hm, moim skromnym zdaniem to podmiany nawet większe są/były konieczne.
- każda podmiana powoduje obniżenie szkodliwego NO2, NO3 do bezpieczniejszego poziomu. Nie byłoby podmian, nie byłoby ryb (zakładam że te ryby są cały czas w tym nieszczęsnym akwarium)
W filtrze bakterie i tak będą przyrastać, bo w akwa ciągle bardzo dużo azotu.
Skoro tyle błędów zostało popełnionych, to teraz konieczne jest:
- przestać karmić ryby
- silnie napowietrzać wodę
- regularna kontrola parametrow NH3/NH4, NO2, NO3, pH
Jeśli to możliwe zwiększyć litraż, bądź część ryb przełowić do innego, stabilnego akwarium.
Jak najszybciej znaleźć dojrzały filtr i go podłączyć, lub zaszczepić istniejący.
Skoro zbiornik będzie obecnie dojrzewał z obsadą docelową zacząłbym ograniczać podmiany, pilnie kontrolując poziom azotu, a szczególnie NO2 (aby nie przekroczył tych 3 mg/l).I podmianą regulował jego ilość. Z czasem, podmiany muszą być mniejsze, bo powinno być coraz mniej NO2 w akwarium.
Najważniejsze: NIE KARMIĆ - karmienie to tak jak hamowanie z równoczesnym naciskaniem pedalu gazu. |