Witam. Jestem na forum nowa i prawde mówiąc ucze się opieki nad moimi tropheusami. Mam pytanie:
jak podmieniacie wode w baniakach?- przyjmijmy że zbiornik ma 500 l

Ja podmieniam w wodę raz lub dwa razy w tygodniu 10% pojemności akwarium a raz w miesiącu wymieniam 20% pojemności akwarium. Do tego dodaje witaminy i uzdatniam wodę AQUASAFE.

wode którą podmieniasz mieszasz gdzieś przed wlaniem? Pytam ponieważ mam teraz prawie 300 litrów a planuje jakieś 600 może 700 litrów i przeraża mnie podmiana wody.

700 litrów i przeraża mnie podmiana wody

Ja podmieniam w takim zbiorniku wężem, który podłączam bezpośrednio do kranu.
W wodociągach mam bardzo dobrą wodę dla Tanganiki i nie stosuję żadnych specjalnych zabiegów.
Najlepszym rozwiązaniem jest system stałej podmiany, albo coś takiego jak mają Przemek i Magda :
http://www.forum.tropheus.com.pl/index.php?action= vthread&forum=5&topic=1664&page=0

Dla pozostałych śmiertelników pozostaje gumowy wąż ciągnący się do łazienki ;)

Ja się narazie nie odważyłam z kranu .Jestem w tropheusach nowicjuszem-ale mam piękne stado lufubu z odłowu i obchodze się z nim jak z jajkiem.
Mam taki baniaczek 20 litrów i mieszam w nim uzdatniacz , sól a potem wlewam. Mam pytanie a co robisz z uzdatniaczem?- jak lejesz z kranu

Ja najpierw leje wodę do wiadra później wlewam uzdatniacz i czekam może z 5 min po czym wlewam taka uzdatnioną wodę do akwa

Mam pytanie a co robisz z uzdatniaczem?

A które uzdatniacze stosujesz? Są ich dzisiątki i każdy od czegoś innego.
Zobacz np. tu : http://colisa.com.pl/?/s-JBL-chems-uzdat.shtml , a jest ich o wiele wiecej.

Nie stosuję żadnych uzdatniaczy, gdyż nie widzę takiej potrzeby.

Czy znasz parametry swojej wody z kranu mierzone testami oraz ze strony Twoich "Wodociągów" ?

Znam parametry wody z kranu mierzone testami ph 7 kh4 gh 5
a na stronie moich wodociągów w miejscu gdzie powinny być parametry nie ma nic.
A uzdatniacze używam z tetry AquaSafei używam też soli do tanganiki

Znam parametry wody z kranu mierzone testami ph 7 kh4 gh 5

Jeśli masz takie parametry, to oczywiście powinnaś stosować uzdatniacze, więc dobrze że to robisz.

Nie podpowiem Ci specjalnie nic ciakwego w temacie stosowania uzdatniaczy, gdyż mam to szczęście, że woda w moim kranie jest właściwie idealna do Tanganiki. Pojęcie uzdatniaczy jest mi obce ;)

Sporo ciekawych informacji na temat parametrów wody i sposobów jej uzdatniania znajdziesz w 4 nr Magazynu Tanganika.

Czy nie uważacie, że oprócz uzdatniania wody polegającego na zbliżeniu jej parametrów do tych biotopowych, nie należałoby również wziąć pod uwagę sprawy związanej z neutralizowaniem związków chloru występujących w wodzie wodociągowej oraz eliminowaniem tzw. związków metali ciężkich ?


pozdrawiam
marcin

Ja podmieniam około 25%. Wodę leję wężem bezpośrednio z kranu. Leję bardzo powoli, tak żeby zdążyła się ogrzać i wymieszać z wodą z akwa. Podmiana trwa około 5 godzin. Tak wolno leję wodę z kranu. Nie stosuję żadnych uzdatniaczy, bo nie lubię stosować chemii w akwarium. Robię tak od ponad roku w akwarium z tropheusami i nie zauważyłem nic niepokojącego.
Podobnie podmieniam w drugim zbiorniku z callipterusami i alto. Wszystko jak na razie ok. Po podmianie podaję witaminy do akwarium.

Nie stosuję żadnych uzdatniaczy, bo nie lubię stosować chemii w akwarium.

Ja też nie stosuję, ale wlewam odstaną wodę z wiadra. Wodę odstawiam na 48 godzin, a w wiadrze umieszczam dodatkowo kawałki dolomitu takie jak mam w akwarium.

