Witam, trochę mnie tu nie było, ale przychodzę z ważną dla mnie sprawą.
Na dniach przenoszę Muszlowce wielopręgie z 70L do 126L. Bardzo dużo mi się ich namnożyło, nie potrafię ich zliczyć ale obstawiam ok. 30-40 sztuk. Wiem że to co teraz powiem może się wydać głupie, sam trochę się boje zadać to pytanie...
Chciałbym w tym akwarium trzymać coś innego oprócz muszlowców, np. naskalniki. Coś innego, żeby akwarium nie było takie monotonne w pionowe, brązowe pasy ;) Myślę że taki drugi gatunek też pomógłby trochę opanować populację multików, bo cóż... zaczyna się ona wymykać spod kontroli ;) Państwo "Wielopręg" chyba za bardzo sobie wzięli do serca słowa "Idźcie i rozmnażajcie się" :D Jakieś pomysły? Jeśli nie można nic innego, no to trudno, będę musiał to przeboleć.
Pozdrawiam
Zimek

Jakie masz wymiary zbiornika?

Powiem tak - moze i mozna cos dodać, ale Twoja kolonia multików jest bardzo, bardzo duża i jak dla mnie trudno będzie innym rybom funkcjonowac z nimi. 126l to nie jest duży zbiornik i dołożenie nawet mniejszego naskalnika moze być trudne. Musiał być stworzyć wyraźnie skalne strefy, a to bardzo ograniczy zbiornik.

Takie jest moje zdanie - może inni zaproponują cos innego.

Marta

Sumiska!

Lophiobagrusy albo Synodontis lucipinnis.
Tych pierwszych parka, tych drugich grupka tak z 5 ;).

Pozdrawiam.

Wymiary akwarium to 80x35x45.
Myślałem najbardziej o naskalnikach, bo to chyba wydaje się najrozsądniejszym wyborem w tym przypadku. W głowie tli mi się taki plan aby przód o trochę tyłu zostawić muszlakom, a resztę naskalnikom :)
Sumy? Wybacz, ale tych ryb raczej w lubelskich sklepach nie dostanę :)
Dziękuję za każdą poradę ;)
Pozdrawiam

Witam,
Skoro więc byłbym skazany wyłącznie na multiki, to myśle sobie że zostawie je tam gdzie są - w tym większym zbiorniku myślę nad wpuszczeniem innych ryb. Od kilku dni tłuką mi się po głowie Szczelinowce leleupi, czytałem troszkę o nich, wychodzi na to że 2 pary w moim akwarium mógłbym mieć. Czy na początku powinienem wpuścić więcej sztuk? Czytałem też że można je trzymać z innymi spokojniejszymi rybami, czyli co...? Mniejsze muszlowce, naskalniki?
Tak tak, wiem Worton, sumy, ale nad tym pomyślę :P
Pozdrawiam i przepraszam że zadaję tyle pytań.