Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

nic mi sie nie udaje:(((

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor Martino82
Użytkownik
#1 - Posted: 9 Mar 2010 19:13 
witam moje rybki dalej nie pływaja tak normalnie jak tylko ktos zbliży sie do akwarium zaraz sie boja i chowaja ,pokarm pobieraja normalnie jak jest zgaszone światło to jeszcze jako tako mozna je ogladac ale jak tylko wychyle sie zza rogu pokoju juz uciekaja .
parametry uwazam ze sa dobre:
pH - 8
NO2-0
NO3-20-30

Autor krzysiekgrab
Użytkownik
#2 - Posted: 9 Mar 2010 19:35 - Edytowany przez: krzysiekgrab 
Moje ryby rok temu też tak się zachowywały. Teraz jak wracam z pracy to czekają w jednym rogu akwarium (ten bliżej drzwi:)). jak wodzę palcem po szybie to całe stado pływa za palcem, tak samo ryby pływają za nosem psa, który próbuje dostać się do akwarium:). daj czas na przyzwyczajenie się rybom. na początku jak chciałem poobserwować ryby to się wszystkie chowały, ale ja siedziałem w bezruchu i czekałem, aż się pojawią. teraz już chyba przyzwyczaiły się już chyba do mojej obecności :).

Autor Martino82
Użytkownik
#3 - Posted: 9 Mar 2010 19:38 
ale przez ile mam im nie swiecic tego swatła?

jak tylko chce zapalic to uciekaja
to ile musiałes czekac na poprawe waszych stosunków?

Autor Martino82
Użytkownik
#4 - Posted: 9 Mar 2010 19:42 
czy kupujac teoche starsze i wieksze ryby np.takie 3-5 cm mozna tego uniknac czy nuie ma to reguły?

Autor admin
Admin
#5 - Posted: 9 Mar 2010 20:00 
Masz mało ryb i będą się stresować dopóki nie dorosną chociaż trochę.

Marta

Autor Martino82
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Mar 2010 20:25 
22 sztuki na 300 l to za malo ?

Autor Martino82
Użytkownik
#7 - Posted: 9 Mar 2010 20:29 
czy do tego czasu az sie nie oswoja mam nie włączac swiatła ? to jak je przyzwyczajac do oswietlenia ?
przeciez jak bedzie zgaszone caly czas a potem zaswiece nagle to bedzie to samo

Autor nechor
Użytkownik
#8 - Posted: 9 Mar 2010 20:31 - Edytowany przez: nechor 
Nie znam bardziej plochliwych ryb niz ksiezniczki z tych ryb, ktore mialem. Przez 7 dni od zakupu sprawdzalem czy nie zdechly (kupione z 3 niezaleznych zrodel i wszystkie jednakowo plochliwe). Pamietam, ze kilka razy nie wytrzymalem i wkladalem reke do wody zeby sprawdzic czy zyja, bo jedna przez tydzien siedziala ciagle w tym samym miejscu praktycznie zakopana pod kamieniem. Nie pomagalo nic, ani gaszenie swiatla, anie moj polgodzinny bezruch przed szyba. Zero plywania, zero jedzenia. Znajomi sie smieli ze trzymam w akwarium tylko wode i skaly. Wg mnie jest tak:

1. Poczekac az ryby beda jadly
2. Trzymac ryby na ciaglym lekkim glodzie
3. Miec zarcie pod reka przy akwarium
4. Podczas przechodzenia obok zbiornika sypac malutko jedzenia (jak najmniej, jak najczesciej)
5. Nie forsowac stresu - probowac sie ruszac przy zbiorniku podczas podawania pokarmu, ale w tylko taki sposob, aby ryby caly czas pobieraly pokarm i nie chowaly sie (czyli od bezruchu do coraz smielszych ruchow)
6. Reszta to kwestia czasu (moje sie oswoily po miesiacu).

Z tego co zauwazylem, pielegnice to ryby z naprawde niezla pamiecia i zdolnoscia do nauki. Nawet w przypadku nie robienia niczego szczegonego w koncu sie naucza ze ruch przy akwarium w przewazajacej liczbie przypadkow to zarcie i przestaan sie chowac. Znaczenie pewnie ma ilosc ryb, tak jak mowi Marta, ale wg mnie duze znaczenie ma tez gatunek (badz konkretne osobniki). Przykladowo: Moj samiec meeki nie bal sie nigdy zbytnio. Samica meeki przez miesiac byla niewidoczna i zachowywala sie jakby miala zdechnac (nawet pokarm przyjmowany baaaardzo niechetnie). Czerwieniaki od momentu wpuszczenia do akwarium jadly z reki - wszystkie jak jeden do tej pory obgryzaja palce jak sie je wlozy do awarium i skacza nad wode po jedzenie trzymane w reku. Te ryby sie zachowuja jakby nie znaly pojecia stres.

