Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

czy mogą być razem?

Autor elaskowska2
Użytkownik
#1 - Posted: 4 Sty 2007 19:30 
Mam pytanie-czy w akwarium 200l. moga byc razem pielęgnice niebieskołuskie z tropheusami yellow?Pielęgnic jest 15 szt.a trofci 6szt

Autor jarek_zgr
Użytkownik
#2 - Posted: 4 Sty 2007 19:39 
po pierwsze za małe akwarium

po drugie nie te biotopy!

Autor duch
Użytkownik
#3 - Posted: 4 Sty 2007 19:39 
Witam.W koncu bede niemiły.A mogłabyś łaskawie poczytać o tropheusach,jakie mają wymagania,a dopiero potem zastanawiać sie nad ich chodowlą!!!!!!I jeszcze jedno!Może mi powiesz co to do diaska jest:TROPHEUS YELLOW??????????Andrzej.

Autor elaskowska2
Użytkownik
#4 - Posted: 4 Sty 2007 19:44 
Witajcie-yellow bo tak mi sprzedali w sklepie akwarystycznym

Autor duch
Użytkownik
#5 - Posted: 4 Sty 2007 19:51 
Nie dogadamy sie chyba.Zamieść zdjęcie,albo opisz jak ten Twój nabytek wygląda???Znając kompetencje pracowników niektorych sklepów akwarystycznych nawet wole nie mysleć coś Ty zakupiła.Mogłabyś mi odpowiedzieć na pytanko,dlaczego kupiłaś podobno tropheusy nie mająć bladego pojęcia o tej rybie???????Andrzej.

Autor elaskowska2
Użytkownik
#6 - Posted: 4 Sty 2007 19:54 
elaskowska2
Labidochromis caeruleus "Electric yellow-to są dokladnie te ryby,sprawdzilam w googlach-tylko nie krzycz na mnie

Autor Alex
Użytkownik
#7 - Posted: 4 Sty 2007 19:56 
Ręce opadają...

Autor winiar
Użytkownik
#8 - Posted: 4 Sty 2007 19:57 
Witaj elaskowska2!

Moja pierwsza rada - nie kupuj w tym sklepie ryb! - pokarmy owszem, ale dopiero po zastanowieniu się jaki konkretnie chcesz kupić pokarm.

Odpowiedając na Twoje pytanie - niestety nie. Tak jak napisał jarek_zgr to są zupełnie inne biotopy a co za tym idzie ryby maja inne wymagania odnośnie wody, żywienia, wielkosci zbiornika, jego urządzenia itd. duch, choć ostro Cie potraktował również ma rację. Zapraszam do poczytania forum na temat zachowań Tropheusów - pilnie!

I już w tej chwili musisz podjąć szybkie kroki by rozdzielić te ryby - inny zbiornik! W innym przypadku będzie katastrofa.

Pozdrawiam

Marek

Autor duch
Użytkownik
#9 - Posted: 4 Sty 2007 20:01 
Nie krzyczę .Jakoś jestem łagodny jak baranek :)Niestety zostałaś na szczęscie dla ryb !!! lekko wprowadzona w błąd.Według tego co piszesz masz pyszczaki z jeziora malawi!!Ktoś Cie oszukał mówiąc ze to tropheusy.Kolejny przykład na to,że najpierw trzeba posiąsc minmum wiedzy a potem dopiero kupować ryby!!!Dla pewności.To jest żólta rybka,z czarnym pasem na płetwie grzbietowej???Jak to jest ta ryba to polecam FORUM MALAWI lub forum AKWARYSTYKA PL.>Andrzej.

Autor winiar
Użytkownik
#10 - Posted: 4 Sty 2007 20:01 
To niejako zmienia postać rzeczy... To nie sa i nie rybki z Tanganiki, niemniej jedank zapraszam do lektury forum.

Pozdrawiam

Marek

P.S. Naprawde poszukaj informacji w sieci na temat ryb ktore posiadasz i ich wymagań to zaoszczędzi Ci wiele problemów!

Autor elaskowska2
Użytkownik
#11 - Posted: 4 Sty 2007 20:02 
dziekuje winiar za milsze slowa-to nie moja wina ze w akwarystycznych pracuja ludzie nieodpowiedzialni.

