W związku z remontem musiałem chwilowo zlikwidować moje akwarium z Tropheusami i Eretmodusami. Ryby zostały przeniesione do akwarium 160 litrów razem z filtrami i wodą.
Po przenosinach zaobserwowałem ciekawą sytuację: samica Eretmodusa, która w dużym akwarium była przeganiana i atakowana przez samca teraz stała się agresywna dla niego... Samiec praktycznie cały czas siedzi za rurami z filtrów i wypływa tylko do karmienia.
Mam nadzieję, że wytrzyma jeszcze te kilka dni do restartu;)
Spotkał się już ktoś z taką zmianą ról wśród Eretmodusów?

Ja obserwuję taką sytuację tuż przed tarłem u Tanganicodus-ów

To co ona wyprawia to istna masakra.... Samiec wygląda jak Gołota po walce:(
Najchętniej przełożyłbym je z powrotem do dużego akwarium...
Tylko, że zalałem je dopiero przedwczoraj i restart trwa....:(

Wsadź samicę do kotnika chociaż

Tak zrobię jak ją złapię;)
Będę musiał kotników dokupić, bo Trophy też zaczynają się tłuc...
Jak ludzie mogą trzymać te ryby w takich litrażach i twierdzić, że wszystko jest OK...