Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Krzyżowki

Strona  Strona 3 of 3:  « Previous  1  2  3  
Autor admin
Admin
#61 - Posted: 9 Lut 2006 20:16 - Edytowany przez: admin 
Jeszcze jedno

Nie można nazwać Ilangi Orange rojem przypadkowych "mieszańców" pomiędzy Yellow Real a Chilanga bo ma bardzo wyraziste cechy i stałe jako odmiana.

Marta

Autor Bogdan
Użytkownik
#62 - Posted: 9 Lut 2006 21:04 
Tym samym uwazasz ze nie mozemy/ nie powinnismy mowic/pisac o gatunkach tylko o jednym gatunku tropheus (no mozna by wyodrebnic black i annectens) i jego odmianach kolorystycznych ?
Wciaz nie daje mi spokoju to co stwierdzilas u siebie z tym rozmnazaniem.

Co do wyboru ilangi i chilangi z rozmyslem go dokonalem. Zwroc uwage ze ilangi jest wyspa zolci w morzu czerwieni i stosujac podzial Koningsa wystepuje na terenach zamieszkalych przez sp.red. Nie ma ani przed ani zaraz za obszarem wystepowania zadnych podobnie wygladajacych znanych odmian. Jest ona nietypowa jak na ta czesc jeziora i dziwne ze jako taka zostala. Ale za malo wiem(y). A jak wiemy to sa to szczatkowe ogolne informacje.

Tak krytykowany przez Was Schupke pokazał to pieknie w swojej linii 7 i 8. Linia 7 to odmiany od bordowo-czerwonych Lunangwa, Lupota....przez pomarańczowe, aż do żóltych.

Wybacz Marto ale nie bede docenial kogos tylko za to ze podzielil rybki wedlug kolorow i sztucznie wydzielil iles lini. Co to nam daje ? W zasadzie nic bo i tak okazuje sie ze miedzy poszczegolnymi liniami zachodzi ryzyko krzyzowek. Zdaje sie ze Herman jak i Konings poukladali w ksiazkach swoich odmiany wedlug kolorow (chyba herman bardziej do tego przywiazywal wage).

Z tego co mi sie zdaje to dodatkowe swiatlo na sprawe moglby rzucic ktos z dwojki a moze trojki StS/Amkara/TooOld. Ktorys z tych perwszych trzymal mial Ilangi z innymi tropheusami (nie pamietam jakimi a stronka StSa zniknela z netu). TooOld natomiast ma/mial z StSem staly kontakt wiec powinien kojarzyc (pomimo ze TooOld). Nie pamietam rowniez czy Amkara nie mial chisanzy z innymi trophciami. "Stary trophciarz Krzysztof Biczycho rowniez jak dobrze kojarze trzymal kilka odmian razem ale niestety nie pamietam co i jak dawne czasy.

Autor admin
Admin
#63 - Posted: 9 Lut 2006 22:26 - Edytowany przez: admin 
Tym samym uwazasz ze nie mozemy/ nie powinnismy mowic/pisac o gatunkach tylko o jednym gatunku tropheus (no mozna by wyodrebnic black i annectens) i jego odmianach kolorystycznych ?
Wciaz nie daje mi spokoju to co stwierdzilas u siebie z tym rozmnazaniem.

Sprawa jest bardzo trudna wg mnie jeżeli mówić o gatunkach to jest ich w trofeusach niewiele, chociaz do końca nie mam przekonania. Moze właśnie tak: annectens, "czarne" i tzw. brichardii i "kolorowe". W określeniu kolorowe mam na mysli wszystko to co ma odcienie czerwone, żółte, paskowane z plamami typu Kalambo, Kasanga itp. Nie mówię oczywiście o duboisi, bo to powinno nie należeć do rodzaju trofeus.

Co do wyboru ilangi i chilangi z rozmyslem go dokonalem. Zwroc uwage ze ilangi jest wyspa zolci w morzu czerwieni i stosujac podzial Koningsa wystepuje na terenach zamieszkalych przez sp.red. Nie ma ani przed ani zaraz za obszarem wystepowania zadnych podobnie wygladajacych znanych odmian. Jest ona nietypowa jak na ta czesc jeziora i dziwne ze jako taka zostala. Ale za malo wiem(y). A jak wiemy to sa to szczatkowe ogolne informacje.

Widzisz ja za grosz nie wierzę Koningsowi, on wyróżnił Ilangi jako odrębne, tylko dlaczego? przecież ona jest bardzo zblizona do Nkonde (=linangu) i zwróć uwagę, że właśnie Schupke pokazał dokładnie tak w kolejności rozmieszczenia na południe: Chilanga, Ilanga, Linangu i Nangu. Czyli nie jest wyspą w czerwieni!!!!! to ma swoją logikę i dokładnie pokrywa sie z badaniami genetycznymi, których zreszta sam Schupke nie bardzo uznaje.
Linia 7 czyli ta, o której piszę jest bardzo jednolita genetycznie. Nie jestem zwolennikiem linii, ale one systematyzują układ odmian w
jeziorze. Pokazują tez ja mogła wyglądać ewolucja i zasiedlanie przez odmiany linii brzegowej w czasie zmian klimatycznych około 1 mln lat temu, w czasie I falii ekspanzji, itd, itd....zbyt dzo pisać bym teraz musiała.

Tak krytykowany przez Was Schupke pokazał to pieknie w swojej linii 7 i 8. Linia 7 to odmiany od bordowo-czerwonych Lunangwa, Lupota....przez pomarańczowe, aż do żóltych.

