Rybek bylo dokladnie 10 szt.
Do tarla, to raczej zadna z samic podejsc nie mogla (chociaz tego nie jestem pewna), ale u mnie najmlodsza samica, ktora zaobserwowalam - zreszta tylko jedna tak szybko- ma 12 miesiecy. Malych raczej nie donosi.
Wciaz startuje do jedzenie - to nie skonczy sie dobrze.
Jak juz pisalam wczesniej, to akwarium przejsciowe. Zostalo zalozone z mysla, ze w przyszlosci, kiedy sie odwaze (bo ochote juz mam), na jakies inne rybki niz bemby, bedzie robic za kwarantanne (zreszta zawsze sie przyda, nawet na "szpital")
Bardzo balam sie wpuscic, nawet na chwile, bemby do tak malego akwarium. Teraz jestem madrzejsza o wiedze, ze taki uklad sil swietnie sie sprawdza.
Z obsady, o ktorej pisalismy zostaly dwa maluchy, reszta ma juz nowy dom, ale ja ponownie skopiowalam ten uklad. Dzisiaj jeszcze sa zdenerwowane, ale jestem dobrej mysli :)
To co mi sie tak bardzo spodobalo, to fakt, ze zadna z rybek nie zostala odrzucona (niestety mam w obu moich akwariach po jednej, takiej sierotce).
pozdrawiam :) |