Autor elaskowska2
Użytkownik
#12 - Posted: 4 Sty 2007 20:04 
tak maja na pletwie grzbietowej czarny pasek.Dzieki za odpowiedzi-na pewno skorzystam z rad,a jesli chodzi o kupno ryb to syn zrobil mi prezent.

Autor winiar
Użytkownik
#13 - Posted: 4 Sty 2007 20:10 - Edytowany przez: winiar 
Miły gest ze strony Twojego syna, niemniej jednak uważam, że niepowinno się robić prezentów z żywych zwierząt. Wręcz jetem temu bardzo przeciwny.
Świadcza o tym przede wszystkim schroniska po Świętach...

Pozdrawiam

Marek

P.S. nie moja wina ze w akwarystycznych pracuja ludzie nieodpowiedzialni Niestety takie skepy należy omijac i nie kupować w nich żywych zwierząt. Jak je zdiagnozować? Poczytać tu i ówdzie w internecie na temt zachowań kiku rybek pojść do sklepu i udawać totalnego neptka. Informację jaką się uzyska będzie świadczyć o sklepie...

Autor duch
Użytkownik
#14 - Posted: 4 Sty 2007 20:12 
Wiem,że o ceny prezentów sie nie pyta,ale zastanawiam sie czy ktoś dzieciaka nie wykolował.Ceny pyszczków z malawi,bynajmniej yellowków są znacznie nizsze od cen trophesów.W sklepach ta różnica jest bardzo znaczna.To taka rada życiowa.Pozdrawiam-Andrzej.

Autor drwie
Użytkownik
#15 - Posted: 4 Sty 2007 20:26 
Witam,
Wydaje mi sie, ze ta pogoda dołuje i ze sa wszyscy za bardzo nerwowi!:)
W sklepach akwarystycznych pracuja najczesniej ludzie ktorzy znaja sie na podstawowej akwarystyce i maja wieksza wiedze o np biotopie z ameryki poludniowej. Niestety Tanganika jest jeszcz malo znana, wpadki sprzedawcow sa czeste.
Ale... (mala opowiesc)
Znam kilku ludzi, ktorzy np pracuja w tych sklepach (mowie o raczej wiekszych) gdzie jest kilku sprzedawcow i kierownik. Nie raz bylem swiadkiem jak przychodzil klijent i wybieral ryby po kolorze z roznych zbiornikow, po czym sprzedawca mowil "ale te ryby nie moga ze soba zyc" a klijent mial to w nosie i kazal mu sprzedac.
Mysle, ze sie spotkaliscie sie z podobnymi sytuacjami.
Bardzo duza grupa ludzi nie zna tak naprawde ryb ktorych trzyma!

Elasklowska, mysle ze kupilas rybki bo Ci sie podobaly, wieze bo sa to piekne rybska. Tylko taka jedna mala rada jak cos bedziesz i na przyszlosc bedziecie kupowac to zajzyjcie najpierw w profesjonalnal literature, napewno bardziej sie to oplaci!
Poza tym polecam hodowle jednego biotopu, wtedy tak naprawde mozna w jakis maly sposob przyblizyc rybom ich naturalny dom!

Wiedza oparta o doswiadczenia hodowcow jest podstawą przed jakim kolwiek kupnem ryb z jakiego kolwiek biotopu

Pzdr
Przemek

Autor elaskowska2
Użytkownik
#16 - Posted: 4 Sty 2007 21:47 
witam ponownie-syn zaplacil po 15zl za sztuke za 3cm rybki,a jesli chodzi o sprzedawcow to teraz juz wiem co nieco na ich temat.Zapewniali syna ze pyszczaki i pielegnice to jedna rodzina.Na razie sa razem tydzien-jest bez zgrzytow,ale poszukam im innego wlasciciela.

