Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Mięsożerna tanganika 180x50x50 (obsada)

Autor apper
Użytkownik
#1 - Posted: 20 Gru 2006 20:13 
Witam
To mój pierwszy post na forum, ale wcześniej byłem jego uważnym czytelnikiem. W perspektywie 3-4 miesięcy mam przeprowadzkę i postawienie 450l akwarium 180x50x50. Do tej pory jeśli chodzi o tanganikę zajmowałem się głównie muszlowcami. Przyszły baniak chcę przeznaczyć pod mięsożerną tangę. W Tanganice podoba mi się różnorodność i chciałbym, żeby akwarium było możliwie wielogatunkowe. Moja wstępna obsada to:

-Cyprichromis leptosoma Kigoma lub Utinta - 10szt. (3+7)
-Paracyprichromis nigripinnis Blue Neon - 10szt. (3+7)
-Neolamprologus multifasciatus lub similis - duża kolonia na 1\3 dna
-Altolamprologus compressiceps Sumbu shell (1+1)
-Julidochromis ornatus bądź jakiś inny naskalnik (1+1)
-Neolamprologus lelupi (1+1)

To jak napisałem wstępna obsada. Zdaję sobie sprawę, że przy takiej trudno będzie odchować małe poszczególnych gatunków (może poza muszlowcami, które w dużej kolonii sobie poradzą), ale też się na to nie nastawiam. Czy taka obsada w takim baniaku ma prawo zagrać?
Inna sprawa to to, że ostatnio urzekły mnie pielęgnice piaskowe. Czy mogłbym dołożyć 4szt. jakiegoś gatunku xenotilapii bądź Callochromis pleurospilus czy w tej sytuacji raczej odpada? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie.

Autor tasma
Użytkownik
#2 - Posted: 20 Gru 2006 20:55 
A dlaczego tylko para shelli? To nie sa duze alto. Lepiej 8-10 sztuk. Swoja droga ciekawe jak sie dogadaja z innymi muszlowcami.
Co do pytania o piaskowki zdecydowanie odradzam dokladanie.
Przemek

Autor apper
Użytkownik
#3 - Posted: 20 Gru 2006 23:12 - Edytowany przez: apper 
A dlaczego tylko para shelli?
Para shelli miała być właśnie dlatego, że chciałem zostawić wolne dno dla jakichś xenotilapii lub Callochromis pleurospilus... Większych alto nie planuję bo muszlowce jednak są dosyć małe i mogą zmieścić im się w pysku. Co do xen to szkoda bo zawsze podobały mi się ryby typowo denne. Reszta obsady jest ok? Może coś zamiast xen można jeszcze dołożyć?

Autor fazi64
Użytkownik
#4 - Posted: 21 Gru 2006 00:04 - Edytowany przez: fazi64 
Witam,
IMHO taka obsada "zniknie" w zbiorniku o tych wymiarach. Wybrales za male rozmiarowo ryby. Jesli naskalniki to J. malieri, jesli szczelinowce to N. sexfasciatus, jesli Altolamprologusy to A. calvus black lub white. Jedynie muszlowce moglyby zostac (jesli zasiedlone razem z innymi wiekszymi rozmiarami rybami powinny dac sobie rade). A Cyprichromini lepiej duze stado jednej odmiany.
A jesli podobaja Ci sie piaskowki, to pomysl o akwarium z tego rodzaju rybami (oczywiscie cala poprzednia propozycja obsady-oprocz sledzikow-odpada).
Pzdr.
Fazi64

Autor apper
Użytkownik
#5 - Posted: 21 Gru 2006 00:17 - Edytowany przez: apper 
Dałeś mi do myślenia... J. marlieri może być, podoba mi się. N. sexfasciatus również jest ciekawy - mam nadzieję, że nie sterroryzuje mi całej obsady...Natomiast jesli chodzi o calvusy to jednak trochę boję się połaczenia tak dużych drapieżników z malutkimi similisami, ale może spróbuję. Jeśli chodzi o cyprichromini to chciałbym jednak zostawić Cyprichromis leptosoma razem z Paracyprichromis nigripinnis bo zależy mi na rożnorodności gatunkowej. Mogę za to zwiększyć stada do np 15szt, ale nie wiem czy to nie będzie już za dużo jak na taki zbiornik. W tym momencie po korektach obsada wyglądałaby tak:

-Cyprichromis leptosoma Kigoma lub Utinta - 15szt. (4+11)
-Paracyprichromis nigripinnis Blue Neon - 15szt. (4+11)
-Neolamprologus multifasciatus lub similis - duża kolonia
-Julidochromis marlieri (1+1)
-Neolamprologus sexfasciatus (1+1)
-Altolamprologus calvus - tylko tu już nie wiem w jakim układzie i jakie odmiany

Czy taka obsada będzie bardziej optymalna?

Autor fazi64
Użytkownik
#6 - Posted: 21 Gru 2006 08:54 
Czy taka obsada będzie bardziej optymalna?
Witam,
Tego nikt Ci nie powie - to trzeba przejsc i przezyc. Taka obsada docelowa bedzie wynikiem doboru ryb z wiekszych ilosci mlodych osobnikow (nie mowie oczywiscie o sledziach), bo nie da sie ich dobrac w pary obligatoryjnie - same musza sie "zakochac" w sobie. Wtedy reszte bedzie trzeba odlowic i oddac do sklepu/sasiada akwarysty.
Pzdr.
Fazi64

Autor apper
Użytkownik
#7 - Posted: 21 Gru 2006 11:22 
A w jakim układzie radzilibyście calvusy?

Autor drwie
Użytkownik
#8 - Posted: 21 Gru 2006 11:36 
Witam,
W takim zbiorniku mozesz trzymacnawet spore stado clavusow, co napewno wygladalo by pieknie!! Jesli tak Ci sie podobja calvusy to czy nie lepiej zostac przy jednym gatunku?
Moim zdaniem akwaria jedno gatunkowe maja bardzo duzo zalet a poza tym mnostwo uroku!!!
Pzdr
Przemek

Autor winiar
Użytkownik
#9 - Posted: 21 Gru 2006 11:50 
Ostatnio rozmawialem z kolega na temat obsady - obecnie ja kompletuje. Polecil mi zakup wiekszej ilosci rybek, dlatego ze w miare dorastania moze co sie przytrafic - jakis straszny dominant, ktory bedzie rozrabial i trzeba go bedzie odlowic, jakas rybka moze wyskoczyc itd itp. Dlatego chyba lepiej bedzie jak zakupisz stadko kulku/kilkunastu rybek. Pozniej mozesz oddac, podzielic sie z innym hodowcami rybkami [wspominal o tym Fazi]

marek

Autor apper
Użytkownik
#10 - Posted: 21 Gru 2006 13:06 
Co do alto to zdecyduję sie chyba na compressicepsy i układ haremowy (2+4). Compressicepsy mają większą paletę odmian niż calvusy (szczególnie podoba mi się "Gold")
Jeśli chodzi o muszlowce i cyprichromini to będę się starał kupić podrostki z zaznaczonym dymorfizmem. Sexfasciatusy i morlieri zamierzam kupić po kilka sztuk (np po 6), żeby z grup zdołały wyodrębnić się dobrane pary. Z calvusami będzie podobnie z tym, że zostawię 2 samce + kilka samic. O ile to możliwe to będę starał się żeby to były ryby F1. Niestety przy takiej ilości ryb jaką planuję WF pochłonęłoby by pewnie moją roczną policyjną pensję a żyć też z czegoś trzeba ;) Muszę zacząć już powoli rozglądać się za hodowcami i F1.

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 21 Gru 2006 13:55 
Co do alto to zdecyduję sie chyba na compressicepsy i układ haremowy (2+4)

A dlaczego taki układ - przeciez one dobierają sie w pary?

Marta

Autor apper
Użytkownik
#12 - Posted: 21 Gru 2006 16:43 - Edytowany przez: apper 
A dlaczego taki układ - przeciez one dobierają sie w pary?

Gdzieś wyczytałem, że alto żyją również w takim układzie. Skoro jednak twierdzicie, że lepiej będzie parami to się dostosuję, W takim razie ile par compressicepsów mogę trzymać i czy zdecydować się na jedną odmianę czy różne? I gdybym zdecydował się na różne to czy poszczególne odmiany się ze sobą krzyżuja?

