widzę ,że nie zostałem zrozumiany , ale to normalne ;-) wybaczam.
chodzi mi o to ,że skoro w procesie jednego "rozmnożenia" dochodzi do kojarzenia dajmy na to 1 + 3 to jest prawdopodobieństwo powstania nowej jakiejś cech zwielokrotnione ,bo jest tak jakbyśmy mieli 3 tarła .
Oczywiście jeśli oczekujecie ewolucji w swoim akwarium to raczej musicie myśleć o zmianie filtra, ja piszę o czymś ogólnym.
Druga sprawa - pisaliście w innych wątkach o krzyżówkach, mieszaniu się i zachodzeniu na siebie miejsc występowania. Jesli u Tropheusów zachodzi mechanizm ,że samica nie jest przywiązana do jednego samca w czasie jednego tarła tylko pozwala się uwieść innym osobnikom, to już tylko mały krok do tego aby samiec innej odmiany się z nią wytarł.
Potwierdzam z Ikoli nie powstanie krokodyl :-) - gra Pan dalej ? |