarystami i wie, że takie połacznenia kończą się tragnicznie - > w najlepszym przypadku źle. Czemu? Większość Forumowiczów udzielających się często, przygodę z akwarystyą zaczęła naście/dziesiąt lat temu i przez ich zbiorniki "przewineło" się wiele gatunków ryb. A jak wiesz człowiek uczy się na własnej skórze... To nie są ich widzimisie, ale doświadczenia poparte latami praktyki -> zobacz wypowiedz Leszka.
Pewnie zastanawiasz się czemu większośc z nas odradza takie a nie inne połaczenia -> nikt z nas nie chce [a niestety w jakimś sensie musi, bo los rybek nie jest nam obojętny] udzielać się w temacie pt: Pomocy moje ryby chorują" czy coś w tym stylu. Znacznie lepiej jest zapobiegać niż leczyć....
Ale jeżeli ktoś mimo to chce przełamac bariery -> droga wolna. Po pierwsze nie jesteśmy w stanie Mu tego zakazać, po drugie to Jego zbiornik i Jego ryby.
Ja oczywiście zycze mu jak najlepiej, ale jak mawia mój kolega
"mądrego to i dobrze posłuchać" co ja czynie i każdemu polecam.
Marek