Witam
Moje piękndełkaTropheus sp Ikola dzikuski-są już o 24 godzin w aklimatyzacji.
No i tak wyglądają-
Po 5 godzinach przelewania wody transportowej z akwaryjną-wpuściłam je na razie o tego przygotowanego akwa-na aklimatyzację.
5 minut zabrało im wybarwienie się o takich kolorków.
No i już było tarło.
Cos niesamowitego.Jakie te ryby są inne.
Zero bojażliwości-chodzę koło nich-bo akwa stoi na ziemi-a one w ogóle nie spłaszają się.
Oczywiście za 1-szym razem gy zobaczyły moje kopytka -i biegające koty-była chwila zawahania-ale gdy się przekonały że nie ma niebezpieczeństwa-w ogólenie reagują.-a wręcz gdy kot rozłoży sie przy akwa-popływają wielce zainteresowane do szyby.
Przeglądają się w swoim obiciu w nie
Nie wiem czy Ilangi je widzą-ich akwa stoi wyżej na przeciwko-al e wydaje mi się że tak-bo też pływają przy przeniej szybie-stają w stazie-i patrzą -jakby się przygląały-wszystkie twarzami do szyby.
Na pewno się obserwują.
Ikole nie widzą Ilang-maja inny pt widzenia--a Ilangi-pewna jestem-obserwują.(ciekawe czy mają tez nasłuch-kurcze-to sie okaże -no cóż -w razie co będa miały na mnie haka:):)))