Tak w skrócie.
Żeby ryby rozpoczęły tarło muszą się odnaleźć wśród licznej zbiorowości osobników i gatunków w danym rejonie. Pomaga im w tym min. wzrok. Cechy których szukają to ubarwienie i budowa. Kolejnym etapem selekcji jest odpowiednie zachowanie się względem siebie osobników, które kończy się zachowaniem rozrodczym. Jeżeli takie zachowanie godowe jest odpowiednie ryby przystępują do tarła. Ważną rzeczą jest tutaj obustronna dojrzałość do tarła, czyli produkty płciowe dojrzały w tym samym czasie. Zdolność plemników samca do reprodukcji w wodzie jest bardzo krótka.
Z tym procesem (zbliżenia) jest związane zajmowanie określonego terytorium. Takie terytorium jest zajmowane np. na czas godów. U gatunków, które nie mogą rozpoznać płci współplemieńca wzrokowo ( brak widocznych cech) odpowiednie zachowanie samicy powoduje zanik agresji u samca w stosunku do niej. W tym momencie następuje szereg zachowań rozpoznawczych ryb, czyli różnego rodzaju pozy, pływanie w pobliżu siebie. Na podstawie tego zachowania samiec gotowy do tarła (dominant) przeprowadza selekcję. Sprawdza czy jest to inny samiec- konkurent (walka), młody samiec (uległość i oddalenie się), samica nie gotowa jeszcze do tarła (walka i później uległość) i samica gotowa do tarła, wówczas następuje zanik agresji węglem tej samicy która pokazuje swoją wolę zbliżenia i ryby przystępują do tarła.
Innym ważnym rodzajem zmysłu mającym udział w rozmnażaniu jest węch. Służy on do porozumiewania się ryb miedzy sobą ryb. Z poznanych funkcji tego zmysłu wymienia się odnajdywanie się osobników obu płci, stymulacja dojrzałości płciowej i opieki nad potomstwem, regulacja stosunków terytorialnych i agresji, rozpoznawanie się osobników w grupie i ich miejsca w hierarchii, wiek, płeć, stany emocjonalne, rozpoznawanie ryb innych gatunków. Bardzo ciekawie opisane jest doświadczenie na grupie sumów do której wprowadzono nowego osobnika. Nie będę tego opisywał, ale w efekcie końcowym „stary” dominant przeganiał go ze swojego rewiru, a pozostałe ryby ze stada (podporządkowane) chroniły się w rewirze dominanta przed nowym mieszkańcem akwarium. Zapach gatunkowy ryb działa przyciągająco na współplemieńców, ale tylko wtedy gdy nie chodzi o agresję, terytorium, hierarchię. Gotowe do tarła samice mogą wydzielać substancje informujące o tym samce.
Terytorializm ma za zadanie równomierne rozmieszczenie przedstawicieli gatunku na obszarze występowania. Chodzi tu o rozmieszczenie „ekonomiczne”, czyli ukształtowanie terenu, liczba kryjówek, punktów orientacyjnych, dostępność i rozmieszczenie pokarmu. Takie rozmieszczenie osobników daje gatunkowi również inne korzyści. Słabsze osobniki nie mogące zasiedlić nowych terenów (terytoria) spychane są na skraj populacji i gdzie są bardziej narażone na atak drapieżników, nie mogą brać udziału w rozmnażaniu, a co z tym się wiąże spada przeżywalność potomstwa. Nie jest to korzystne dla poszczególnych osobników, ale daje zyski dla konkretnego gatunku. Może to wpływać na powstawanie nowych gatunków (specjacja). Znajomość terytorium umożliwia lepszą ochronę przed drapieżnikami (reakcje odruchowe). Zachowanie terytorialne zmniejsza ryzyko rozszerzania się chorób i zarażenia się pasożytami. Utrzymanie swojego terytorium samce realizują poprzez sygnały wzrokowe. Ważną rolę odgrywa tutaj intensywne ubarwienie ryb które pozwala określić przynależność gatunkową. Jest ono uzależnione od światła dostępnego w danym miejscu, czyli pozwala na czytelność pewnych kolorów i wzorów. Kolory mają znaczenie na płytszych wodach danego akwenu. Im kolory ryby są jaskrawsze tym bardziej jest ona agresywna. Wraz ze wzrostem głębokości kolory są mniej rozpoznawalne.
Terytorializm jest połączony z agresją. Ryby terytorialne nie mogące przez dłuższy czas walczyć, są coraz bardziej bojowe. Samiec chcąc rozładować swoją agresje musi mieć rywala.
Uff! Miało być krótko. Przepraszam!!! Ale i tak wybrałem tylko niektóre informacje z książki "Życie ryb" T.Heese, C. Przybyszewski .
Pozdrawiam Leszek |