:-)

A propos naszych Jednych Jedynych - do mojego kuchennego, chwilowo pustego, 50 litrowego zbiornika, co do którego miałem pewne plany, żona wpuściła stado bajecznie kolorowych i idiotycznie zachowujących się gupików :-)

Acha, żebym nie był tak całkiem załamany wrzuciła im muszle, duuużo muszli :-))) Normalne jaja.

Jarek

Acha, żebym nie był tak całkiem załamany wrzuciła im muszle, duuużo muszli :-))) Normalne jaja.


A jak zapytałam Żmijkę (żonę Jarka) czy to nowy gatunek gupików muszlowcowych? - to odpisała mi, że one tylko niestety kupy robią na te muszle.

Niestety zdjęć tych gupików jeszcze się nie doczekałam -:))

Marta

Jak Ci się ten Gupic sp tanganicensis za bardzo rozmnoży -to moje aksiki z chęcią schrupią nadmiar-bez muszelek:):)

moje aksiki z chęcią schrupią nadmiar

Trzcinko, też mam tu takich co tylko czekają, a przynajmniej tak wyglądają...



No, ale miało być o muszlowcach :-)

Jarek

kurdę czemu wszystkich kusi żeby mieć miesznki , akwarium jednogatunkowe jest bardzo ciekawe, a jesli jest więcej niż jedna para to jeszcze bardziej
Mam już dwa akwaria jednogatunkowe, a jak napisał JGr mnogość gatunków kusi, a miejsca w domu nie przybywa.
no tak,ale kobiet na świecie jest także mnóstwo a ja jestem zawsze z jedną ;-)
ale gatunków muszlowców to już masz trochę więcej

...skutek prawie zawsze ten sam...

Witam,
W moim przypadku polega to na tym, ze kazdy kawalek wolnego blatu oceniam pod katem mozliwosci ustawienia na nim nowego zbiornika i sposobu zakomunikowania o tym mojej "lepszej polowie".
Teraz otwarlo mi sie troche pola do popisu (wyremontowana piwnica), gdzie mam juz wstepna zgode na kolejne baniaczki (jeden pokwarantannowy dla petrochromisow juz stoi i jest to zbiornik j e d n o g a t u n k o w y ze speciosusami).
Pzdr.
Fazi64

Teraz otwarlo mi sie troche pola do popisu (wyremontowana piwnica), gdzie mam juz wstepna zgode na kolejne baniaczki (jeden pokwarantannowy dla petrochromisow juz stoi i jest to zbiornik j e d n o g a t u n k o w y ze speciosusami).

czyżbyś Fazi urządzał sobie tanganicki zakątek z prawdziwego zdarzenia? mi marzy się pokój poświęcony tylko i wyłącznie na zbiorniki z tanganiką... no i gdzieś w kąciku miejsce na malutkie biureczko coby mieć na nim komputer i dostęp do forum... :-)

czyżbyś Fazi urządzał sobie tanganicki zakątek z prawdziwego zdarzenia?
Witam,
Taki mam zamiar, tylko tych zakatkow bedzie w domu kilka (sypialnia - 1 baniaczek, maly pokoj - 2, a docelowo 3 zbiorniki, piwnica - 1, a docelowo ???). Do tego dochodzi jeszcze 1 szklo w pracy (tu na razie nie ma widokow na postep).
Pzdr.
Fazi64

a łazienka:)

sposobu zakomunikowania o tym mojej "lepszej polowie"
Fazi64 może zdradzisz swój sposób oznajmiania "lepszej połowie" decyzję o postawieniu kolejnego zbiornika.
Ja jak na razie opanowałem jeden dosyć skuteczny sposób, a mianowicie pod jej nieobecność po prostu zalewam nowy zabunkrowany gdzieś wcześniej zbiornik i juz tak zostaje.
W tej chwili jestem na etapie negocjacji postawienia akwarium w nowo planowanym domu. Mam nadzieję, że nie przeliczy ile to ma mieć litrów :D

może zdradzisz swój sposób oznajmiania "lepszej połowie" decyzję o postawieniu kolejnego zbiornika
Witam,
Podejscie musi byc psychologiczne - nie zawsze da sie takie rzeczy zalatwic - czekamy na dobry humor malzonki (np. po udanym zakupie jakiegos ciuszka) i delikatnie napomykamy, co i jak - bez naciskow, badamy teren i dopiero, gdy nie widzimy marsa na czole - atakujemy z powodzeniem..... (albo i nie, bo "La donna e mobile").
Pzdr.
Fazi64

a nie wystarczy powiedzieć że te rybki to dla niej:)-zamiast kwiatka:):)

Witam,
Albo rybki, albo akwarium (hamletowski wybor).
Hi, hi, hi!!!
Pzdr.
Fazi64