Wybacz Marto ale nie bede docenial kogos tylko za to ze podzielil rybki wedlug kolorow i sztucznie wydzielil iles lini. Co to nam daje ? W zasadzie nic bo i tak okazuje sie ze miedzy poszczegolnymi liniami zachodzi ryzyko krzyzowek. Zdaje sie ze Herman jak i Konings poukladali w ksiazkach swoich odmiany wedlug kolorow (chyba herman bardziej do tego przywiazywal wage).

Nie wiem czy wiesz, że sporo linii barwnych wyróznionych przez Schupkego pokrywa sie z wieloma wyróżnieniami genetycznymi naukowców.
I Herman i Schupke też poukładali to barwami tylko inaczej. Bałagan w rodzaju trofeus jest straszny i myśle, ze w najbliższym czasie nie bedzie rozwiazania. A to co zrobiłam w tabeli to prawda!!!

Z tego co mi sie zdaje to dodatkowe swiatlo na sprawe moglby rzucic ktos z dwojki a moze trojki StS/Amkara/TooOld. Ktorys z tych perwszych trzymal mial Ilangi z innymi tropheusami (nie pamietam jakimi a stronka StSa zniknela z netu). TooOld natomiast ma/mial z StSem staly kontakt wiec powinien kojarzyc (pomimo ze TooOld). Nie pamietam rowniez czy Amkara nie mial chisanzy z innymi trophciami. "Stary trophciarz Krzysztof Biczycho rowniez jak dobrze kojarze trzymal kilka odmian razem ale niestety nie pamietam co i jak dawne czasy.

U znajomych skrzyżowały sie Kasakalawe z Chipimbi, nie mówie o "czarnych" Bulu point z Ikola itp.

Marta



<< . 1 . 2 . 3 .

Autor tooold
Użytkownik
#64 - Posted: 10 Lut 2006 16:17 
myślę,że robi się dyskusja czysto akademicka ........
StS trzymał Ilangi z T.duboisi .

Autor admin
Admin
#65 - Posted: 10 Lut 2006 16:19 
Tak wiem co miał STS i paru wymienionych przez Bogdana. Znam te strony.

Marta

Autor tooold
Użytkownik
#66 - Posted: 10 Lut 2006 19:31 
co miałem na myśli pisząc akademicka : krzyżowanie się Tropheusów jest jak wiadomo akwarystom sprawą znaną. I to jest pewnik. Dalej tylko spekulujemy co i z czym może się krzyżować. Opieramy się przy tym na badaniach , znanych nazwiskach. Ale te tabele krzyżówek to przecież tylko sugestia, że niektóre odmiany łatwiej będą się krzyżować, nie są tabelami które nas zapewniają że jakaś odmiana nie skrzyżuje się z inną .

Przypominam,że cały czas mamy w myślach totalnie nienaturalny biotop jakim jest akwarium. W jeziorze na pewno także dochodzi do krzyżówek , inaczej skąd by taka różnorodność się wzięła.... I tutaj logiczne by było obsarwowanie miejsc występowania ,bo wiadomo że odmana z północnych regionów nigdy się nie zetknie z odmianą z południa. Ale w naszym akwarium może się zetknąć i może być niespodzianka.
Poza tym wszystkie te ryby mają jakiegoś jednego ,wspólnego przodka a sposób jak je dzielimy zależy tylko od poziomu aktualnej wiedzy.
Pierr Brichard w swojej publikacji oparł się na podstawach aktualnej wtedy wiedzy i jakimś swoim przekonaniu i pisze o 6 gatunkach z rodzaju Tropheus :T.annectens ; T.brichardi; T.duboisi ; T.kasabae ; T.moorii i T.polli.
Prawie jednocześnie ukazuje się publikacja Herrmanna i mamy tam
T.annectens ; T.brichardi; T.duboisi ;T. moorii ; T.polli i T.sp.aff.moorii - wszystkie w wielu odmianach .
Teraz z kolei Schupke wyznacza linie genealogiczne.

Myślę,że każdy z nich ma sporo racji. Systematyka u Bricharda jest spójna i jasna . Herrmann pokazuje nam wielorakość odmian , a Schupke z tego co zrozumiałem próbuje nam przybliżyć jak mogły te odmiany powstać . Logiczne przecież wydaje się ,że linie kolorystyczne powstały w jakimś regionie i jakimś czasie.

Autor admin
Admin
#67 - Posted: 10 Lut 2006 20:26 
Masz rację w akwariu mogą powstawać krzyżowki, których w naturze nigdy by nie było z wielu powodów. Racje masz z też z tabela, to jest przypuszczenie i przybliżenie czego na 100% nie powinieneś połączyć w akwarium bo istnieje mozliwość skrzyżowania. Nie mamy jednak gwarancji, ze np. Ikola nie skrzyżuje sie z Moliro w sytuacji pojedynczego samca z odmiany i stada ryb z drugiej - przecież to jest akwarium i całkowicie sztuczne warunki.

Myślę,że każdy z nich ma sporo racji. Systematyka u Bricharda jest spójna i jasna . Herrmann pokazuje nam wielorakość odmian , a Schupke z tego co zrozumiałem próbuje nam przybliżyć jak mogły te odmiany powstać . Logiczne przecież wydaje się ,że linie kolorystyczne powstały w jakimś regionie i jakimś czasie.

Z tym róznież sie zgadzam> Dopóki nie zostanie rozstrzygnięta sprawa pochodzenia poszczególnych odmian i ich powiązań nie będziemy mieli czystego układu systematycznego w tej grupie. To właśnie jest dyskusja czysto akademicka. Ale czasami warto ja przeprowadzić -:)))

Marta

Strona  Strona 3 of 3:  « Previous  1  2  3 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Krzyżowki Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®