Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Xenotilapia Tembwe i Asprotilapia

Strona  Strona 4 of 4:  « Previous  1  2  3  4  
Autor admin
Admin
#91 - Posted: 14 Sty 2007 08:48 
Dzisiaj wytarła mi się następna para Tembwe - to te same, które już mają młode. I co Wy na to?

Marta

Autor winiar
Użytkownik
#92 - Posted: 14 Sty 2007 09:37 - Edytowany przez: winiar 
No coż - nie wiem jak inni ale ja Ci bardzo zazdroszcze.


Marek

P.S. Z niecierpliwością czekam na dalesze obserwacje od Ciebie i Leszka -> To przecież jak dobry kryminał!

Autor fazi64
Użytkownik
#93 - Posted: 14 Sty 2007 12:26 
To przecież jak dobry kryminał!
Witam,
Marek - jaki kryminal? Myslisz, ze to sprawka jakiegos rybiego Leppera/Lyzwinskiego?
Bo jesli to efekt prawdziwej milosci - to IMHO troche inny gatunek tworczosci ;))))
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#94 - Posted: 14 Sty 2007 13:42 
cd. obserwacji X. papilio Tembwe 14 stycznia 2007 r.

Zaobserwowalem ze samiec 1-szej pary od dzisiaj nie intresuje sie zbytnio narybkiem. Podobnie samiczka. Maluszki plywjaja sobie w rejonie pary ale juz bez specjalnej opieki rodzicow, czasami tatus zajrzy i poplywjaa wspolnie. Maluszki sa duzo bardziej samodzielne, wplywjaja w lkazda szparke na dnie w celu znalezienia cos do jedzenia. Raz przebywaja w malej grupie, a raz sa rozproszone po calym terytorium.
dorosle zajely sie soba, czyli coraz czesciej nawiazuja ;-) kotakt wzrokowy z pozostalymi osobnikami w grupie i zaczyanaja byc coraz bardziej nerwowe. Samiczka z 1-szej paryb onownie stroszy sie do swojego "chlopaka". Czyzby powtorka z rozrywki? Po brzuszku samiczki na razie nic konkretnego nie widac. Samiec przegania i to dosc agresywnie inne X. papilio Tembwe ze swojego terytorium.

Udalo mi sie zrobic kilka fotek rodzicow z maluszkami.

Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#95 - Posted: 14 Sty 2007 19:31 - Edytowany przez: fazi64 
Udalo mi sie zrobic kilka fotek rodzicow z maluszkami
Witam,
Prosze o mail z fotkami (Leszku, a moze wykorzystasz jednak zdobycze techniki i umiescisz kilka zdjec na forum - zgodnie z instrukcjami wianiara w ktoryms z watkow) ;)
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#96 - Posted: 14 Sty 2007 20:41 
cd. obserwacji X. papilio Tembwe 14 stycznia 2007 r., godz. 20.00- 20.20 ;-)

Pierwsza para opiekuja sie wzorowo maluszaki swoimi oraz tych z 2- giej pary. Maluchy sa coraz smielsze i plywaja po calym akwarium. Samiec skupionyjest na opiece narybku i sprawadzania bardzo malego terytorium, czyli w obrebie skal. Samiczka zas wszysko kontroluje z gory, czyli spokojnie "stoi" sobie nad skalkami i patrzy. Jezeli na rweir pary zapusci sie jakis intruz od razu jest przeganiany. Wowczas samiec zbiera maluszki do pyszczka i pomaga samicy w obronie terytorium. Co ciekawe czasami jednak udaje sie "zapuscic" dalej kilka osobnikom z grupy w celu poszukiwania pozywienia i miedzy nimi plywaja pojedyncze szuki narybku ktorych samiec nie zebral do pyszczka. Maluszki nie boja sie doroslych, a te wydaje sie jakby nie byly nimi zainteresowane.
Zauwazylem ze od dzisiaj bardzo nerwowa w stosunku do innych osobnikow jest samica z 1- szej pary. Czyzby cos sie szykowalo? ;-).
Samiec odplywa w ciemniejsze, spokojniejsze miejsce i tam wpuszcza i wypuszcza maluszki. Przepiekny widok!!!!! super!!!