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 4 Sty 2007 21:50 
Forumowicze!
Dajmy juz pokój elaskowskiej2! Nie znęcajmy się.
Doceńmy raczej gest Jej syna - kupił Mamie ryby-to ładny gest.
Nawet, jeśli to on będzie się finalnie nimi zajmował:-))

Robert

Autor tooold
Użytkownik
#18 - Posted: 4 Sty 2007 22:27 
pielęgnice niebieskołuskie

http://www.akwafoto.pl/baza.php?view3=gatunek&gat= 00064

Labidochromis caeruleus

http://www.akwafoto.pl/baza.php?view3=gatunek&gat= 00147

wybierz które CI sie bardziej podobają i je sobie zostaw

Autor Ausie
Użytkownik
#19 - Posted: 12 Wrz 2007 07:34 
Czesc elaskowska2,

Niestety 200 litrowe akwarium bedzie za male dla tylu pielegnic niebieskoluskich. Prosze przeczytac ich opis ponizej:

Występuje w Meksyku i Belize, gdzie zasiedla bagniste, mętne wody i wolno płynące rzeki i kanały. Dorasta do 25 cm długości. Agresywna, wojownicza i wytrzymała ryba. Potoczna nazwa angielska to Jack Dempsey i nawiązuje do boksera wagi ciężkiej o tym nazwisku. Nadaje się do hodowli raczej tylko w akwarium gatunkowym, w którym podłożem będzie gruba warstwa żwiru. Groty skalne, gliniane doniczki i duże wytrzymałe rośliny mogą stanowić wystrój. Wszelkie elementy należy mocować solidnie, gdyż ryby chętnie przekopują podłoże. Optymalna temperatura 24-30°C, pH 7-8, woda średnio twarda do twardej.

Ja proponuje zostawic sobie “Electric yellow” – wspaniale ryby. Nie sa tak agresywne jak inne pielegnice czy tez pyszczaki. Latwo sie rozmnazaja, jesli mialabys na to ochote. Nie ma nic przyjemniejszego jak obserwowac mala lawice mlodych rybek, ktore latwo wychodowac I rosna na prawde szybko. Mozna im dokupic inne rybki podobnej wielkosci I temperamentu Nie musza to byc koniecznie rybki z jeziora Malawi. Ja mam te rybki razem z Zebrami z Ameryki Poludniowej I nie mam zadnych problemow.

Krzysztof

Autor fazi64
Użytkownik
#20 - Posted: 12 Wrz 2007 08:27 
Ja mam te rybki razem z Zebrami z Ameryki Poludniowej I nie mam zadnych problemow

Witam,
To chyba jakas prowokacja na Forum!!! ;(((
Pzdr.
Fazi64

Autor admin
Admin
#21 - Posted: 12 Wrz 2007 09:21 
Albo niewiedza. To forum o rybach z Tanganiki, ale Ausie ma w rejestracji kraj - Australia, więc może nie doczytał -:))

Marta

Autor Ausie
Użytkownik
#22 - Posted: 13 Wrz 2007 06:22 
Czesc,

Moze nie doczytalem, ale Electric Yellow, tez nie sa z Tanganiki, a jednak o nich pisaliscie... (a moze tez tam wystepuja?..hmm..) czego nie zauwazylem, to daty na Waszych wypowiedziach. Jestem na takim forum pierwszy raz i przegapilem te informacje, bo w przeciwnym razie zauwazylbym, ze cala dyskusja miala miejsce dawno, dawno temu... ale moze czegos sie od Was naucze. Na nauke nie jest nigdy za pozno, no nie?

Poniewaz widze, ze znacie sie na tym dosc dobrze, to czy ktos moze mi napisac czy jest mozliwe aby samiec (Electric Yellow) mogl przetrzymywac jajka i mlode w pyszczku? Wydawlo mi sie, ze to nalezy tylko do samic, a u mnie jest chyba odwrotnie.

Krzysiek

Autor admin
Admin
#23 - Posted: 13 Wrz 2007 06:40 
Krzyśłu

Electric Yellow to ryba z jeziora Malawi, niby blisko Tanganiki, a jednak zupełnnie odmienny biotop. Musisz zapytać o to na forum malawi. Cuda sie zadazają, ale moze masz dwie samice?

Marta

Autor Ausie
Użytkownik
#24 - Posted: 13 Wrz 2007 06:56 
Dzieki Marta,

Moze mam jednak 2 samice... Wlasnie staram sie znalezc forum z rybami z Malawi, ale jakos ciezko mi sie tutaj poruszac. Poniewaz mam kilka gatunkow ryb w akwarium to sprawdze dokladnie z jakich regionow swiata i z jakich miejsc one pochodza. Wcale bym sie nie zdziwil, gdyby jakies byly jednak z Tanganiki. Niestety nie mam glowy ani do nazw lacinskich ani do angielskich i bede mial klopot aby sprawdzic co ja dokladnie mam... poszperam...

