Witam

Mam na imie Tomek. Jestem tutaj nowy. Hoduje trofeuski dubois. Nie mam problemu z rybami natomiast mam problem z wystrojem a konkretnie z okrzemkami. Jako że mam tzw. roślinną tange więc jest to dla mnie duży problem bo glon obrasta rośliny, szyby, skałki. Czy jest na to jakiś sposób? Słyszałem o otoskach ale to chyba się nie nadaje do baniaka z trofciami... Może macie jakieś pomysły?

Witaj na forum

A jak długo masz ten zbiornik, czy jest juz stabilny biologicznie?

Marta

Baniak stoi już 1,5 miesiąca. 250 literków, filtracja to kubełek JBL 250. Parametry wody się nie zmieniają więc chyba jako tako jest wszystko ok. Ale może jest to za świeży zbiornik i dlatego są okrzemki?

To jest świerzy zbiornik i normalne, że są okrzemki.

Parametry wody się nie zmieniają więc chyba jako tako jest wszystko ok.

Co masz na myśli ???!!!
Moim zdaniem nie jest OK. Tzn. przy starcie baniaka, zazwyczaj parametry są niekorzystne, a skoro u Ciebie się nie zmieniają (z tych niekorzystnych) to nie jest OK.
Jakie masz NO2 i NO3 ??

Ile masz ryb w tym akwarium ?

250 L jest nieco za małe na trofcie.
Będzie trudno zapanować nad biologią w tym zbiorniku, stąd problem z okrzemkami może trwać bardzo długo.

Dołączę się do tematu.
Zbiornik 170x50x55, Filtracja E2228 + Filtr mech 1000l/h
Zbiornik zalany 3 tyg temu 1/3 wody z dojrzałego zbiornika 2/3 nowa.
Filtr Biologiczny przed podłączeniem pracował 4 tyg w dojrzałym zbiorniku.
Parametry NO3 - 0, NO2 - 30 ( przed podmianą ) Pojawiły się okrzemki.
Jaka jest wasza opinia co do gotowości zbiornika. Czy obecność okrzemek zawsze świadczy o niedojrzałości zbiornika.

Piotr

Co masz na myśli ???!!!
Moim zdaniem nie jest OK. Tzn. przy starcie baniaka, zazwyczaj parametry są niekorzystne, a skoro u Ciebie się nie zmieniają (z tych niekorzystnych) to nie jest OK.
Jakie masz NO2 i NO3 ??

Ile masz ryb w tym akwarium ?

250 L jest nieco za małe na trofcie.
Będzie trudno zapanować nad biologią w tym zbiorniku, stąd problem z okrzemkami może trwać bardzo długo.


Co do parametrów to przyznam szczerze że oprócz ph ,twardości to nic więcej nie mierzyłem. Ale co do wielkości akwarium to się nie zgodze. Znam akwarystów z łódzkiego zoo i często u nich bywam na zapleczu i są tam zbiorniki 300L( ciut większe od mojego) i mają w nich trofcie do hodowli produkcyjnej. Może oni się nie znają ale ja osobiście nie wierze w to.

Co do ilości ryb to mam ich 8 dubois.

Ale co do wielkości akwarium to się nie zgodze. Znam akwarystów z łódzkiego zoo i często u nich bywam na zapleczu i są tam zbiorniki 300L( ciut większe od mojego) i mają w nich trofcie do hodowli produkcyjnej. Może oni się nie znają ale ja osobiście nie wierze w to.

Co do ilości ryb to mam ich 8 dubois.

Czy oni także doradzili Ci te 8 sztuk duboisów?

Wiesz - ryby mozna trzymać takze w kuli - tylko to jest ich trzymanie i udawanie, że wszystko jest ok. Jak widac Twoja wiedza jest znikoma na temat trofeusów, zakładania zbiornika i jego utrzymania. Proponuję poczytaj jak ważny jest cykl azotowy, po co są testy do sprawdzania poziomu azotynów i azotanów, jakie etapy przebiegają w dojrzewającym zbiorniku.

A za jakis czas sam zobaczysz, ze 8 sztuk i takie zbiornik nie zdają egzaminu. Jak zwykle na skórze ryb przeprowadzane są doświadczenia.

Marta

Pewnie to że w takim zbiorniku rozmnażałem z powodzeniem bemby i wyhodowałem je to się nie liczy...To że człowiek o coś się spyta to i tak na każdym forum traktują cię jak wariata... Ale oczywiście każdy musi w tej cholernej Polsce dokopać innemu chociaż gówno o nim wie co to za człowiek...Zaczynam na poważnie myśleć aby się przenieść do siory do irlandii bo polska to niestety stracony kraj w którym ludzie się nie zmienią...

Jak widac najlepiej jak dodam brak komentarza!!

Zapytałeś - odpowiedzieliśmy Ci, czyli co mamy Ci powiedziec, że jest super, ok?


Nie jest super i nie jest ok,

1. Nie wiesz co sie dzieje w Twoim zbiorniku
2. To że rozmnozyłes Bemby to nie znaczy , ze było wszystko ok. Rozmnozenie nie jest wcale wyznacznikiem tego, ze jest super w zbiorniku.

Juz wielokrotnie napisałam na tym forum - akwarystyka musi byc swiadoma i powinienieś być swiadomy swojego działania.