Leszek

ps. Krzysztofie nie ma sprawy przesle Ci kilka fotek na maila. dlaczego? mialem nie brac udzialu w tegorcznym konkursie FOTO z kilku powodow.
Obserwuja takie cudne widoki postanowilem utrwalic to dla "potomnych" ;-). Po pewnych namyslach moze cos wysle na konkurs i dlatego nie chce ich pokazywac "publicznie".

Autor rufus1
Użytkownik
#97 - Posted: 15 Sty 2007 00:03 
Fazi fotki z Xenami Tembwe przed chwila wyslalem na twoja skrzynke mailowa.
poszly 3 maile na adres chris@....... m ;-).
W ostatnim mailu jest prosba do Ciebie.

Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#98 - Posted: 15 Sty 2007 00:45 
Witam,
Dzieki Leszku za fotki i za zgode na ich publikacje - zapieraja dech (mysle, ze nie tylko mnie). Zreszta, niech inni sie wypowiedza, bo mnie juz brak epitetow ;))

Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#99 - Posted: 15 Sty 2007 01:07 
Dzieki za wklejenie fotek!
Na zdjeciach widac samca z 1-wszej pary. Rowniez widac z jak troska i delikatnoscia dba o swoje maluchy i nie tylko swoje ;-).
Na jednej z fotek widac rowniez ze nie boi sie wplywac z malymi w pyszczku "wsrod pozostale wilki" z ktorymi obecnie caly czas walczy o terytorium i pomaga mu w tym samica (nie ma jaj na fotkach).

Jeszcze raz dzieki Fazi!

Leszek

Autor timus
Użytkownik
#100 - Posted: 15 Sty 2007 12:46 
Ale czad !!! Mam tylko nadzieje że bede miał możliwośc podobnych obserwacji u moich X.Flavipinis. Jedna z par juz nosi od zeszłej niedzieli ;)

Marcin.T <')))><

Autor winiar
Użytkownik
#101 - Posted: 15 Sty 2007 12:56 
Super!!!
Wspaniałe zdjęcia - gratulacje!

Mam nadzieję ze niebawem również będe mógł podziwiać moje X. Flavipinis. Baniak juz sklejony

Marek.

P.S. Leszek - jakim aparatem robisz zdjęcia?

Autor admin
Admin
#102 - Posted: 15 Sty 2007 15:52 
Leszku

Zdjęcia są rewelacyjne. Urok tych sytuacji jest niesamowity. Gratuluję ujęć.

Marta

Autor fazi64
Użytkownik
#103 - Posted: 15 Sty 2007 18:38 
jakim aparatem robisz zdjęcia?
Witam,
Odpowiem za Leszka - z danych EXIF fotek przeslanych mi przez niego widze, ze to Konica Minolta Dimage Z10 ;)
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#104 - Posted: 15 Sty 2007 18:57 
Zgadza sie !
Dzieki Fazi :-)

leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#105 - Posted: 16 Sty 2007 00:11 
cd. obserwacji X. papilio Tembwe 15 stycznia 2007 r.

W akwarium zrobil sie dosc spory ruch. ryby sa nad wyraz katywne. Wszyskie plywaja po calym akwarium (oprocz 1- szej pary, wiadomo maluszki) w poszukiwaniu jedzenia oraz w poszukiwaniu terytorium. Satale sa jakies przepychanki i male gonitwy.
1- wsza para dzielnie broni swojego terytorium ktore obrala na samym poczatku. Panuje pelna zgoda i idealna wspolpraca w przeganianiu innych Xenotilapii. Pilnowaniem oraz dalsza inkubacja zajmuje sie juz wylacznie samiec!! Samiczka caly czas jest czujna oraz gotowa walczyc o swoja, ich grote, pomaga jej czasami samiec. Agresja samicy nieco wzrosla w stosunku do innych Xen. Jej aktywnosc w tym wzgledzie widac po pletwie grzbietowej ktora jest cala poszarpana.
Wydaje sie obserwowac lekkie zaokraglenie w partii brzusznej u samicy. szczegolnie widoczne po karmieniu.

