Witam
Mam kolege który choduje tropheusy już ok 7 lat
Wiele odmian już posiadał
Zawsze było tak samo ,czy to odłów czy nie
Ph 8 twardości nie mierzy,temp ok 23 stopni jedna podmiana ok 30 procent tygodniowo
Do podmiany woda ok 7-8 stopni,po takiej podmianie ryby siedzą przy dnie ok 10 godz (niska temp)
Ryby są zdrowe i okazałe,nigdy nie było bloat i nawet kasanga z odłowu się rozmnaża
Sam mam ryby od niego i są ok.
I jak to się ma do tego że to delikatne ryby??
Myśle że warto podyskutować
Jarek

Ja zostawiam to bez komentarza bo plakac mi sie chce jak czytam ze po podmianie ryby siedza 10 godzin przy dnie gdyz temperatura pewnie jest sporo poniezej 20 jak dobrze rozumuje. Nie wierze w to ze ryby i to w dodatku z odlowu przezyly po czyms takim. Wogole brak mi slow.

Pozdrawiam i zycze udanej hodowli dla tego kolegi
Łukasz

Tu nie chodzi o płakanie takie są fakty a najciekawsae jest to że ryby są piękne i zdrowe i się rozmnażają
Jarek

Ja mam w planach wpuścić do moich rtopheusów stado neonów trochę gupików i kilka skalarów. Moim zdaniem ta są bzdury w które nie uwierzę. Ryby się dobrze czują w takich warunkach??.Gupiki nie wiem czy by dały radę a co dopiero tropheusy i to z odłowu. Sam napisałeś że po podmianie wody siedzą 10 godzin na dnie. Ciekawe czemu może ze szczęścia. Nie wiem niech ktoś inny się wypowie bo ja nie mogę znaleźć odpowiednich słów. Niedługo dojdziemy do tego że trofeusy można trzymać w szklanej kuli.

Pozdrawiam

Skoro tak twierdzisz to ok.
Ja wiem co pisze .
nie musisz mnie obrażać
Tylko udowadniem że nie jest tak źle z odpornością tropheusów.
U mnie trophy od niego mnożą się jak głupie
A mam Bembe, Duboisi i Chipimbi i są piękne i zdrowe
Nie zwykłem kłamać(co bym miał na celu?)
Jarek

W którym momencie Cię obraziełem???? Jeśli tak się poczułeś to bardzo przepraszam. Mogę zapytać czy ten kolega nie ma na imię Artur przypadkiem?

Łukasz

Chciałem dodać że ja takich praktyk nie stosuje
I u mnie te trophy niosą sie lepiej
Jarek

pewnie temat i tak się odpowiednio rozwinie, niemniej od siebie wtrącę rzecz oczywista ....to ze się przyzwyczaiły do tak skrajnych temperatur świadczy tylko o tym jak duże maja możliwości adaptacyjne ... pytanie tylko po co to robić, !!!

to ze ryby się przyzwyczaiły nie znaczy tez ze żyją w komfortowych warunkach i jest im z tym dobrze !!! ... to żywe stworzenia, tak samo wymagające jak WF...bo przecież to ciągle ten sam gatunek któremu w sztucznych warunkach bezwzględnie należy zapewnić możliwe najlepsze ‘lokum’.

nie
Nie Artur
A też znasz takie praktyki?
Jarek

Tak moj kuzyn coś takiego robił tyle ze ja o tym nie wiedziałem. Myślałem że może to ta sama osoba bo on miał Maswy,chipimbii bembe które sprzedał. Teraz natomiast ma Kasangę z odłowu. Po tym jak go opierniczyłem już nie eksperymentuje a ryby czują się świetnie i zachowują inaczej niż przy takich praktykach jakie on stosował. Chodzi głównie o podmianę wody. Wlewał duża ilość lodowatej wody przy każdorazowej podmianie. Troche dziwny zbieg okoliczności wszystko się zgadza. Nie wnikam jednak.