W Irlandii zapewne lepiej Ci doradzą.

U nas właśnie zmienia się na lepsze, przynajmniej w wiedzy akwarystycznej

Marta

tomsoul tu nikt nie chce Ci dokopywać.
Sam sobie odpowiedz na pytanie, ile czasu poświeciłeś na zgłębianie wiedzy na temat ryb które trzymasz.
Nie znasz podstawowych zagadnień z biologii zbiornika.
Nie mierzysz najważniejszych parametrów.
I masz pretesję, że o tym mówimy.
To są najważniejsze sprawy, elementarz, ABC akwarystyki.
Żeby był efekt, trzeba sie napracować, poświęcić swój czas i zgłębiać wiedze. Bez tego będzie syf malaria, a nie akwarium.
W Irlandii też za darmo nic nie ma, chyba ze lubisz pracę na zmywaku, albo podobnie nobilitującą pracę.

OK może nie znam podstaw typu azotyny czy azotany ale nie traktujcie mnie jak przygłupa. No bo sorry ale tak się poczułem jakbyście mnie postawili pod scianą z z przyklejoną taką karteczką. Mam braki w wiedzy ale nie jestem początkujący. Jak byście się poczuli na moim miejscu?

tomsoul zapewne każdy z nas, na początku miał taki epizod.
To jeszcze bardziej mobilizuje do pogłębiania wiedzy.
Tak właściwie to nie do końca wiem w którym momencie mogłeś poczuć się urażony..., ale w każdym razie nie to było moim czy naszym zamiarem.
W każdym razie, tego typu dyskusje o wielkości zbiorników dla trofci toczyły sie już wielokrotnie na tym forum i cała ta wiedza jest dostępna w Temacie głównym zatytułowanym Tropheini ewentualnie w Archiwum
Poczytaj, jest tam wiele przydatnych informacji.

pozdrawiam.

tomsoul, podam taki mały przykład. Od kiedy poznałem biotop tanganicki zawsze marzyłem o trofach. Niestety nie miałem możliwości postawienia odpowiedniego zbiornika. Nigdy nie pomyślałem o trzymaniu ukochanych ryb w "słoiku". Czekałem na zbiornik 8 lat. Przez ten czas hodowałem ryby odpowiednie do moich akwariów i zgłębiałem wiedzę na temat trofeusów. Teraz wiem jak się z nimi obchodzić i widzę jak wyglądają szczęśliwe ryby w dużym baniaku. W porównaniu z tymi, które widywałem u niektórych pseudoakwarystów (którzy je mnożyli na potęgę i trzymali niedużych zbiornikach) to są to konie na wielkim pastwisku przeciwstawione tym trzymanym non stop w małej stajni. Zupełnie inne ryby.
Dodatkowo fakt rozmnażania wcale nie musi być spowodowany dobrobytem. Czasem wydaje się mi, że jest to swoista chęć przetrwania gatunku, ponieważ ryby widzą, że nie mają szans na bardzo długi żywot.

OK Chciałbym przeprosić wszystkich a w szczególności Marte(adminke). Nie wiem coś mnie poniosło. Może mam zły dzień i wszystko mnie dzisiaj wkurza. Ale nie miałem złych zamiarów. To często tak się dzieje jak ktoś nowy przychodzi na forum i zaczyna się kłócić ze "starymi". To chyba normalne. Jeszcze raz sorki.

Nie ma sprawy:)))

Mam nadzieję, ze skorzystasz z naszego forum i będziesz z nami dyskutował na wiele tematów.


Marta

Tak sobie pomyślałem przy okazji, teraz jest tyle mozliwości zasięgnięcia kluczowych informacji. Internet to świetna sprawa. Pamiętam , że gdy zaczynałem przygode z akwarystyka, jedynym źródłem wiedzy był "pan" w sklepie zoologicznym. Ewentualnie kilka pozycji książkowych o wątpliwej przydatności. Trwało to wiele lat.
Świetnie, że teraz nie ruszając się z domu można dotrzeć do tylu informacji, a co też ważne, że praktycznie za darmo :)))

tomsoul nic się nie przejmuj, czytaj dużo i pytaj o wszystko.
Na pewno każdy tu Ci chętnie pomoże, jeśli tylko potrafi.

Pozdrawiam.

Jutro pójde i kupie testy na No2 i No3. Wtedy napisze jak się ma sprawa u mnie z tymi parametrami:)

Nie zaszkodzi mieć testu NH3/NH4. Amon, Amoniak to też ważna sprawa.

Pośpieszyłem się i kupiłem dzisiaj:) Więc tak:
No2 mam na poziomie 0,0
a No3 mam około 8 lub 9 mg/l

No2 mam chyba dobre bo na teście było napisane że jak jest poniżej 0,1 to jest ok, ale co z No3? Czy 8 lub 9(trudno wywnioskować po kolorach) to dobrze?
Co do NH3/NH4 to póżniej kupie. Na razie nie mam kasy.

Pozdrawiam

No2 mam na poziomie 0,0
a No3 mam około 8 lub 9 mg/l

jeśli masz takie poziomy azotanówi i azotynów oraz biorąc pod uwagę niezbyt gęstą obsadę, to moim zdaniem nie ma potrzeby już mierzyć amoniaku.
Wyniki te są oczywiście dobre :))