Witam, postanowiłem załozyc nowy temat dotyczący maluchów.
Są śliczne. Takie malutkie (2 cm) , 10 dni temu wypuszczone z pyska matki, a już mają ładne kolorki.
Jestem zachwycony nimi. Chyba nieco urosły. Dostają jedzonko 3-4x dziennie. Jedzą już mysis, mięsko ryb skrobane przeze mnie i mieszankę płatkową oraz mrożonego oczlika.
Faktycznie zasługują na nazwę "blue Zair" :))
Przy okazji aktualizacja foto :

Faktycznie Marcinie,

Są bardzo piękne, kolory niesamowite jak na 2 cm maluchy. A brzuszki mają bardzo pękate, widać, że lubią jeść:))

Marta

Śmiesznie wyglądają bez garba na czole, jak nie frontozy.

Trochę czasu upłynie zanim się go dorobią ;)

Dla mnie maluchy "frontoz" przypominaja kształtem dorosłe Neolamprologus tretocephalus. Co Ty na to?

Marta

Dla mnie maluchy "frontoz" przypominaja kształtem dorosłe Neolamprologus tretocephalus. Co Ty na to?

Własnie tak :)
Może tylko mniej wydłużone, jak to wszystkie "szczeniaczki" , kuleczki :)

Pływają zgdonie ze śledzikami. Kto by pomyślał.
Za kilkanaście miesięcy już razem nie popływają :))

Za kilkanaście miesięcy już razem nie popływają :))


Chyba nie jest tak źle Marcinie. Zapytaj Magdy i Przemka, znam też kilka innych osób, które mają te ryby razem. Zasada- zawsze Cyprichromis musi byc pierwszy. W naturze to pokarm cyfotilapii, ale w akwarium nigdy nie widziałam aby je zjadały, zapewne przyzwyczajone są juz do pokarmów rzucanych i dla tego tak jest. Zawsze trzeba byc ostrożnym, ale...


Marta
Marta

Zapytaj Magdy i Przemka

Na spotkaniu rozmawiałem z Magdą i Przemkiem o tym.
Oni mają "jumbo", więc jest mniejsze ryzyko.
A teraz mi przyszło do głowy, że nie zapytałem co sie dzieje z młodymi cyprychromisami , gdy się urodzą w tym akwarium. Czy inkubujące samice są przenoszone za wczasu do innego zbiornika?

W naturze to pokarm cyfotilapii, ale w akwarium nigdy nie widziałam aby je zjadały, zapewne przyzwyczajone są juz do pokarmów rzucanych i dla tego tak jest.

Ja Marto już się przekonałem na "własnej skórze", że w akwarium moje cyphotilapie, chętnie zjadają cyprychromisy (10 sztuk w 30 minut). Może dlatego że nie były pierwsze. Chociaż przy moich dzikusach, nawet ta zasada raczej by się nie sprawdziła. One polują na wszystkie ryby, które mogą zmieścić sie im do paszczy. Nawet na 3-4 cm A. calvusy.
Co odłów to odłów ;)

Co odłów to odłów ;)


Wiesz - u mnie wcale tak nie jest. Jedynym wyjątkiem są gupiki, które od czasu do czasu im wrzucam. Inne mniejsze ryby pływaja swobodnie. Byc moze u mnie jest duzo większe zagęszczenie ryb niz u Ciebie i to jest powód?

Marta