Ciekawa sprawa.U dobranej pary eretmodusów po drugim tarle odłowiony samiec inkubował aż 16 dni.W dniu,w którym wypuścił maluszki(21 szt.)samiczka wytarła się sama zanim zdążyłem wpuścić samca z powrotem do akwarium ogólnego.I tu ciekawostka:na trzeci dzień samiec zaczął tłuc samiczkę.Przypuszczam,że powodem była utrata ikry(z wiadomych powodów)przez samiczkę.Taki stan panował przez ok 5 dni.Samiczka nie mogła wystawić pyszczka zza filtra,chyba,że podczas karmienia.Po ok 5 dniach wszystko wróciło do normy i ryby znów są zgodne.Pozdrawiam Robert.

Ja wiem czy taka ciekawostka :) ... Te ryby sa jeszcze dosc slabo poznane, a takie zachowania w warunkach akwariowych nie sa niczym szczegolnym :)

Pozdrawiam Krzysztof

Powiem szczerze, że opisane przez Roberta zachowanie Eretmodusów w mojej ocenie było dość ciekawe.
Pewnie dlatego, że nigdy nie hodowałem tych ryb.
Mimo wszystko tarło w pojedynkę, bez udziału drugiego osobnika, jest czymś zaskakującym.

Eretmodusy to ryby całkowicie nieprzewidywane i nie wazne jest czy kupi sie juz dorosłe ryby- tworzące "dobraną parę", czy młode, z których dobierze sie dopiero "małzeństwo". Ja porównuję je do ludzi, jedne małżeństwa są w miarę zgodne i czasami mają tylko kryzysy małżeńskie, inne pary od początku nie pasuja do siebie. Obraz populacji ludzkiej "wypisz wymaluj".

Dlatego staram sie namawiać na zakup kilku sztuk, ale u nas uparcie panuje pogląd - dobrana para. Jak widać bywa różnie.

Patrick Tawil namawia do trzymania tych ryb z grupach.

Marta