Witam ponownie.Niestety moje poszukiwania saletry amonowej spełzły na niczym!Tak to jest gdy mieszka się w tak dziwnym kraju jak ja!Gdziekolwiek się pojawiłem i pytałem o ammonium nitrate,traktowany byłem jak potencjalny terrorysta(z pytaniami co chcę wysadzić włącznie!)Trudno,pomyślałem i postanowiłem zmierzyć parametry mojej wody(pięć tygodni temu przy zalewaniu akwarium dodałem szczepy bakterii)PH-8, NO2-0, NO3-12,5mg/l.Kupiłem nowy test na twardość ogólną i węglanową i ...tu zaczęły się schody.Test jest amerykańskiej firmy API i mierzy w dziwnych jednostkach.Posiada dwie buteleczki z roztworami,dwie próbówki i zamiast skali barwnej tabelkę w instrukcji obsługi(KH&GH conversion chart)W pierwszej rubryce jest ilość dodanych kropli(nr of drops)w drugiej wartość(odKH)a w trzeciej wartość(ppm KH/GH).Test generalnie polega na dodawaniu kropli odczynnika do próbówki z wodą i porównywaniu zgodnie z tabelą po ilu dodanych kroplach zmieni się zabarwienie z błękitnego na żółty(test KH)i z pomarańczowego na zielony(test GH).Wszystko niby proste,ale wartości w tabelach dziwne.Kropli można dodać maksymalnie 12,odpowiadają im wartości w drugiej rubryce(odKH)od 1 do 12.Trzecia rybryka(ppm KH/GH)zaczyna się od 17.9,a kończy na 214.8.Przy czym pierwsza kropla to 17.9,druga 35.8,trzecia 53.7 i tak do dwunastej kropli-214.8.Jeżeli ktoś z was "bawił się"takim testem,proszę o pomoc w rozszyfrowaniu tych wartości,bo nie są to chyba stopnie niemieckie.Myślę,że pozostałe testy są ok.a więc czas chyba na ryby!Pozdro! |