U mnie sprawdzaly sie w zbiorniku z trofeusami. Tylko proporcje gatunków byly dosc mocno zaznaczone. Duze stado trofeusow, 3 sztuki Simochromisa. Duze groty i szpary dla inkubujacych samic. Najwieksza agresja samca byla wlasnie podczas okresu inkubacji.Teraz mam w akwarium same Simochromisy , takie podrostki, ok. 6- 7 cm. Samice sie wycieraja, donaszaja. Na poczatku byla agresja, ale samce obraly sobie rewiry jak narazie jest spokoj. Moim zdaniem wazna sprawa w hodowli tego gatunku jest dobre karmienie.
Głodny Simochromis, to zły Simochromis. ;-).
Sa to kanibale! Samce paluja na maluszki swojego gatunku z ogromna agresja. Samice nigdy u mnie nie polowaly, ale potrafily zabijac- nie zjadac, narybek innych samic Simochromsa.
Bardzo ladna ryba, dekoracyjna i ciekawa. Niestety trzeba "opanowac' sztuke jej hodowli co jest dos problemowe. Na pewno wymaga duzych zbiornikow i licznej obsady.
Leszek |