Jeszcze jeden przyklad. Z 200 mlodych zebr 6 przenioslem do malego akwarium. Plywaja tam z dwoma zmienniakami plamistymi. Przed przeniesieniem plywaly w duzej grupie z samica i nie byly plochliwe. Po przeniesieniu nie sposob bylo ich znalezc w akwarium przez kilka dni. Oswoily sie dopiero po kilku dniach, a te ryby sa naprawde "otwarte" :-)

Co wiecej, generalnie ryby raczej nie boja sie konkretnych, stalych czynnikow. Bardziej boja sie naglych zmian. Przykladowo mozna zupelnie nie straszyc ryb machajac szybko rekami tuz przed ich nosem przy szybie. Mozna je natomiast mocno przestraszyc wysuwajac powoli dlon tak, ze w pewnym momencie "wyjedzie" ona z dolu szyby przy ktorej sie znajduja. Ksiezniczki wiele bardziej baly sie zapalenia/zgaszenia swiatla niz ciaglego oswietlenia.

Autor nechor
Użytkownik
#9 - Posted: 9 Mar 2010 20:39 
czy do tego czasu az sie nie oswoja mam nie włączac swiatła ? to jak je przyzwyczajac do oswietlenia ?
przeciez jak bedzie zgaszone caly czas a potem zaswiece nagle to bedzie to samo


Nie chce sie nikomu narazic, ale wg mnie masz racje. Zwierzeta wg mnie nie oswoja sie ze stresem bez dawkowania imze tego stresu. Ja bym zapalal. Ew. wytlumaczenie dla tymczasowego nie-zapalania widze takie, zeby kazdy z elementow stresogennych eliminowac osobno, po kolei.

Autor nechor
Użytkownik
#10 - Posted: 9 Mar 2010 20:44 
Ach, przypomniala mi sie jeszcze jedna sprawa, jak czytalem pytanie Sandera o warunki jakie panowaly w workach przewozowych po dostarczeniu ryb. Moze to miec znaczenie. Ta bardzo plochliwa na starcie samica meeki o ktorej pisalem powyzej byla wlasnie narazona podczas przewozu na wyjatkowo niesprzyjajace warunki.

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 9 Mar 2010 21:01 
22 sztuki na 300 l to za malo ?


Ale to są maluszki - już o tym pisałam Ci.

Marta

Autor Martino82
Użytkownik
#12 - Posted: 9 Mar 2010 21:05 
dziekuje za tak wyczerpijaca odpowiedz bede sie tego trzymał

Autor admin
Admin
#13 - Posted: 9 Mar 2010 21:09 - Edytowany przez: admin 
Martino82


Marudzisz, ze robisz coś nie tak. Przecież pisałam Ci jakiś czas temu, że masz na taki zbiornik zbyt mało małych ryb. Docelowa obsada to zupełnie coś innego niż maluszki. Musisz być cierpliwy, zrobiłeś błąd na początku więc teraz musisz cierpliwie czekać!!

Nie ma recepty na takie zjawisko jak zbyt mało ryb!!

Marta

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 9 Mar 2010 21:12 
CIERPLIWOŚĆ TO PODSTAWOWA CECHA AKWARYSTY.
MARTA

Autor Martino82
Użytkownik
#15 - Posted: 9 Mar 2010 21:41 
wiem ze to podstawa nie mam akwarium od wczoraj ale czy 22 sztuki to tez za mało?

Autor michal1313
Użytkownik
#16 - Posted: 9 Mar 2010 22:03 
eee tam za mało ja w sumie mam 42 sztuki ryby z czego 23 to trofki na początku było ich 15 a po jakimś miesiącu dołożyłem 8 w wymiarze 2 -3 cm akwarium ma jakieś 550 l i nie robiłem żadnych specjalnych czynności. od samego początku robiłem i zachowywałem się normalnie w akwarium i wokół akwarium. światło paliłem od samego początku. rybki i wtedy i teraz pływają po całym akwarium.
może zrób też inne testy wody nie tylko te podstawowe może są czymś przytrute, a może zbyt mała zawartość tlenu w wodzie.
może dodaj jakiś przyjaciół z innego gatunku biotopowego

michał

Autor nechor
Użytkownik
#17 - Posted: 9 Mar 2010 22:46 
Ja mysle, ze poza wystraszonymi rybkami nic sie specjalnego nie stanie :-)

Autor sander
Użytkownik
#18 - Posted: 10 Mar 2010 07:41 
może dodaj jakiś przyjaciół z innego gatunku biotopowego

Może jednak nic nie dodawaj :-) bo za chwilę będzie, że Ci ktoś na forum coś doradził i się tragedia zrobiła. Rybki się zwyczajnie czegoś boją może to być specyficzny kąt padania światła zewnętrznego na akwarium lub nieskończona liczba innych czynników. Najprostszy i najstarszy sposób aby uspokoić rybki to okleić na jakiś czas akwarium czarnym brystolem (przy pomocy taśmy samoprzylepnej), okleja się wszystkie szyby poza frontową. Ogólnie skoro ryby są zdrowe to zostaw je samym sobie i się nie stresuj, wykonuj wszystko tak jakby ryby oswojone. Zwykle taki stres bierze się z tego, że ryby w akwariach operacyjnych pływają w znacznych zagęszczeniach (co sprzyja ich chęci wzrostu i potęguje apetyt) stąd kiedy znajdą się w teoretycznie lepszych warunkach lokalowych dostają "świra" to mniej więcej takie uczucie jakbyś z m2 wprowadził się sam do Bionic tower.