Marcin

Uważam, że należy brać pod uwagę neutralizację związków chloru. Dlatego tak ważne jest poznać kto i jaką wodę nam dostarcza.
Mamy praktycznie trzy sposoby dezynfekcji w zakładach uzdatniania.
Starsza metoda polega na zastosowaniu podchlorynu sodu. Jeżeli mamy tak uzdatnianą wodę to zdecydowanie aqua safe itp powinny znaleźć się na naszym weposarzeniu. Związek ten jest nietrwały podczas magazynowania, dlatego czasem stosuje się większe stężenia. O pomyłkę i zaniedbanie nie trudno i wielu już się nacięło jaką niespodziankę może nam sprawić lanie bezpośrednio kranówki do akwarium.
W dalszej kolejności stosowany jest dwutlenek chloru. ten związek potrafi pozabijać nawet bakterie znajdujące się w osłonie z filmu biologicznego.
W krótkim czasie może zdewastować nam filtry.
I coraz częściej używa się ozonowania. W takiej sytuacji należy się cieszyć i zapomnieć o uzdatniaczach.

pozdrawiam
Rysiek

Z tego co napisał Rysiek wynika, ze lepiej jednak jest stosować małe podmiany wody ale częściej.

Pytanie jest jedno- jak szybko uzdatniacz typu AquaSafe lub Aqutan jest w stanie związać szkodliwe związki? Czy możesz to nam przybliżyć?

Marta

Czy nie uważacie, że oprócz uzdatniania wody polegającego na zbliżeniu jej parametrów do tych biotopowych, nie należałoby również wziąć pod uwagę sprawy związanej z neutralizowaniem związków chloru występujących w wodzie wodociągowej oraz eliminowaniem tzw. związków metali ciężkich ?

Uważamy, ale wszystko zależy od tego, czy w danym ujęciu wody wodociągowej metale ciężkie i chlor występują w takiej ilości, że uzdatnianie jest konieczne.
Jeśli nie, to uzdatnianie mija się z celem.

Należy wiec przede wszystkim sprawdzić jakie steżenie chloru jest w ujeciu wody z którego korzystamy.

Uważa się, że chlor w stężeniu 0,2 mg/l powoduje śniecie ryb, natomiast stężenia 0,03-0,05 mg/l wywołują obumieranie ikry. Powszechną metodą stosowaną do zbadania stężenia chloru jest dodanie 3 ml roztworu jodowo-skrobiowego do 100 ml badanej wody. Jeśli próbka zabarwi się na niebiesko można stwierdzić stężenie chloru powyżej 0,1 mg/l wody. Podgrzewanie wody do 90ºC w ciągu 30-40 minut powoduje jej całkowite odchlorowanie.
Bardzo ogólne informacje na temat stężeń pierwiastków i substancji w wodzie dla naszych ryb : http://www.akwarium112.info/artcat.php?id=38

Pytanie jest jedno- jak szybko uzdatniacz typu AquaSafe lub Aqutan jest w stanie związać szkodliwe związki?

Praktycznie natychmiast. Związki używane do dezynfekcji to silne utleniacze, czyli są bardzo nietrwałe. Aktywny chlor jest bardzo łatwo związać.

Ciekawostką jestm, że przy zakładaniu dużych zbiorników np w oceanariach, montuje się indywidualną aparaturę do ozonowania, żeby z wiadomych względów zabezpieczyć kosztowny zbiornik.
Ozon neutralizuje także detergenty, czyli nie pełni tylko funkcji dezynfekcji biologicznej.

W 2007 roku moje wodociągi wymieniały instalacje na ozon. Wtedy zaliczyłem zgony obsady bo cały syf z czyszczonej instalacji trafiał do nas :/ Później woda zaczęła prezentować znakomitą jakość jak na polskie warunki :)
Dlatego też warto śledzić informacje o planowanych remontach naszych wodociągów.

Właśnie dzisiaj dokładnie przejrzałam stronę moich wodociągów.

Ważne jest, że uzdatniacze bardzo szybko reagują. To pozwala w jakis bezpieczny sposób prowadzić nasze akwaria.