Od piewszego tarla tej pary mineło 34 dni.

Leszek

Autor winiar
Użytkownik
#106 - Posted: 16 Sty 2007 09:05 
Od piewszego tarla tej pary mineło 34 dni.

To się czyta jak dobry kryminał!

Marek

Autor admin
Admin
#107 - Posted: 16 Sty 2007 09:29 
Marku

U mnie też nosi para, która ma właśnie młode - czas od pierwszego tarła około 30-35 dni.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#108 - Posted: 9 Lut 2007 21:51 
Odswiezam temat, ale na krotko.

Dzień 9 lutego 2007 roku.
Godz. 21.05 kolejne, czyli drugie tarlo Xenotilapii papilio Tembwe, para nr 1.
Miejsce tarła: rewir pary z wolna przestrzenia na piasku, w poblizu groty. dołkow wczesniej wykopanych nie zaobserwowalem.
Tarlo poprzedzilo wczesniejsze nerwowe zachowanie ryb w akwarium ok. 2 dni wczesniej. U samiczki od ok. tygodnia widoczne powiekszenie w partii brzusznej. Delikatne przebarwienie w kolorze jasno pomaranczowym w oklicach odbytu.
Para, a dokladniej samiec 2-2,5 tygodnia temu skonczyl inkubacje narybku!!! Tak dlugo jeszcze maluszki chowaly sie do pyszczka.

Przebieg tarla: samic akrazy nad miejscem tarla wkolko, powoli. Przy nastepnych kolka powoli zbliza sie do pow. piasku. Samiec w tym czasie plywa szerzej po rweirze i ew. przegania ryby.
Jezeli samiec wplyniew rejon przebywania samicy= miejsce tarla samica wowczas szybko porusza pletwami i cala drży kladac sie brzychem na pisaku, podciagajac zlozona pletwe ogonowa do gory. Widac ze cala sie napreza. Woeczas zostaja wydalane ziarenka ikry w ilosci od 1 do 3 sztuk. Kolor ich jest baldo zoltawy, wielkosc ok.2 - 2,5 mm. Po "wurzuceniu" ikry samica odplywa z tego miejsca i czeka obok. Samiec wowczas podlywa nad ikre, zapladnia. Przy tej czynnosci rowniez caly jest "naprezony". Po odlynieciu samca samica podlywa i zbiera polane mleczem samca ziarenka ikry. Czyli jak widac nie jest to typowe tarlo jak u wiekszosci pyszczkow "stale krecenie sie w kolko". Bardzo podbne zachowanie obserwowalem podczas tarła X. melonogenys.
Po tarle samica zikra w pyszczku wplywa w grotr i tam spokojnie sonie plywa miedzy skalami. Samiec w tym czasie zaczyna dosc intensywnie bronic rewiru.

Maluszki z pierwszego tarla maja ok. 2 cm wielkosci. Samodzielnie juz szukaja pokarmu po calym akwarium, nie zwracajac uwagi na dorosle ryby. Pletwa grzbietowa zolta z widocznymi pierwszymi czarnymi plamkami. Niebieskie oko.

Ufff! Niezapomniane wrazenia i ewmocje.
A dzialo sie to akurat jak siedzialem przy akwarium i rozmawialem o Xenach z Arturem przez telefon.

Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#109 - Posted: 9 Lut 2007 23:29 
A dzialo sie to akurat jak siedzialem przy akwarium
Witam,
Leszek - szczesciarz!! :))
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#110 - Posted: 9 Lut 2007 23:35 
Fazi cos mnie nos krecil od 2 dni i bylo dosc nerwowo.
Planowalem ze to "cos" wydarzy sie najwczesniej jutro, pewna byla niedziela- poniedzialek, ale jakos sie pospieszyly. Fuks ze to obserwowalem. Pierwszego tarla nie widzialem.
Teraz juz wiem co i jak z tarlem. Takie obserwacje daja duzo wiadomosci i radosci. A jak satysfakcja jak to sie wszystko potwierdza co do momentu tarla :-).
Moze uslyszaly moja rozmowe z Arturem o nich i poszly w tango ;-).

Leszek

Autor admin
Admin
#111 - Posted: 10 Lut 2007 07:05 - Edytowany przez: admin 
Dawno nie pisałam, ale juz przyzwyczaiłam sie do mojego zbiornika z Tembwe. Obecnie obie pary wypusciły już następne młode. Młode są małe, ale samodzielne, rodzice juz ich nie zbierają do pysków. maluchy tworzą przedszkole ze starszymi "braćmi" i asprotilapiami. Mamusie obie w tej chwili itensywnie sie dokarmiaja, czekam na następne tarło.

Marta

Autor admin
Admin
#112 - Posted: 10 Lut 2007 08:48 
No i znowu noszą, mniejsza para - samiczka ma już ikrę w pyszczku.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#113 - Posted: 10 Lut 2007 09:15 
No to doczekałeś się Leszku! To pewnie ukoronowanie Twojego uwielbienia do piaskówek ;) Należało Ci sie jak nie wiem co (obejżenie terła) ;)

Gratulacje!

Szkoda tylko że w takich chwilach nie masz pod ręką kamerki ;( Było by dla potomnych.

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#114 - Posted: 10 Lut 2007 16:27 
Dzieki!
Warto bylo czekac na takie chwile.
Kamerka? hym przydalaby sie zla coz poradzic jaezli mam do wyboru " nowe ryby czy kamerke, laptopa, aparat" wypada zawsze jakosc dziwnie ze ryby to numer 1 :-).
Artur tez mi wspomnial o takim aparacie ze przydalby sie.
Moze kiedys. Pocieszam sie tym ze ten sprzet techniczny tanieje i z ajkais czas kupie taniej to co tera jest drozej ;-).

Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#115 - Posted: 21 Maj 2007 20:08 
Odswiezam temat.

