Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Wbrew zasadom i przewidywaniom

Autor Michal
Użytkownik
#1 - Posted: 23 Lut 2006 23:19 
Witam,
ostatnio założyłem temat o trzymaniu jednej odmiany w akwa, odpowiedzi były racej nieliczne ale treściwe. Teraz odpowiedz przyszła sama.

Przechodząc do sedna sprawy. W akwa mam dwa duże stada T. kiriza i T. chipimbi. Wg. tabeli przygotowanej przez Panią Mierzeńską te tropheusy nie powinny sie ze sobą krzyżować, za nic! A jakie było dziś moje zdziwienie, gdy po raz pierwszy oglądałem tarło T. chipimbi, tylko że z samcem kiryzy. Nigdy bym się tego nie spodziewał, zawsze ,,dla bezpieczeństwa ,, doradza się własnie łączenie blacków z redami czy moori, bo żekomo nie krzyżują sie miedzy sobą.

Dodam tylko ze nie jest to ,,zbieg okolicznośći" ze te ryby się ze sobą wytarły. Ostatnio znajomy mówił mi o jego kiryzie krzyżującej sie z moliro, jak powtórzyłem tą wiadomość innemu akwaryście uznał tą informacje za kłamliwą.

Prosze o komentarz czy wyjaśnienie sprawy:-)

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 24 Lut 2006 00:24 
Witam!!!
Ja osobiście tabelę Marty traktuje poglądowo, czyli według mnie pokazuje ona w bardzo wygodny i szybki sposób jakie odmiany mogą być narażone na "szybkie, pewne" krzyzowanie sie ze sobą (moorii- red, black- black) i takich skojarzeń należy unikać "jak diabeł święconej wody", a z drugiej strony pokazuje jakie odmiany mozna hodować razem minimalizując to ryzyko, ale jednak taka mozliwośc krzyzowanie sie na pozór bardzo różnych odmian zawsze istnieje!!! Oczywiście musza zaistnieć w akwarium pewne nie korzystne zjawiska żeby taka sytuacja miała miejsce, ale jest to mozliwe. Według moich obserwacji sprzyjają temu np. niekorzystny układ płci jednej z odmian. Następnie ryby bedące w róznym wieku inaczej dojrzewaja (różne okresy dojrzałości płciowej) np. samce są już dojrzałe do tarła jednej odmiany ale ich samice jeszcze nie (z różnych powodów), wtedy samice drugiej odmiany gotowe do tarła moga wydzielać specjalne substancje chemiczne pobudzajace gotowe samce do tarła. Wówczas dochodzi do zblizenia samca i samicy i niekoniecznie musi to być ta sama odmiana. Sa to zjawiska sporadyczne, ale jak widać po Twoim opisie mozliwe. Dlatego też dobierając różną obsadę zbiornika (wiek, odmiana) należy zwrócic, przynajmniej w okresie dojrzewania płciowego ryb, uwage na mozliwość powstania teakiego zjawiska.
Ja równiez zapytany jakie odmiany moga byc łączone razem zawsze mówie najkrócej "północne z południowymi", czyli podobnie jak to jest przedstawione w tabeli Marty.
Jeżeli możesz podaj wiecej informacji o rybach (wiek, wielkość, ilość, układ płci i wielkość zbiornika, ile jest dominujących samców). Jest to dośc ciekawy problem i warto tym sie zainteresować. Mam nadzieje że też inni akwaryści, hodowcy trofeusów się wypowiedzą
Pozdrawiam Leszek

Autor tooold
Użytkownik
#3 - Posted: 24 Lut 2006 03:21 
Wg. tabeli przygotowanej przez Panią Mierzeńską te tropheusy nie powinny sie ze sobą krzyżować, za nic!

już pisaliśmy ,że jest to tabela o prawdopodobieństwie krzyżowania,a nie jest to tabela zabraniająca się kochać trofciom i to w dodatku "za nic" , z resztą której chciałoby się to czytać ?

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 24 Lut 2006 05:22 
Dokładnie o to samo chodzi. Każdy, kto ma dłużej trofeusy i choduje je w grupach i to sporych zauważy, że nawet Ikola i Moliro krzyżują się w pewnych sytuacjach. Ja wszystkim powtarzam, że stuprocentowo to można miec 1 odmianę w akwarium, a reszta zależy od wielu czynników w tym w wielu przypadkach dominujacego samca

Do niedawna istniał pogląd, że czerwone nie sie skrzyżuja sie z kolorowymi typu kasanga. A przeciez to jeden gatunek zapewne. Wg mnie najbardziej prawdopodobne jest, że mamy gatunki:
Tropheusy moorii
T. duboisi
T. annectens
I te nie skrzyżuja sie, a reszta ...zależy od warunków w akwarium.

Marta

Autor admin
Admin
#5 - Posted: 24 Lut 2006 05:23 
Najbardziej mnie interesuje, czy coś z tego wyniknie, czy dochowasz sie młodych?