Marta

Ciesze się że moje męki z mieszaniem wody w 20 litrowym baniaczku jest sensowne bo kobiecie ciężko. Musze pomyśleć o technicznym usprawnieniu.

bo kobiecie ciężko

Trzeba pomyśleć o zdelegowaniu tych czynności na męskiego osobnika ;)

Jak jest w domu"męski osobnik "" to mam wolne od podmian ha ha

Przy okazji ciekawej dyskusji, która się wywiązała w niniejszym temacie pozwoliłem sobie zadzwonić do wodociągów, które zaopatrują mnie w wodę.
Z uzyskanych informacji wynika, że woda z "mojego" ujęcia jest 2 razy w miesiącu profilaktycznie chlorowana (nie jest ozonowana). Woda czerpana jest z ujęcia głębinowego (mieszkam na tzw. obszarze dolinek jurajskich w pobliżu Krakowa), jej twardość ogólna kształtuje się na poziomie 15,3 dH oraz ph o wartości 7,41. (niestety nie dysponują pomiarami wartości kH, ale ich wartość na podstawie testów akwarystycznych ustaliłem na poziomie 8 kH.

pozdrawiam
marcin

Ja byłem sprytny i nad 700l zbiornikiem mam zamontowany mniejszy 200l :)
Jest w nim grzałka i napowietrzacz. Dopiero odstaną i nagrzaną wodę przelewam do akwarium z rybami (odkręcając tylko kurek).

Natomiast rozmawiałem z paroma hodowcami tropheusów i przyznali, że używają kranówy bez żadnych dodatków, w dodatku nie wyrównują nawet temperatury - przez to w zimie muszą podmieniać mniej wody, żeby spadek temperatury nie był za duży.
Ciekawe, prawda?

przez to w zimie muszą podmieniać mniej wody, żeby spadek temperatury nie był za duży.
o jak dużym zbiorniku tu mówimy? przecież 10% wody o temp. 15st.C nie zmieni znacząco temperatury wody w zbiorniku ja podmieniam 50 litrów z 450l.netto i temperatura mi nie spada więcej niż 0.5 st.C.

Pozdrawiam Radek

Nie wiem jak ta kwestia wygląda w przypadku ryb tanganikańskich, ale z moich obserwacji podczas hodowli pyszczaków z Malawi jednoznacznie wynikało, iż wlewanie podczas podmian chłodniejszej wody do akwarium działało stymulująco na libido u ryb. Powyższe było niezależne od faktu, iż - jak słusznie zauważył Radek - tak naprawdę temperatura spadała jedynie o jakąś marginalną wartość.

pozdrawiam
marcin

Myśle że tempetatura to jedno a wlewając wode z kranu zmieniamy parametry wody . Przestrzegano mnie aby wlewać na podmiane wode o podobnych parametrach.
Narazie grzecznie mieszam w karnisterku- moje lufubu się dopiero aklimatyzują więc wystarcz im stresu , a po tym co tu przeczytałam nie
odważe się wlać z kranu!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam

Ja robię niewielkie 5-10% podmiany wody bezpośrednio z kranu. Robię to zwykle codziennie lub co drugi-trzeci dzień. I zimą i latem używam zawsze zimnej wody.

Marta

wlewanie podczas podmian chłodniejszej wody do akwarium działało stymulująco na libido u ryb.

Też zauważyłem ten efekt po podmianach, ale nie mam pewności czy jest on wynikiem zmiany temperatury.
Sądziłem że stymulacja do tarła wynika raczej z polepszenia wartości parametrów wody (zmniejszenia NO2 i NO3), chociaż pewnosci nie mam.
Teraz dałeś mi myślenia, może faktycznie to sprawka temperatury.
A może kilku elementów na raz...

Witam.
Z moich obserwacji wynika, że ryby wykazują wzmożoną aktywność i większe libido nie tylko po podmianie wody ale po kazdej niewielkiej ingerencji w zbiorniku (jeśli stres nią spowodowany nie jest zbyt wysoki). U mnie większość tareł ma miejsce po porannym ustalaniu rewirów przez samce po włączeniu światła, po czyszczeniu filtra wewnetrznego lub podmianie wody przy której temperatura w zbiorniku tez spada około 0,5 stopnia. Wyglada na to, że samce pobudzone do lekko większej agresji jakimś zabużeniem w hierarchii stada chętniej i skuteczniej nakłaniają samice do tarła. Można powiedzieć, że stres na niewielkim poziomie spowodowany jakąś zmianą w zbiorniku wpływa pozytywnie stymulująco na ryby.

Tomek.

Doprowadziłem wodę i kanalizację do zbiornika. Podmiana wody polega jedynie na otwarciu kranu. "brudna" leci grawitacyjnie do kanalizacji, a reszta miesza się ze świeżą.

Nuroslaw moglbys zrobic zdjecie w jaki sposob to rozwiazales??

Pozdrawiam
Pawel