Ochrona terytorium nie zawsze jak widac musi sie wiazac z bardzo duza agresja.
Przyklad;
samce X. melanogenys jak sie spotkaja to wystepuje tylko stroszenie sie wzajemne ryb, u X. ochrogesnys nastepuje bardzo ostry atak miedzy samcami mimo to ze nie musza miec do obroby swoich kopczykow. Nie wiem dlaczego przyjales ze X.ochrogenys sa najbardziej terytorialne. W przypdaku tego gatunku polaczenie agresji i obrony terytorium jest dosc rzadkie i wylacznie na okres tarla ktore trwa bardzo krotko, gdzie X. malanogesnys caly czas pilnuje swojego terytorium. to taka zasadnicza roznica miedzy tymi gatunkami.

Leszek

A z czego wynika ich agresja?

Jarek

Na pewno bo sa to ryby agresywne w stosunku do przedstwaicieli wlasnego gatunku. Nie zawsze jest to ziawzane z tarlami. Powiedzialbym nawet ze okres agresji miedzy samcami poza okresem tarla jest duzo dluzszy niz podczas tarla. Terytoria ten gatunek obiera sobie wyalcznie na krotki mokres rozmnazania, pozniej po ich dolku nie ma sladu.

Ja pomyślałem sobie, że agresja wynika z zaborczości względem terytorium - potrzebują go więcej niż inne gatunki. A pod pojęciem terytorium nie rozumiem części dna wytyczonej w widoczny sposób (np. kopiec) ale obszar - w poziomie, pionie, kubatura zbiornika... Myliłem się?

Jarek

Marcinie

One codziennie na jeden posiłek jadły pokarm roślinny. Karmiłam je 4-5 razy dziennie. Tak często karmie xeny, cyprichromisy, leptosomy i małe ryby. Były w zbiorniku z Cyathopharynx stąd ich częstsze zjadanie pokarmu roślinnego - raz - dwa razy dziennie plankton, mrożonki, Marine itp.

Marta

Tak, myliłes sie. Chyba ze ja czegos nie zrozumialem

Co do terytorium i piaskowek. Jest klika sposobow zanaczania i obrony tej przestrzeni. Idealnym przykladem obrony wylacznie swojego terytorium jestr zachowanie sie X. melanogenys. Ten gatunke ogranicza sie do pilnowania swojego dolka. To pomaga przy doborze wielkosci dna i obsdy w zbiorniku.
X. ochrogenys nie ma swojego stalego tertorium. Plywa po calym akwarium w poszukiwaniu jedzenia. Ale jezeli spotkaja sie dwa samce dochodzi do krotkich walk, po ustapieniu jednego z nich dlaej wszystko wraca do normy. Terytorium obierana jest przez x. ochrogenys tylko podczas tarla i jest to maly dolek z kilkoma wiezyczmaki z piasku. Samiec starajacy sie o wzgledy smaiczki potrafi odpynacz na pewna odleglosc (niezbuy daleko) w kierunku stada samic i wabic gotowa samice do dolka. Po tarle samiec opuszcza swoj golek i po kilkdziesieciu mintach nia ma po nim sladu.
X. papilio Tembwe te z kolei obieraja sobie za terytorim grupe skal i czesc powierzchni dna w ich poblizu. Tego terytorium pilnuja bardzo dobrze samiec (bardziej agresywny) z samica. Ale w przypadku samca to terytorium wzrsata jeli chce przegonic natarczywego intruza. Wtedy potrafi nawet gonic ok. 80 cm od skal i pod sama pow. akwarium (tj. ok.30 cm)

Leszek

Witam,
Swietne tematy poruszacie na Swieta!
Nie chce zaczynac nowego tematu, mysle ze w tym watku moge sie zmiescic.
Co wiecie xenotilapiach sima?
W interneice nie ma za duzo zdjec tych ryb, znalazlem jednak jedno takie bardzo intrygujace:)
http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www. duboisi.com/forum/ndp/images/xeno_sima_ilangi.jpg& imgrefurl=http://www.duboisi.com/forum/ndp/species _profile_sima.htm&h=299&w=450&sz=32&hl=pl&start=10 &tbnid=cvnWbWftgzdDbM:&tbnh=84&tbnw=127&prev=/imag es%3Fq%3Dxenotilapia%2Bsima%26svnum%3D10%26hl%3Dpl %26lr%3D%26rls%3DSUNA,SUNA:2005-48,SUNA:en%26sa%3D N
Przepraszam za taki dlugi link, ale inaczej nie potrafilem zalaczyc.
Pzdr
Przemek

To nie jest X. sima tylko X. red princess - mamy je.