Bo to, że sie wytarły to nie znaczy, że urodza sie młode....

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#6 - Posted: 24 Lut 2006 09:18 
Ciekawi mnie dlaczego tak długo istniało przekonanie że czerwone nie krzyżują się z kolorowymi. Ja jak wpuściłem chipimbi z lufubu to odradu lufubu wytarło mi się z chipimbi a chipimbi z lufubu. Co do Twojej sytuacji Michal to zaobserwowałem coś takiego gdy u jednej z odmian samce były o wiele mniejsze i poprostu nie dawały sobie rady z drugą odmianą pływającą w zbiorniku. Dopiero jak wyrównały sie wielkościowo to samce staczały ze sobą walki i już tarły się z właściwymi "kochankami":-)

Łukasz

Autor Michal
Użytkownik
#7 - Posted: 24 Lut 2006 16:57 
" Ja wszystkim powtarzam, że stuprocentowo to można miec 1 odmianę w akwarium, a reszta zależy od wielu czynników w tym w wielu przypadkach dominujacego samca "

Tak dokładnie, po tej sytuacji też uważam ze lepiej trzymać jedną odmiane w akwa. I Faktycznie to zależy od domunującego samca, o tym dalej

"Bo to, że sie wytarły to nie znaczy, że urodza sie młode.... "
Uważam ze z tego nic nie będzie bo to pierwsze tarło samicy chipimbi. Ale takie krzyżówki się ,,udają". Na przykładzie pyszczaków z Malawi, ostatnio skrzyżowały mi się Labidochromis caeruleus ( dla niewtajemniczonych żółta ryba z pręgą na płetwie :) z M estherae OB morph. Te ryby są zupełnie różne, różne gatunki , estheraeo ob ma ,,łaty,, i wogóle inny kształt ciała. Samica wypuściła młode, z ciekawości wyseparowałem 4 sztuki, reszta zginęła w akwa. Zobacze jak będą wyglądały przy wielkości 3 cm a potem ... niestety.

Do rufusa: Akwa 500 litrów, Kiryza ok 26 sztuk , chipimbi 22 . Część kiryz jest dorosła, część ma około roku. Chipimbi natomiast wszystkie są w podobnym wieku, lekko ponad rok. Jak narazie rewiry zajęte są tylko przez samce kiryzy ... to prawdopodobnie powód. Kobiecie się poprostu chciało :)

Łukasz
" Dopiero jak wyrównały sie wielkościowo to samce staczały ze sobą walki i już tarły się z właściwymi "kochankami":-) "
Wlaśnie tu chyba jest problem. Samce chipimbi nie mają swojego rewiru, to chyba niedługo sie zmieni bo samce najwieksze mają juz ok. 8-9 cm i zaczynaja zaczepiać kiryzy. Moze uda im się wywalczyć jeden z trzech rewirów :-)

Się rozpisałem ;]

Autor rufus1
Użytkownik
#8 - Posted: 24 Lut 2006 19:39 
Dzieki za informacje. Ciekawy jestem jak to sie zmieni jak Chipimbi "dojrzeją". No ale chlopak Kiryzy też nie był obojetny na jej wdzieki ;-)!!! Chyba go zauroczyła tą czerwoną plamą przy ogonie. Nie wiem czy wiesz ale kiedy szukano polskiego nazewnictwa ładnych pare lat temu dla ryb z Tanganiki odmiana Chipimbi nosiła nazwę "pregowany ogon".
Leszek

Autor Michal
Użytkownik
#9 - Posted: 24 Lut 2006 20:19 
pręgowany ogon :-) Do dziś na jakichś przestarzałych od lat nie aktualizowanych stronach akwarystycznych są takie ,, zabytki " np.
T. duboisi -> pielegnica barbancka duboisa - jakoś tak :-)

Autor rufus1
Użytkownik
#10 - Posted: 24 Lut 2006 22:23 
Pielegnica brabancka Moor'a to inaczej tropheus moorii. "Brabancka" dlatego że, jak "legenda" glosi ;-), pierwsze egzeplarze trofeusów które były złapane miały kolory flagi Belgii (czarny-żółty-czerwony) i nazwa zwiane jest z rejonem w tym państwie. Hym to tyle historii w skrócie.
Leszek

Autor zydekk
Użytkownik
#11 - Posted: 26 Lut 2006 09:36 
W jednym z numetów MA, jakiś aktor sie wypowiadał, że żona mu kupila pielęgnice brabancką duboisi co miała swuj temperament różniący się od jego innych ryb.
Dodam że miał jednego tropheusa któremu jak sam napisal stworzył biznes-klas.Zmierzam do tego,że miał tylko jednego duboisa i nic się w akwa nie działo
Myśle, że wiecie o jaki numer MA mi chodzi
POZDRAWIAM
Krzysztof

Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Wbrew zasadom i przewidywaniom Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®