Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich.

Mam zamiar kupic stado tropheusów. Podstawowym pytaniem jakie mnie nurtuje jest kwestia - czy mają to byc ryby młode w większej ilości czy dorosłe?
Mam wybór między kupnem stada z odłowu 2/6 i zostawieniem młodych jeśli się rozmnożą(nastawiam się na tak) lub zakupem ok 30 młodych ryb.

Miałem juz tropheusy i wiem ze kupując młode jest niebezpieczeństwo że będzie wśród nich znacząca przewaga samców. Wtedy jest problem.

Kupując dorosłe - na początku będzie ich dość mało - 8 i zastanawiam się czy nie będzie to dla nich szkodliwe(stres).

Akwa będzie duże z dużą (ok 600) lilością kryjówek.

Co o tym myślicie.

Pozdrawiam.

Miałem juz tropheusy i wiem ze kupując młode jest niebezpieczeństwo że będzie wśród nich znacząca przewaga samców. Wtedy jest problem.

Jeżeli kupisz 30 sztuk i jak dorosną będą np. w układzie 1:1 lub nawet z lekką przewaga samców to wcale nie znaczy że będzie jakiś problem a może nawet być wręcz przeciwnie. Duże stada wychowane od małego w swoim towarzystwie bywają z reguły spokojniejsze niż przypadkowo zestawione stado dorosłe.

Kupując dorosłe - na początku będzie ich dość mało - 8 i zastanawiam się czy nie będzie to dla nich szkodliwe(stres).

Jak kupisz tylko 8 to na pewno z czasem będziesz chciał coś dokupić. Wtedy też mogą wystąpić rożne problemy a to z łączniem stad a to z mieszaniem biologii. Poza tym 8 sztuk to bardzo małe stadko i już od samego początku może być właśnie problem z agresją. Musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw i wybrać opcję, która będzie dla Ciebie optymalna.

Pozdrawiam
Łukasz
P.S. Witam na forum

Dzięki. Tez myślę, że lepiej większe stado które wychowa sie razem. Aczkolwiek ryby z odłowu mają dużo uroku choć biorąc pod uwagę ich dobro chyba wybiorę te drugą opcję...

Przez ok. rok zajmowałem sie trofeusami. Troche kombinowalem.... Trochę doswiadczyłem... Ryb z odlowu nigdy nie miałem... Ale jak będę ponownie uruchamiał zbiornik dla tofeusów (a zrobię to na pewno) to wprowadze od razu 20-30 mlodych i nic juz nie bede dopuszczał. Mysle, że to najbezpiecziejszy sposób.

Aczkolwiek ryby z odłowu mają dużo uroku choć biorąc pod uwagę ich dobro chyba wybiorę te drugą opcję...

Zgadza się mają swój urok ale podglądanie jak stado małych rybek dorasta i z miesiąca na miesiąc ich zachowanie się zmienia..... - też ma swój urok;-).

Łukasz