Ryzykuję tym, że po ponownym dopuszczeniu samca to może być koniec pary.-częsta sytuacja u tych ryb,zaryzykowałbym stwierdzenie ,że już jest to koniec pary.Nie pamiętam dokładnie jaki to był temat,ale byłó już dyskutowane na forum czy lepiej trzymać parami czy kilka osobników lub par w zbiorniku.Owszem są parki zgodne i tego nie neguję .Jednak mnie nie udało się utzymać dłużej niż do 1-2 tareł jednej pary w zbiorniku w zgodzie.Natomiast grupka 5-6 sztuk spisywała się doskonale.dobrały się 2 parki ,które nie odstępowały się nawet na chwilę,a dwa pozostałe osobniki żyły samotnie.Muszę zaznaczyć,że ryby były wychowywane od maluszków razem.Nie mogę jednak dac zadnego pewnika,taki stan rzeczy miałem w akwa ok 6-8 miesięcy,póżniej zmieniłem obsadę.
Andrzej. |