Wg mnie UV powinna być stosowane tylko w razie konieczności, gdy występują do tego przesłanki. Wyjaławianie wody tylko dlatego,że masz na to ochotę nie ma sensu. Gdy w wodzie wybijesz organizmy, które tam normalnie egzystuja, miejsce to moze zajać inny, który może być zjadliwy. To tak jak z wyjaławianiem ryb przez profilaktyczne ich odrobaczanie i przeleczanie. Jak mawia Sander - nie ma pustki w przyrodzie. Miejsca jednych gatunków koegzystujacych zajmują inne o innych właściwościach.
Właśnie z takim podejściem paletkarzy walczę. Ryba ma swoja biologię, czyli zespół organizmów z nią koegzystujacych, podobnie woda w akwarium. Dojrzały zbiornik to mnóstwo organizmów żyjacych w nim tworzacych homeostatyczny ukłąd. Gdy to zmieniasz to czesto dochodzi do zachwiań równowagi. Woda to nie tylko czyste H2O, ale zespół mikroelementów i żywych organizmów.
Marta |