Pozdrawiam
Łukasz

Sory
To Artur z S
A ty pewnie łukasz z Ł?
Jarek

Widzisz jaki ja jestem jasnowidz. Powiem Ci tak nie pisz więcej głupot bo Kasanga mu się wcale nie rozmnaża bo ma ją raptem 2 miesiące. Jeżeli natomiast nie posłuchał mnie i nadal za moimi plecami tak traktuje odłów jak wcześniej swoje Bemby i Maswy to długo się nim nie nacieszy. Myśle że ten post jest zupełnie nie na miejscu i bardzo mija sie z prawdą. Jak sam pisałeś ryby siedziały przy dnie nawet 10 godzin. Pomyśl dlaczego tak się działo. Fx jest bardziej odporne i myślę że dlatego żyły. Z odłowem raczej się tak nie pobawi.

Łukasz

Z tego co wiem to sie bawi
Nie pisze głupot sam tak mówił
Jarek

Jak ostatnio widziałem to sie tarły
Pozdrawiam
Jarek

Dla mnie słowo rozmnaża znaczy są młode. Ok więcej już nic nie piszę na ten temat. Jeżeli twierdzisz że dalej tak robi i mnie nie posłuchal to żałuję że pomogłem mu przy zakupie odłowu oraz szkoda mi moich młodych Ikol które również u niego pływają. On po wymianie wody mial temperature nawet około 15 stopni w zbiorniku. To cud że nie zachorowały na nic.

Pozdrawiam
Łukasz

Zresztą, mi wszystko jedno nie dla tego założyłem tego posta żeby się sprzeczać.
U mnie te ryby są ok
NIe zwykłem kłamać
Jarek

Ikole nadal żyją
I wiesz dlaczego tak robi
Ma powody
Jarek

Tylko we 2 bedziemy dyskutować?

Łukasz może pogadamy na gg?

Szkoda mi tych co kupią od was te młode ryby i zaoferują im normalne warunki!
Zanim ryby się dostosują, na powrót, do ogólnie przyjętych norm w akwariach, co nieco z nich pewnie padnie.
Tak dochodzi się jedynie do zdegenerowanych pokoleń.
Przykre ze rozmnażacie te ryby i puszczacie je, jak mi sie zdaje w świat.
Osso

OSSO
Czytaj dokładnie
My tego nie robimy
Jarek

napiszcie jeszcze czym je karmicie, może też stosujecie jakieś nowe metody np tarte ziemniaki czy coś w tym stylu?

Tak sobie tłumacz
Czytaj dokładnie!!!!!!!!!!!

A nie poszłęś w ślady kolego skoro mu tak dobrze idzie z tą chodowlą?

Tak poszedłem
I podaje im naleśniki
Jasne że nie
Mam akwarium od 23 lat
Nie jestem laikiem
Z szacunkiem
Jarek

Tylko we 2 bedziemy dyskutować?


Skończcie pisać te bzdury!!! Potem wszyscy mniej "zorientowani" będą pisać, że na naszym forum polecane są te metody!!!!

Polecane jest spokojne obniżanie temperatury tylko w szczególnych warunkach leczenia ryb
Marta

Przepraszam
Jeśli to są bzdury prosze wykasować mojego posta.
Ja sie spotkałem z takim przypadkiem
Co nie oznacz że go popieram,
Ale stwierdzam że tropheusy to w brew przekonaniom odporne ryby.
Nie świadczy to o tym że się dobrze czuły
Pozdrawiam
Jarek

Pani Marto nik tu nie poleca takich metod
Chcemy się dowiedzieć czy ktoś się spotkał z takimi praktykami
A pani i tak jest autorytetem w dziedzinie tropheusów więc bym się nie martwił
To nie Pani pisze
Jarek

Nie martwię się o siebie. Problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś "zielony" na innym forum kiedyś napisze tak: A na tropheusie napisali, że naleśnikami...
I wtedy będzie heca z odkręcaniem.
A po co?
Ja wiem, że czasem żart jest potrzebny - byle był dobrze zrozumiany.
Marta
P.S.
To forum ma na prawdę być merytoryczne a mniej towarzyskie.
M.

Poza tym osso_69 jak nie zauważyłeś to ja odradzam takie bzdury i ostro zareagowałem coby nikt nie popełniał więcej takich błędów więc mnie nie obrażaj. Tarte ziemniaki sobie zaaplikuj najlepiej na surowo. Taj jak pisze Pani Marta ja kończe z tymi bzdurami bo mi włosy na głowie stają dęba. Beliar masz mój nuemr gg 8600472 i skończmy ten temat na forum bo faktycznie ktoś pomyśli sobie bóg wie co.

Pozdrawiam
Łukasz