A swoja droga to myslalem, ze Wy jeszcze spicie w Polsce, a tu taka szybka odpowiedz.

Krzysiek

Autor admin
Admin
#25 - Posted: 13 Wrz 2007 08:08 
Zobacz tutaj:
http://www.klub-malawi.pl/

"Normalni śpią" ale ja wstaję bardzo wcześnie - taka moja uroda-:))

Marta

Autor Ausie
Użytkownik
#26 - Posted: 13 Wrz 2007 08:22 
Dzieki Marta za pomoc.... zycze milego dnia...a ja juz niedlugo koncze prace..

Krzysiek

Autor admin
Admin
#27 - Posted: 13 Wrz 2007 08:31 
a ja juz niedlugo koncze prace


A my zaczynamy -:)))

Napisz na naszym forum jak wygłąda akwarystyka w Australli, co można kupić w sklepach?

Marta

Autor Ausie
Użytkownik
#28 - Posted: 12 Paź 2007 06:54 
Czesc Marta,

Przepraszam, ze tak dlugo nie odpisywalem, ale dopiero teraz moglem tutaj zajrzec. Ja niestety jestem nowicjuszem w tej dziedzinie. Nie moge tez poswiecac temu hobby tyle czasu ile powinienem. Pielegnicami i pyszczakami zainteresowalem sie dopiero gdzies w zeszlym roku. Przedtem miewalem od czasu do czasu rybki tropikalne. Teraz zrozumialem, ze to jednak nie to samo. Pielegnice to jednak znacznie powazniejsza sprawa. Gdyby tylko nadazyla sie okazja to chcialbym sie skoncentrowac na rybkach morskich - z rafy kolarowej. Te to sa dopiero cudne. Ale to pod warunkiem, ze bede budowal nastepny dom, bo teoretycznie wiem jakby to mialo wygladac. To znaczy duzy pokoj w samym srodku domu, z otworem w jednej scianie na przyklad do pokoju wypoczynkowego gdzies o rozmiarach 3-4 metry szerokosci i z metr wysokosci. W tym to otworze bylaby przednia sciana akwarium a reszta w tym specjalnym pokoju. Czyli zadnego balaganu, dostep do wody, duzo miejsca na mniejsze akwaria, filtry itp. itd - czyli powazne podejscie do tematu, no nie? Ale kiedy zdecyduje sie na nowy dom to jeszcze nie wiem. Obecny jest 4-tym i musze nieco odpoczac.

Wracajac do tematu to chyba akwarystyka w Australii nie jest tak popoluarna jak na przyklad w Europie. Wplyw ma na to podejrzewam klimat. Jak u Was przychodza jesienne sloty, lub zima to nie ma nic przyjemniejszego niz usiasc sobie przed egzotycznym akwarium i marzyc o tropiku i cieplej wodzie. Tutaj mamy taki tropik i ciepla wode prawie na okraglo. Chcac popatrzec na egzotyczne ryby (morskie) wystarczy zanurkowac w oceanie. Poza tym dla typowego australijczyka liczy sie tylko sport, a reszta to tylko dodatek, chociaz ilosc psow i kotow swiadczylaby o tym, ze jednak ludzie lubia zwierzeta. Psy i koty to chyba tradycja brytyjska.

Sklepow takich, gdzie rzeczywiscie byloby duzo ryb nie jest za wiele. Nie wiem jak jest w Polsce, bo ostatnio w sklepie zoologicznym (tak sie to kiedys nazywalo) bylem chyba gdzies w latach 80-tych, ale jestem niemal pewien, ze macie duzo wiekszy wybor niz my tutaj. To wlasnie rynek dyktuje podaz, no nie?
Jak tak nieco platalem sie po internecie, to zauwazylem, ze znacznie lepiej to chyba wyglada na wschodzie Australii. To wlasnie z tamtad sprowadza sie do nas na zachod wiekszosc sprzetu akaryjnego czy tez ryb. Czyli tam musi to byc bardziej popularne.

Czyli chyba nie za bardzo zaspokoilem Twoja ciekawosc, co?

Krzysiek

Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / czy mogą być razem? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®