Beato jezeli w Twoim akwarium wszystko gra to narazie obserwuj ryby i z czasem plec sama sie pokaze. Ja bym nic nie kombinowal.
Rozumiem Twoja niecierpliwosc i niepewnosc co do ukladu plci, ale akarystyka to hobby dla ludzi cierpliwych.
Ja przy swoich Xenach papilio to juz bym sie chyba zaplakal i skoczyl z mostu (ktorego nie ma we Wladyslawowoie :-)), bo tam to naprawde jest mistrzostwo swiata jezeli chodzi o rozroznienie plci. Bez dobrej lupy nie podchodz!
Jezeli chodzi o trofeusy. Przewaznie jest tak ze szybiej djrzewaja i wycieraja sie odmiany z grpy "balck", pozniej dojrzewaja wszystkie z form pludniowych. Mistrzami moim zdaniem w najdluzszym tym procesie sa Kasngi i Ilangi. Dlatego jak sama widzisz musisz jeszcze poczekac.
Chcac okreslic plec po brodawkach niestety trzeba rybki wyjac z wody. a to juz jest dla nich stres, przy przekarminonych rybach jak piszesz moze byc problem z jeslitami wywolany wlasnie stresem.
Przy najblizeszym takim wiekszym sprzatnaiu akwarium mozesz pokusic sie o ocena plci. Rob to w mokrej szmatce bawelnianej, delikatnie sciskajac rybe do gory brzuchem.
Czsami mozna okresli rowniez po brodawce ryby, szczegolniesamice bez wyciagania ich z wody ale to juz niestety jest duzo trudnijesze.
Jezeli mowimy o pletwach. z mjej praktyki wnioskuje ze nie jest to regula. mozna sie wielce pomyslic w przypadku trofeusow podbnie jest z ztrapami jajowymi. Ogolnie mowiac wiekszosc pielegnic , a dokladnie samce (wszytskich biotopow) maja wydluzone promienie pletwy odbytowej i pletwy grzbietowej (gora-dol). U samic koncowki tych pletw sa mnije wydluzone, a nawet czasem dosc wyraźnie zaokraglone.
Beato poczekaj, cierpliwosc to domena akwarysty :-).
Pamietaj o glodowkach ryb, zrob im teraz ze 3-4 dni postu. |