A jak wypada N. sexfasciatus w porównaniu z N. tretocephalus? Jest jakaś duża róznica? Tretocephalus jest IMO atrakcyjniejszy, ale wolałbym wybrać mniej agresywnego.

Autor drozd
Użytkownik
#13 - Posted: 21 Gru 2006 22:15 
A jak wypada N. sexfasciatus w porównaniu z N. tretocephalus? Jest jakaś duża róznica? Tretocephalus jest IMO atrakcyjniejszy, ale wolałbym wybrać mniej agresywnego.

co prawda nie miałem tretocephalusów ale biorąc pod uwagę rożne opinie które o nich wyczytałem i porównując je z sexfasciatusami które miałem przyjemność obserwować w swoim zbiorniku mogę stwierdzić że sexfasciatusy są dużo spokojniejsze (przynajmniej te dzikie) świetnie dogadują się z calvusami...

a o jakiej odmianie sexfasciatusow myślisz? wg mnie niebieskie są prawie takie same jak tretocephalusy tylko mają 6 a nie 5 pasów... poszukaj zdjęć złotych sexfasciatusów np. Neolamprologus Sexfasciatus Gold Tembwe

pzdr,

Marek

Autor apper
Użytkownik
#14 - Posted: 22 Gru 2006 00:07 
a o jakiej odmianie sexfasciatusow myślisz? wg mnie niebieskie są prawie takie same jak tretocephalusy tylko mają 6 a nie 5 pasów... poszukaj zdjęć złotych sexfasciatusów np. Neolamprologus Sexfasciatus Gold Tembwe
Myślę o "Blue". Planuję compressicepsy "Gold" i dlatego wolałbym niebieski akcent jeśli chodzi o sexfasciatusy. Ciągle nie wiem jak z compressicepsami. Czy poszczególne odmiany się ze sobą krzyżują? I w jakim układzie mogę je trzymać? 3+3 czy to będzie już za dużo samców jak na taki baniak?

Autor tasma
Użytkownik
#15 - Posted: 22 Gru 2006 08:25 
Wedlug mnie mozesz dac maksymalnie trzy pary compressicepsow. Jesli planujesz tez calvusy to przyjmij ze maksymalnie trzy samce obu gatunkow. Tak jak Marta pisala sa to ryby dobierajace sie w pary. U mnie obecnie samiec opiekuje sie dwoma samica, ale jest nie jest to raczej normalne zachowanie.
Odmiany barwne compressicepsow oczywiscie krzyzuja sie ze soba.
Pomysl jeszcze o parze altolamprologus fasciatus. Rewelacyjna ryba.

Przemek

Autor apper
Użytkownik
#16 - Posted: 22 Gru 2006 10:33 
Tak, myślałem o fasciatusie. Korci mnie, żeby dać po parze fasciatus, calvus i compressiceps. Obawiam się jednak o muszlowce, zwłaszcza przy fasciatusie. Nie jestem pewien czy dadzą sobie radę. Rozwieje ktoś moje wątpliwości?

Autor tasma
Użytkownik
#17 - Posted: 22 Gru 2006 11:16 
Hmm. Bedzie im ciezko bo to strasznie wredna ryba. Ten skubaniec wchodzi nawet altolamprologusom do muszli. Sa tez plusy. Od razu bedziesz wiedzial gdzie bylo tarlo. Po prostu spojrzysz gdzie kreci sie fasciatus.
To powyzej tyczy sie narybku. U nas z fasciatusami mieszkaly dorosle brevisy i wlos im z glowy nie spadl. Co jakis czas samiec wchodzil do muszli i sprawdzal czy wszyscy zdrowi, ale doroslych nie atakowal. Co to to nie.
Muszisz miec swiadomosc ze przy takiej obsadzie dochowanie sie narybku bedzie praktycznie niemozliwe, wiec jesli podobaja Ci sie fasciatusy, to czemu nie.

Przemek

Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Mięsożerna tanganika 180x50x50 (obsada) Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®