X. sima została zamówiona przez nas na następną dostawę.

Marta

Konings podaje ze Xenotilapia sima jest nazwa hadlaowa Xenotilapii boulengerii. Przymykajac jedna oko ;-) z budowy przypomina mi nieco X. ochrogenys.

Co do tych ryb na fotkach. wydaje mis ie ze to kolejny "netowy" babol a jest tego pelno :-(.
Jak dla mnie na fotkach jest Xenotilapia sp. "Red princess".

wiem, specjalnie to zdjecie zalaczylem,
dziwna pomylka.
Marto, Leszku macie moze jakies inforacje na temat x. sima?
Z kilku zdjec jakie ogladalem wynika,ze zyja raczej na terytoriach sklanych.
Co Wy na to?

Plywa po calym akwarium w poszukiwaniu jedzenia. Ale jezeli spotkaja sie dwa samce dochodzi do krotkich walk, po ustapieniu jednego z nich dlaej wszystko wraca do normy.

OK. OK. Leszek rozumiem. Tylko pomyślałem, że skoro dochodzi do walk i przedmiotem sporu nie jest samiczka, to pewnie chodzi o terytorium - nie koniecznie tarlisko... może żerowisko, które samiec chce mieć na wyłączność? Dla mnie to terytorializm, dlatego spytałem Cię - z czego wynika agresja.

Jarek

zdjeice ktore zalczylem przedstawia naprawde piekne red princess!!! Nie dziwie sie, ze w europie i nie tylko jest na nie wieli boom!!
One sa przepiekne!
X. sima nie naleza czyli do xen bardziej kolorowych?

a ja Jarku nie wiazalbym tego (agrsji) raczej z terytorializmem. dlaczego? bo do czego w efekcie bysmy doszli.

Moim zdaniem agresja jest spowodowana rywalizacja nie o przestrzeń a samiczki (nie konkretna samicę!!!) z ktorymi chcialby sie wytrzec samczyk, poprostu tak jak w "Seksmisji) : "konkurecji prawie zadnej".
Samiec w spokojnych dniach zeruje razem ze stadem samiczek. Wtedy ma nutralne kolory, blade.

O X. sima ja gdzies mialek kilka informacji.
Spotykana na piaszczystym dnie. Niezbyt glaboko w jeziorze. Pokarm odfiltrowany z piasku. Inkubuja tylko samica. Gatunek spokojny.

Myslalem ze sima to bardziej gatunek zyjacy w glebszej czesci jeziora i w miejscach o wiekszej ilosci skal.
No to u mnie w akawrium odpada, bo biedulki chyba by nie znalazly miejsca.

O zachowaniach sima i innych, których nie miałam będę widziała więcej jak do mnie dotrą.

Dopóki nie sprawdzę to niestety do końca nie wierzę opisom w necie i innej literaturze. Taką mam naturę -:)))

Z tego co wyczytałam to skalne siedliska preferuje X. papilio i Asptotilapia. Skalne obszary są wtórnym siedliskiem dla tych gatunków. Pierwotnie zamieszkiwały one piaszczyste obszary. O tym też napisze w artykule-:))

Marta

Dzięki Leszek, temat dał mi do myślenia.
I żeby było jasne - pytałeś, więc odpowiedziałem, a ta wymiana zdań to nie z uporu, (nie upieram się przy czymś, o czym mam nikłe pojęcie) tylko z dociekliwości - lubię mieć jakąś wiedzę ogólną, niekoniecznie dotyczącą ryb, które mam u siebie.