Od 11 marca mam w akwarium z Xenotilapia papilio Tembwe Gnathochromisy. W tym czasie odbyly sie 2 tarla Xenotilapii oraz jedno tarlo Gnathochromis. W przypadku Xenotilapii byly to udane tarla, ale nieststy narybek po kilku dniach znikal. Samiczka Gnathochromisa nosila pelne 3 dni i pozniej juz ikry nie inkubowala.
Ostatnio ponownie wytaraly sie Xenotilapie Tembwe. Inkubacja przebiegala prawidlowo, czyli mialem kilka dni na zastowienie sie co zrobic tym razem. Rozwazalem dwie opcje: zostawic ryby tak jak poprzednio, czyli w karium ogolnym czy tez odlowic inkubujacego samca? Po przemysleniach i namowach Artura postanowilem odlapac samca do oddzielnego akwarium. Po przekazaniu przez samice narybku samcowi czekalem na odpowiedni moment, czyli kiedy maluszki bede wypuszczane na pierwsze spacery i pierwsze pobieranie pokarmu. Z wczesniejszych obserwacji wiedzialem ze maluszki dosc szybka rosna i w pewnym momencie samiec nie mogac pomiescic narybek w swoim pyszczku podzieli sie opieka z samica. Tu powstalby problem odlapania w tym samym czasie jednoczesnie samicy i samca. Dlatego samca chcialem odlapac wczesniej jak jeszcze wszystkie maluszki sa inkubowane przez niego.
Po kilku dniach jak samiec inkubowal maluszki i wypuszczal ja na spacery postanowilem go zlapac. Tradycyjnie zrobilem to w nocy, po wczesniejszym zgaszeniu wczesniej swiatla. Samiec dal sie zlapac bez problemow i bez nawet nie bylo zbyt nerwowo. Po wpuszczeniu do wczesniej przygotowanego akwarium obserwowalem samca. Przez kilka dni w akwarium samiec zachowywal sie dosc nerwowo. Obserwujac go nie zaobserwowalem zeby wypuszczal maluszki. Pomyslalem ze moze to wplynac na ich kondycje oraz ich padanie (brak pozywienia). Postanowilem dolozyc kilka kamieni do akwarium. Podczas tej "operacji" samiec wypuscil maluszki. Bylo ich az 21 sztuk!!! Przerwalem urzadzanie akwarium. Maluszki chcialy sie ponownie schowac sie u samczyka w pyszczku, ale on nie chacial ich chowac do pyszczka i poprostu odplywal od nich. Maluszki od razu zaczely "przylegac" do dna. Odlapalem samca i maluszki zostaly same. Samiec w akwarium ogolnym od razu zostal przyjaety przez swoja partnerke. Nie bylo zadnych problemow z polaczeniem rowniez z innymi osobnikami w stadzie.
Stwierdzilem ze mam w akwarium z narybkiem za mocny filtr poniewaz maluszki ustawialy sie pod "prad" wody i nie za bardzo chcialy zerowac na dnie. Zmienilem filtr na typowy powietrzny z gabka. Maluszki od razu zaczely plywac po calym akwarium w poszukiwaniu pokarmu. Narybek karmie roznymi pokarmami sztucznymi roztrartymi wczesniej w mozdzierzu, a pozniej wsypany do strzykawki z woda i tam przez chwile moczony w wodzie z akwarium. Nastepnie wpuszczam taka zawiesine w dowolne miejsce w akwarium i w dowolnej dawce za pomoca strzykawaki (60 ml) i nalozonej na jej koncu dlugim wezyku.
Przez pierwsze 3 noce padly mi 3 sztuki narybku. Dno zbiornika czyscze codziennie, dolewam wode z akwarium z doroslymi Xenami + nieco swiezej wody, dodaje witaminy, dolozylem rosliny (rogatek) oraz obnizylem nieco temperature. Od kilku dni zadna sztuka nie padala.
Dwa dni temu dolozylem do mlodych Xen Tembwe 12 sztuk mlodziutkich Aulonocranusów, ktore samiczka wypuścila. Rybki sa podobnej wielkosc i koloru. Mozna zaobserwac ciekawe zachowanie dwoch roznych gatunkow na etapie rozwoju narybku. Narybek Xen Tembwe zeruje po calym akwarium w strefie przydennej (max. 2 - 3cm nad dnem), plywaja po calym dnie pojedynczo i szukaja pokarmu. Mlode Aulonocranusy zas plywaja stadkiem w srodkowej czesci zbiornika i wylapuja przewaznie pokarm z toni wodnej. Rzadko "schodza" na dno w celu poszukiwania pokarmu.
Mlode Xeny sa smukle, Aulonocranusy zas sa bardziej krepe, maja bardziej widoczne brzuszki oraz caly czas plywaja z mocno rozlozonymi pletwami ktorych koncowki sa lekko czarnawe. Przepiekny widok móc ogladac mlodziutkie rybki majace wielkosc ok. 7 mm max. i przemierzajace stadkiem w toni wodnej, a na dnie widac jak mlode Xeny "czesza " piasek. Takie male z juz podzielily sie strefami w akwarium.


Leszek

Strona  Strona 4 of 4:  « Previous  1  2  3  4 
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Xenotilapia Tembwe i Asprotilapia Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®