Dobrze, że wszystko wróciło do normy. Wszelkie urozmaicenia (czyt.w tym wypadku kurtyna) mogą powodować jakieś zmiany w zachowaniu. Nie warto eksperymentować "a może i się przyzwyczają?"choć może ta sytuacja być wypadkową kilku nakładających się na siebie niekorzystnych zdarzeń.
Dlatego przed wpuszczeniem rybek trzeba dłubać do woli, a później już tylko obserwować. To jest moja dewiza.

nie chce do końca rezygnować z kurtyny bo jak zauważyłeś wiele osob uwaza 'babelki' za konieczność. Mozę będę włączał tylko na pare godzin na początek i zobaczę jaki to ma wpływ. Zastanawiam sie osobiście czy one najzwyczajniej nie byly przekarmione i stad ten brak ochoty na pływanie? bo jak mówią 'glodna ryba to zdrowa ryba'. Co badz wszytko juz wygląda ok, sa dość ruchliwe i głodne.

Robert
Może i w normie, tylko test jest chyba zły. Nie spotkałem jeszcze NO3 zerowego przy rybach w zbiorniku od 3 tygodni.

Ja nie mowie ze NO3 jest zerowe, tylko ze bardzo niskie. I w przypadku tego testu kolory niskiego NO3 wahaja sie blisko bieli. Dalszy wzrost NO3 wyraznie juz zabarwia pasek. Bardzo latwo mozna odczytac z paska sredni/wysoki poziom NO3. I w sumie to dosc wygodne rozwiazanie, jesli komus nie zalezy na laboratoryjnych pomiarach niskiego NO3.

Pankosa
wyłączyłem kurtynę powietrzna, w pare godzin po wyłączeniu kurtyny ryby już zaczynały pływać po całym akwa.

Moze troche za wczesnie zaczales przemeblowania w akwarium? Osobiscie twierdze, ze zwierzeta bardziej stresuja zmiany, wiec wlaczylbym na stale z np. ograniczonym strumieniem babli, zeby sie akwarium nie "gotowalo".

Jesli pozbawiamy zwierze stresu na 90% czasu i dodajemy czynnik stresujacy na 10% czasu, to moze byc tak, ze wyksztalcimy i utrwalimy reakcje obronna na ten czynnik. Jesli dostarczymy go na 100% czasu to albo zwierze zdechnie z nadmiaru stresu, albo... przestanie sie stresowac. Spore uproszczenie, ale sadze ze akwaria stojace w pokojach gdzie biegaja dzieci, chodza ludzie, jest telewizor itp. to akwaria z najbardziej oswojonymi rybami. No i oczywiscie akwaria maniakow, ktorzy nie wytrzymaja chwili zeby czegos w zbiorniku nie poprawic i ciagle w nim grzebia... :-)