Autor Martino82
Użytkownik
#19 - Posted: 10 Mar 2010 08:28 
Witam nie musze oklejac akwa poniewaz z jednej strony jest szafa a z drudiej sciana zadne promienie nawet na nie nie padaja

Autor sander
Użytkownik
#20 - Posted: 10 Mar 2010 09:32 
Witam nie musze oklejac akwa poniewaz z jednej strony jest szafa a z drudiej sciana zadne promienie nawet na nie nie padaja

Tak się tylko nam ludziom wydaje :-) ryby widzą to inaczej ale zrobisz jak chcesz.

Autor Martino82
Użytkownik
#21 - Posted: 10 Mar 2010 09:44 
dobrze zrobie tak i zobaczymy zrobie wszystko zeby tylko pomogło

Autor michal1313
Użytkownik
#22 - Posted: 10 Mar 2010 15:27 
a może, któryś z filtrów wydaje jakiś hałas lub drgania i to powoduje ich stres?

Autor Martino82
Użytkownik
#23 - Posted: 10 Mar 2010 15:58 
MAM TYLKO GABKE Z TURBINĄ I UNIMAXA NA ZEWNĄTRZ NIE MA ZADNYCH DRGAN DZIS PRZYSZEDLEM Z PRZACY I WSZYSTKIE 22 SZTUKI MOGŁEM POLICZYC PLYWALY SWOBODNIE ALE TYLKO JAK WSZEDLEM DO POKOJU I JUZ WIDOK UCIEKŁ CHYBA JEDNAK UZBROJE SIE W CIERPLIWOŚĆ I POCZEKAM ŚWIATŁA NIE BEDE ZAPALAŁ , I MOZE JAKOS BEDZIE

Autor salmo70
Użytkownik
#24 - Posted: 10 Mar 2010 19:44 
ŚWIATŁA NIE BEDE ZAPALAŁ , I MOZE JAKOS BEDZIE



Nie wiem jak inni,ale ja bym się już tak nie cackał.Światło paliłbym regularnie.Ryby powinny się przyzwyczaić.Ograniczyłbym tylko do niezbędnego minimum grzebanie w zbiorniku,czyszczenie szyb itp.

Pozdrawiam.Robert.

Autor krzysiekgrab
Użytkownik
#25 - Posted: 10 Mar 2010 19:57 
Ja paliłem wiato stopniowo, przez pierwsze dni po 2-3 godziny dziennie stopniowo wydłużając do 5 godzin. tak jak nechor napisał IMO ryby bardziej się stresują nagłym gaszeniem(zapaleniem) światła. możesz też na początku dać nieco słabszą świetlówkę. ja teraz całkiem zrezygnowałem z oświetlenia(zabrałem pokrywę). 6 punktów podanych przez nechora też wydają mi się słuszne(ja tak postępowałem(postępuję) przy moich akwariach).

Autor michal1313
Użytkownik
#26 - Posted: 10 Mar 2010 22:17 
ja popieramsalmo70
co do nagłego zapalania i gaszenia to przecież Martino82 nie będzie montował sobie ściemniacza pokojowego do pokrywy:)?! a do osób wchodzących do pokoju nie będziesz chyba mówił idź powoli i nie rób gwałtownych ruchów bo rybki zawału dostaną
michał

Autor nechor
Użytkownik
#27 - Posted: 10 Mar 2010 22:57 
Rybki szybciej oswajaja sie w towarzystwie palaczy, jesli akwarium stoi przy balkonie :-)
Niezlym czynnikiem wydaje sie tez posadanie gromadki dzieciakow - one stawiaja rybom proste ultimatum: my sie nigdy nie zatrzymamy, wiec albo nasze towarzystwo, albo...

Autor Martino82
Użytkownik
#28 - Posted: 11 Mar 2010 08:38 
dlaczego niektóre tropheusy maja np. takie jasne '' białeu'' usta byłem wczoraj u kolegi i jego bemby maja własnie takie białe czy to kwestia wybarwiania sie ryby maja okolo 3- 4 cm

Autor sander
Użytkownik
#29 - Posted: 11 Mar 2010 08:41 
To efekt szarpania się za pyski. Zwykle można tak rozpoznać samce w akwarium.

Autor admin
Admin
#30 - Posted: 11 Mar 2010 08:54 
Kuba - ale odłowy maja to wyjątkowo rzadko. Ja mam naprawde sporo trofeusów i...nic takiego nie ma.

Marta

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / nic mi sie nie udaje:((( Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®