Jarek

Ja rowniez lubie takie wymiany zdań. wnosza wiele cennego.
Staram sie rowniez poszerzac swoja wiedze akwarystyczna nie tylko w zakresie gatunkow ktore mamlub mialem. Akwarystyke chlone cala bo to bardzo piekne i ciekawe hobby! :-)

Leszek

Witajcie!

Najnowse wieści z mojego zbiornika ;)

Sytuacja bez zmian. Dwie pary rozpanoszyły się w akwarium dzieląc je między sobą. Przeganiają pozostałe po kątach i wzajemnie się do siebie stroszą. I można zaobserwować jak para na pare się przepychają. Te zdominowane ryby pobierają pokarm w kątach i co jakis czas próbują wpchnąć się w zgraną pare. Niesamowity widok. Tak niepozorne rybki a tyle fantastycznych sytuacji do obserwacji. Ciekaw jestem jak wpłyneła by zmiana obsady na ich zachowanie (dołożenie innych przedstawicieli xenotilapi)

Marcin.T <')))><

Dzis podałem kryla. Jak to Leszek mówi na gróbo ;) Ryby nie zjadły wszystkiego i troche wala sie po dnie. Nie wiem teraz czy wyzbierać reszte czy pozostawić do jutra.

Marcin.T <')))><

Wyzbieraj te resztki pokarmu dzisiaj Marcinie.
widze ze im dales rzeczywiscie na "grubo", rowniez pod wzgledem ilosci ;-).
Leszek

Ja jezeli podaje kryla to lekko rozgniatam na sciankach sortownika. Wydaje mi sie ze "zmiekczenie" go poprzez to roztarcie jest lepiej przyswajane przez Xeny.

Teraz będe wiedział ;) Właśnie wydawał mi się gruby ;)

Marcin.T <')))><

To ja jeszcze apropos prezentow. Wczoraj zachcialo mi sie przeczyscic moj kubel (FZKN 700). Po otwarciu na pierwszej warstwie filtracyjnej znalazlem malego 2 cm trofeusa. Okolo miesiac temu spadl grzebien na wlocie i wtedy maluch musial zostac zassany. Nie wiem w jaki sposob funkcjonowal przy przeplywie rzeczywistym okolo 1500 l/h. Chyba ze jedzenie zasysane przez filtry samo wpadalo mu do pyska. W kazdym badz razie wpuscilem go do akwarium. Plywa w miare normalnie. Ciekawe prawda ?
P.

Dziś mam zamiar delikatnie podmienić wode. Powiedzcie czy podmieniać 15%? Wogóle to chcem podmieniać jakieś 30 % tygodniowo tylko w na dwa czy trzy razy? Możecie mi podpowiedzieć. Oczywiście woda z uzdatniaczem i witaminami!

Marcin.T <')))><

Ciekawe prawda ?

Witam,
Dla mnie to cos z rodzaju zjawisk niewyjasnionych ;))
Pzdr.
Fazi64

Uuuuu! Czy ktoś ze szczęśliwych hodowców xenek może mi powiedzieć jak lepiej im podmieniać wode?

Marcin.T <')))><

Cześć
Marcinie, prz częstszej podmianie będziesz miał mniejsze wahania parametrów - zakładając oczywiście, że tygodniowo masz zamiar podmienić 30%. Jeśli podmiany tej objętości dokonasz jednorazowo skoki możesz miec duże, ale jeśli rozłożysz tą objętość na 2, 3 lub 4 razy wydaje mi się, że rybcie zniosą to lepiej.
pzdr
Artur

Ja Marcinie podmieniać 2-3 razy w tygodniu, ale wtedy max. 10-15% wody.

Robię tak rónież teraz przy maluchach w zbiorniku. Podmiany takie stosują od samego poczatku, czyli od aklimatyzacji ryb.

Marta

Dziękuje

Więc ja narazie dopuki nie przybędzi ryb podmieniam dwa razy w tygodniu po 10% z uzdatniaczem i witaminy (dopuki zbiornik nie dojżeje)

Marcin.T <')))><